Co was trzyma przy Windows

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika
axen
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 42
Rejestracja: 08 sie 2007, 14:01
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: axen »

W sumie nic już mnie nie trzyma :) nawet przyciąga mnie to że mam mniej problemów z niektórymi rzeczami np pythonem :)
odkryłem google.pl i miałem Świat u stóp
www.astin.cba.pl
iwosz
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 12 maja 2008, 20:32
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: iwosz »

hehe, fajnie się to czyta ale ogólnie chyba pytanie w temacie zostało źle zadane... "Co WAS trzyma przy Windows?" bo wiadomo że każdy ma własne upodobania i gusta, ktoś napisze że 10lat siedział na edytorach amigowych i jak odpalił GIMPa to czuł się jak u siebie, a w PS nic nie może znaleźć (ciekawe co by powiedział jak by kilka lat pracował w PS a potem przeszedł na GIMPa) ;) albo ktoś pisze że ma cyfrówkę Sony i pod linuksem mu nie działa soft (a wystarczy poszukać w google i odpalić managera pakietów), to ciężko wywnioskować coś sensownego z takich opinii...

przede wszystkim przed wyborem OSa należy sobie odpowiedzieć na pytanie "Po co nam ten system" potem należało by się zoriętować czy OS w pełni wspiera soft który jest nam potrzebny. Jeśli się okaże że np. soft producenta nie działa to na 90% ktoś już opracował coś w zamian.

Jak ktoś by popracował na windowsie(XP/Vista/7) kilka lat oraz na linuksie kilka lat to może się wypowiedzieć że woli winde lub linucha bo ma jakieś pojęcie o obu systemach... ;]

żeby nie było ja osobiście w pracuje na Windowsie XP, w domu mam Windows 7 oraz Ubuntu i dla mnie nie ma większej różnicy na czym pracuje, zarówno windowsa można dostosować do naszych potrzeb oraz zabezpieczyć odpowiednio, tak i na linuksie można sobie poradzić z niedziałającymi aplikacjami etc. zawsze są dwie strony medalu i trzeba patrzeć obiektywnie :)
Awatar użytkownika
Thobold
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 87
Rejestracja: 12 sty 2009, 16:37
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows?

Post autor: Thobold »

Pewien specyficzny rodzaj aplikacji pisanych specjalnie pod Windows, z którymi Linux mimo starań wielu ludzi kompletnie sobie nie może poradzić.

Tak, chodzi o gry :-D


PS. No i Photoshop.
Lenovo g500s
Intel Pentium 2020M 2.4 GHz
Intel HD Graphics (Ivy Bridge), rdzeń: 350-1100 MHz, 9.17.10.2963 + NVIDIA® GeForce GT720 M
4096 MB , DDR3, Single-Channel
Matryca 15.6 cali 16:9, 1366x768 pikseli, Samsung L ATLTN156AT30L01, TN,
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Co was trzyma przy Windows?

Post autor: mat »

Thobold pisze:Pewien specyficzny rodzaj aplikacji pisanych specjalnie pod Windows, z którymi Linux mimo starań wielu ludzi kompletnie sobie nie może poradzić.

Tak, chodzi o gry :-D
Gry nie są żadnymi specjalnymi aplikacjami tworzonymi dla Windows. Posiadam wiele komercyjnych gier dla systemu Linux i Windows nie uruchomi żadnej z nich. Jestem także od jakiegoś czasu użytkownikiem sytemu Mac OS X i tam też nie uruchomisz żadnej gry dla Linuksa lub Windows. Zmiana systemu operacyjnego związana jest ze zmianą gier.programów oraz producentów. W przeciwnym wypadku z czasem i tak powrócisz do poprzednio używanego systemu operacyjnego.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Awatar użytkownika
djinsekt
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 34
Rejestracja: 19 mar 2008, 02:47
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: djinsekt »

Dlaczego używam Windowsa.Z racji tego,że jak mam coś komuś naprawić w systemie to grzebie w swoim systemie.Czasem z PS korzystam i programów do edycji video.Wiem,że można się nauczyć obsługi tych z Linuksa ale po prostu już nauczyłem się tych i wole się ciągle w nich dokształcać niż uczyć obsługi innych od podstaw.
http://linux-rox.blogspot.com/
Temat rozwiązany -> dodajemy [solved]
viewtopic.php?t=63205
marcosx2
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 85
Rejestracja: 27 maja 2007, 10:31
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: marcosx2 »

MS Train Simulator
Awatar użytkownika
Witch Lady
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 171
Rejestracja: 05 kwie 2010, 11:43
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows?

Post autor: Witch Lady »

mat pisze:Gry nie są żadnymi specjalnymi aplikacjami tworzonymi dla Windows. Posiadam wiele komercyjnych gier dla systemu Linux i Windows nie uruchomi żadnej z nich. Jestem także od jakiegoś czasu użytkownikiem sytemu Mac OS X i tam też nie uruchomisz żadnej gry dla Linuksa lub Windows. Zmiana systemu operacyjnego związana jest ze zmianą gier.programów oraz producentów. W przeciwnym wypadku z czasem i tak powrócisz do poprzednio używanego systemu operacyjnego.
Tyle, że większość gier na rynku jest tworzona na Windows. Np. 99,9% MMO. Dlatego niektórzy zawsze będą używać Windowsa.
Awatar użytkownika
banitaa
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 14
Rejestracja: 19 mar 2010, 15:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: banitaa »

Panowie mam wrażenie ,że lenistwo to nasza narodowa cecha. nie używam windy od 4 miesięcy i choć linux to schody to sport jest zdrowy!! :)
Awatar użytkownika
pbrw
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 106
Rejestracja: 09 lis 2008, 14:09
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 17.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: pbrw »

Mnie czasami tylko Sopcast bo niekiedy jest podlinkowany w stronce i działa tylko pod IE. A tak to zupełnie nic :)
Awatar użytkownika
Admc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2149
Rejestracja: 23 lip 2009, 08:57
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Admc »

Internet Explorer można zainstalować przez wine, i działa całkiem sprawnie.
╔═╦╗╔╦═╦═╦╗╔╗Blaszak (Phenom II x4 955BE, 4 GB RAM, GF GTX 550Ti) - Kubuntu 13.10 amd64
║═╣║║║╔╣╔╣╚╝║Toshiba Satellite A110-293 - Lubuntu 13.10 x86
║╔╣╚╝║║║║╚╗╔╝HTC Hero - Tegro 2.6 (Android 2.1)
╚╝╚══╩╝╚╝♥╚╝ Liczniki: Linux - 496087, Ubuntu - 28751.
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Co was trzyma przy Windows?

Post autor: mat »

Witch Lady pisze:Tyle, że większość gier na rynku jest tworzona na Windows. Np. 99,9% MMO. Dlatego niektórzy zawsze będą używać Windowsa.
Nie przesadzałbym z tym 99,9% MMO - jak to wyliczyłaś?
Pięć lat temu dla Linuksa było dostępnych tylko kilka gier przygodowych. Pamiętam komentarze wielu niezadowolonych z tego faktu użytkowników. W pewnym momencie pojawiło się kilku producentów, którzy stworzyli wersje dla Linuksa kilku przygodówek. Od kilku lat liczba gier z tego gatunku zaczęła szybko wzrastać, a producenci cały czas zapowiadają wydanie nowych gier.
Dostępnych jest obecnie wiele gier komercyjnych dla Linuksa. Ludzie z mają coraz większy wybór i jest szansa na większą liczbę gier. Kłopot w tym ,że potrzebujemy większej liczby osób kupujących gry dla Linuksa. Windows kiedyś nie był zbyt popularnym systemem ,ale użytkownicy byli zainteresowani komercyjnymi programami/grami dla Windows. Więc pojawiła się coraz większa liczba producentów tworzących programy/gry dla tego systemu, a to pozwoliło Microsoft skutecznie walczyć z konkurencją. Podobny efekt możemy uzyskać w przypadku systemu Linux, ale to zależy wyłącznie od użytkowników
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Awatar użytkownika
Witch Lady
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 171
Rejestracja: 05 kwie 2010, 11:43
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Witch Lady »

"Obserwacja własna" pewnie cię nie przekona, co? Znam setki MMO działających pod Windowsem, parę komercyjnych na Maca i...Linux - komentarz zbędny. Eve Online wycofało się ze wspierania Linuxa, bo za mało zainteresowanych było.

Gry przygodowe mnie nie interesują. Jedyne w co gram poza MMO (a tu mi nie wmówisz, że są wersje na Linuxa komercyjnych gier) to albo gry time management (a z tymi posucha) albo klasyki takie jak Settlers (no, są klony, ale nie ma wersji "oryginalnej").

Nie mam nic przeciwko kupowaniu gier na Linuxa, mam kilka na oku, ale... jak gracz ma kupować gry, których nie ma? A wydawcy ich nie wydają, bo ludzie nie są zainteresowani. :P I mamy błędne koło.
wupra
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 463
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: wupra »

Witch Lady pisze:"Obserwacja własna" pewnie cię nie przekona, co? Znam setki MMO działających pod Windowsem, parę komercyjnych na Maca i...Linux - komentarz zbędny. Eve Online wycofało się ze wspierania Linuxa, bo za mało zainteresowanych było.
Dla uściślenia Eve Online nigdy nie posiadało wersji natywnej na Linuksa. Jakiś czas temu dostępna była pseudo wersja bazująca na cedege od TransGaming, jednak jakość działania była bardzo niska, ba Eve lepiej działało pod wine. Co nie zmienia faktu, że dalej jest dostępna pseudo wersja na MacOS bazująca na Cider. Tak się składa, że osoby które kupują gry na Linuksa oczekują 100% wersji natywnej w innym przypadku nie są skorzy do płacenia. Tylko użytkownicy MacOS są skorzy zakupić gry dla Windows odziane w Cider, chociaż z czasem liczba tych osób spada. Uświadamiają sobie, że zostali oszukani?
Witch Lady pisze: Nie mam nic przeciwko kupowaniu gier na Linuxa, mam kilka na oku, ale... jak gracz ma kupować gry, których nie ma? A wydawcy ich nie wydają, bo ludzie nie są zainteresowani. :P I mamy błędne koło.
Wydawcy nie wydają gier ponieważ nie widzą rynku, rynku nie ma bo sami potencjalni klienci nie chcą być dostrzeżeni przez wydawców. Może natywny klient Steam i Source zmieni coś w tym postrzeganiu.
Błędne koło byłoby znacznie mniejsze gdyby nie maniakalne preferowanie oprogramowania dla Windows uruchamianego za pomocą wine, następnie wszystkie niepowodzenie związanie z wine są automatycznie utożsamiane z wersjami natywnymi. Co się przekład na krytykę oprogramowania natywnego.
Wupra.com - polski sklep z grami na Linuksa
TuxPlay.pl - Nowości ze świata gier Linuksowych
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: mat »

Witch Lady pisze:"Obserwacja własna" pewnie cię nie przekona, co?.
Hmm. To nie jest problem moich przekonań.
Witch Lady pisze:Znam setki MMO działających pod Windowsem, parę komercyjnych na Maca i...Linux - komentarz zbędny.


Użytkownicy Windows, Mac OS X nie mają wpływu na tworzenie gier dla Linuksa Więc tego typu porównania nie mają większego sensu. Poza tym zbyt wiele osób przejmuje się brakiem pewnych gier dla Linuksa, ale niektórzy nie robią praktycznie nic by to zmienić.
Witch Lady pisze:Eve Online wycofało się ze wspierania Linuxa, bo za mało zainteresowanych było.
Pamiętam gdy po raz pierwszy czytałem news na temat tej gry. Byłem nią zainteresowany ,chciałem w nią grać, ale to co otrzymałem było bezużyteczne. Zainstalowałem tą wersję tylko raz i nigdy więcej tego nie zrobiłem. Po pierwsze oczekiwałem natywnej wersji dla Linuksa, a udostępniona została wersja dla Windows z linuksowym logo na stronie producenta. Wersja dla Windows została zintegrowana z komercyjną wersją Wine. Więc wydajność gry była fatalna, a przecież to jedna z najistotniejszych rzeczy. Pamiętam również dziwaczy sposób instalacji tej gry oraz jakieś problemy z jej odinstalowaniem (totalny bałagan w katalogu domowym). Na forach dyskusyjnych możesz poczytać o innych problemach użytkowników, a nawet sam producent miał problem z jej tworzeniem
Ponieważ produkty firmy Transgaming to żadna rewolucja w tworzeniu gier. Jest to jedna z kilku firm rozwijających komercyjne wersje Wine, która do profesjonalnych zastosowań się nie nadaje. Jestem za tworzeniem gier dla Linuksa, dość często je kupuję, ale interesują mnie wyłączne natywne wersje dla Linuksa. Społeczność skupiona wokół projektów takich jak Wine jest zbyt mała i zawsze niechętnie wydają pieniądze na tego typu gry. Podsumowując Eve online dla Linuksa ( czytaj: Wine ) to jeden z wielu bubli ,który na szczęście nie jest już rozwijany.
Witch Lady pisze:Gry przygodowe mnie nie interesują.

Podałem jako przykład pewnego gatunku gier.
Witch Lady pisze:Jedyne w co gram poza MMO (a tu mi nie wmówisz, że są wersje na Linuxa komercyjnych gier) to albo gry time management (a z tymi posucha) albo klasyki takie jak Settlers (no, są klony, ale nie ma wersji "oryginalnej").
Z tego co mi wiadomo założyłaś inny wątek dotyczący gier i w nim zamierzam podawać konkretne tytuły gier dla Linuksa.
Witch Lady pisze:Nie mam nic przeciwko kupowaniu gier na Linuxa, mam kilka na oku, ale... jak gracz ma kupować gry, których nie ma? A wydawcy ich nie wydają, bo ludzie nie są zainteresowani. :P I mamy błędne koło.
Podam dość prosty przykład dlaczego niektórzy producenci nie są zainteresowani grami dla Linuksa. Było wiele okazji by zmienić obecną sytuację. Jednak użytkownicy często nie zdają sobie sprawy ,że słabe wyniki sprzedaży gier odpychają producentów.W efekcie cały czytam o niezadowolonych użytkownikach Linuksa, którzy nie kupują gier dla Linuksa.Natomiast potem dziwią się ,że kolejna część gry nie została wydana dla Linuksa. Ponieważ producent wydał wcześniej wersję dla Linuksa, ale użytkownicy wolą pisać do niego prośby o udostępnienie darmowego instalatora do wersji dla Windows. Potem są bardzo zdziwieni negatywną odpowiedzią producenta oraz wycofaniem się z tworzenia gier dla Linuksa. Przecież praktycznie nikt nie chce pracować za darmo, ale jak widać niektórzy o tym po prostu nie wiedzą. Jest to jeden z problemów ,który dyskwalifikuje użytkowników Linuksa jako klientów. Sklepy takie jak Wupra mogą poprawić obecną sytuację, ale użytkownicy Linuksa muszą dać mu szansę.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Awatar użytkownika
Witch Lady
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 171
Rejestracja: 05 kwie 2010, 11:43
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Witch Lady »

wupra pisze:Dla uściślenia Eve Online nigdy nie posiadało wersji natywnej na Linuksa. Jakiś czas temu dostępna była pseudo wersja bazująca na cedege od TransGaming, jednak jakość działania była bardzo niska, ba Eve lepiej działało pod wine.
Ok, z tym się sprzeczać nie będę. Jako zwykły gracz wiem tylko, że była wersja na Linuxa, z której się wycofano. Szczegółów nie znam. Ale tak to wygląda z punktu widzenia przeciętnego człowieka.
Wydawcy nie wydają gier ponieważ nie widzą rynku, rynku nie ma bo sami potencjalni klienci nie chcą być dostrzeżeni przez wydawców. Może natywny klient Steam i Source zmieni coś w tym postrzeganiu.
Błędne koło byłoby znacznie mniejsze gdyby nie maniakalne preferowanie oprogramowania dla Windows uruchamianego za pomocą wine, następnie wszystkie niepowodzenie związanie z wine są automatycznie utożsamiane z wersjami natywnymi. Co się przekład na krytykę oprogramowania natywnego.
Życzę jak najlepiej temu Steamowi, żeby się ukazała wersja linuksowa i mam nadzieję że mimo że mi o obecnie nic nie da, to może kiedyś się przełoży na większą ilość innych gier.
mat pisze:Hmm. To nie jest problem moich przekonań. (...)
Poza tym zbyt wiele osób przejmuje się brakiem pewnych gier dla Linuksa, ale niektórzy nie robią praktycznie nic by to zmienić.
A co ja mogę zrobić? Poza kupowaniem gier?

Jestem za tworzeniem gier dla Linuksa, dość często je kupuję, ale interesują mnie wyłączne natywne wersje dla Linuksa. Społeczność skupiona wokół projektów takich jak Wine jest zbyt mała i zawsze niechętnie wydają pieniądze na tego typu gry. Podsumowując Eve online dla Linuksa ( czytaj: Wine ) to jeden z wielu bubli ,który na szczęście nie jest już rozwijany.
Acha, dobrze wiedzieć. ;)
Z tego co mi wiadomo założyłaś inny wątek dotyczący gier i w nim zamierzam podawać konkretne tytuły gier dla Linuksa.
Założyłam. Ale o MMO się nie pytałam, bo zrobiłam spory wywiad w google, poczytałam jakieś tematy na różnych forach, ale muszę przyznać, że i tak mnie zaskoczyłeś, bo kilku gier nie znalazłam. ;) Tytuły podane tak czy inaczej potwierdzają, że z tych komercyjnych tytułów żaden nie jest na Linuksa. To znaczy, że muszę się i tak przełączyć na Windowsa, żeby w nie pograć. W przypadku MO to trudno oczekiwać, żeby coś się zmieniło, bo większość MMO jest produkcji azjatyckiej,a tam tylko Windows i IE używają. ;) Ego: Przy Windows trzymają mnie gry MMO.
Podam dość prosty przykład dlaczego niektórzy producenci nie są zainteresowani grami dla Linuksa. Było wiele okazji by zmienić obecną sytuację. Jednak użytkownicy często nie zdają sobie sprawy ,że słabe wyniki sprzedaży gier odpychają producentów.W efekcie cały czytam o niezadowolonych użytkownikach Linuksa, którzy nie kupują gier dla Linuksa.Natomiast potem dziwią się ,że kolejna część gry nie została wydana dla Linuksa. Ponieważ producent wydał wcześniej wersję dla Linuksa, ale użytkownicy wolą pisać do niego prośby o udostępnienie darmowego instalatora do wersji dla Windows. Potem są bardzo zdziwieni negatywną odpowiedzią producenta oraz wycofaniem się z tworzenia gier dla Linuksa. Przecież praktycznie nikt nie chce pracować za darmo, ale jak widać niektórzy o tym po prostu nie wiedzą. Jest to jeden z problemów ,który dyskwalifikuje użytkowników Linuksa jako klientów. Sklepy takie jak Wupra mogą poprawić obecną sytuację, ale użytkownicy Linuksa muszą dać mu szansę.
Czyli: użytkownicy Linuksa są głównie zainteresowani darmowymi grami? Czy nie kupują gier, bo są za drogie?
wupra
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 463
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: wupra »

W zasadzie nie powinienem poruszać w tym temacie tego zagadnienia
Witch Lady pisze:Ok, z tym się sprzeczać nie będę. Jako zwykły gracz wiem tylko, że była wersja na Linuxa, z której się wycofano. Szczegółów nie znam. Ale tak to wygląda z punktu widzenia przeciętnego człowieka.
Masz rację, zwykłego użytkownika to nie obchodzi tylko, że większość użytkowników Linuksa woli wiedzieć z czym mają do czynienia i bubla nie będą akceptować. Zwłaszcza jak trzeba za niego płacić, a osoby używające inny system za te same pieniądze otrzymają pełnowartościowy produkt, więc coś jest nie tak.
Bubel będzie się tak długo sprzedawał do póki klienci się nie zorientują, że kupują bubla. Transgaming wychodzi chyba z założenia, że użytkownicy MacOS nie są zainteresowani aspektami technicznymi i dlatego udaje im się sprzedać Cider w innym wypadku podzielili by losy Cedegi.
Witch Lady pisze: A co ja mogę zrobić? Poza kupowaniem gier?
Rozpowszechniać informację o istnieniu gier natywnych oraz jakie korzyści wynikają z ich używania/kupowania.
Witch Lady pisze: Czyli: użytkownicy Linuksa są głównie zainteresowani darmowymi grami? Czy nie kupują gier, bo są za drogie?
Chyba każdy chciałby wszystko za damo? Gdyby byli zainteresowania wyłącznie darmowymi grami to nikt by się nie oburzał na ceny komercyjnych tytułów. Przy czym większość tzw. krzykaczy nigdy nie kupi gry na Linuksa nawet za 30 zł ponieważ i tak to będzie dla nich za drogo.

W celu zaoferowania tańszych gier zorganizowałem z RuneSoft promocję cenową, niestety rezultaty były żenujące. Zresztą im większa jest sprzedaż tym ceny są niższe, taka polityka działa wszędzie. Nieciekawie wygląda również zainteresowanie konkursami w których można wygrać gry na Linuksa, prawie nie było chętnych.

Największym problemem jest skrzywiona mentalność, większość osób oczekuje, że ich gry dla Windows będą działać na innym systemie (w przypadku konsol nie ma takiego przekonania i nikt nie oczekuje, że kupują tańszą grę na x360 uruchomi ją na PS3). Wystarczy przejrzeć różne fora i zobaczysz ile osób się męczy z wine w celu uruchomienia jakieś gry, najsmutniejsze w tym jest to, że te osoby wybierają wine ze względu na bardzo łatwy i tani dostęp do pirackiego oprogramowania. I chyba w ten sposób przez producentów jest odbierane Wine.
Wupra.com - polski sklep z grami na Linuksa
TuxPlay.pl - Nowości ze świata gier Linuksowych
Blue7
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 15 lip 2006, 09:50
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Blue7 »

nic już mnie nie trzyma przy windowsie.. wczoraj po długim oczekiwaniu na LL 10.04 wywaliłem na dobre odgrzewanego kotleta MS w postaci 7; 1,9TB przerobiłem na ext4 zamykając sobie przy tym furtkę do win - dobrze nie będzie kusił.. :P no i co.. jest pięknie! :D
theus
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 33
Rejestracja: 16 gru 2007, 20:37
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: theus »

iszopl pisze:Co mnie trzyma?

To ze nie musze sie meczyc 2 dni z wlaczeniem neta, tylko uruchamiam go w 5 min. To samo gry. Sterowniki sa latwo dostepne i instalacja kazdego programu nie stwarza problemow, ktorych rozwiazanie na linuxie moze trwac kilka dni. Do tego oczywiscie Counter Strike. xD
1. co zatem robisz na forum liunx'owym jeżeli tak cię on przeraża
2. jestem ze wsi ale takich zabobonów nawet u mnie się nie wrzuca...

na ubuntu rzadko zdarzają się problemy z czymkolwiek, aktualizacje są na bieżąco, sprzęt jest wykrywany automatycznie a zamknięte sterowniki są automatycznie podpowiadane przez system, przy braku kodeków system mówi ci że ich potrzebuje i pyta czy zainstalować. instalacja programów sprowadza się do otworzenia synaptica, wybrania softu i zatwierdzenia dalej samo się robi, paczki których nie ma zwyczajnie się klika a linuch sam dociąga brakujące zależności. nie zdarzyły mi się problemy z netem a siedzę w linuxach od ok 6iu lat. nawet mój kumpel zupełny lamer komputerowy (nie umie zainstalować programu pod winem:) )nie ma problemu z ubuntu...

oczywiście takie piękności tylko jeżeli się ma w miarę sprawny net, bez tego instalacja softu faktycznie może być uciążliwa.
Awatar użytkownika
matth
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 20
Rejestracja: 28 gru 2008, 11:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: matth »

Żal mi, że nie ma dobrego wsparcia dla linuksa ze strony ATI. Niestety wydawane przez nich natywne stery Catalyst, w wielu przypadkach nie działają. Ale cóż... mozna sie obejsc bez lepszych gierek. Czym jest chwila marnej rozrywki w porównaniu z wieloma dniami stabilnosci :)
Przy windzie od wielu miesiecy nic mnie juz nie trzyma.
Pozdrawiam!
IRC: Serdel
Awatar użytkownika
Heos
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 534
Rejestracja: 17 sie 2008, 16:08
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Heos »

theus pisze:1. co zatem robisz na forum liunx'owym jeżeli tak cię on przeraża
2. jestem ze wsi ale takich zabobonów nawet u mnie się nie wrzuca...

na ubuntu rzadko zdarzają się problemy z czymkolwiek, aktualizacje są na bieżąco, sprzęt jest wykrywany automatycznie a zamknięte sterowniki są automatycznie podpowiadane przez system, przy braku kodeków system mówi ci że ich potrzebuje i pyta czy zainstalować. instalacja programów sprowadza się do otworzenia synaptica, wybrania softu i zatwierdzenia dalej samo się robi, paczki których nie ma zwyczajnie się klika a linuch sam dociąga brakujące zależności. nie zdarzyły mi się problemy z netem a siedzę w linuxach od ok 6iu lat. nawet mój kumpel zupełny lamer komputerowy (nie umie zainstalować programu pod winem:) )nie ma problemu z ubuntu...

oczywiście takie piękności tylko jeżeli się ma w miarę sprawny net, bez tego instalacja softu faktycznie może być uciążliwa.
Fakt, problematyczne jest tylko instalowanie rzeczy dla Linuksa nie przeznaczonych, jak gry, programy pod Okienko. Te przeznaczone dla Linuksa instalują się bezproblemowo i wiele razy szybciej. Pomijając fakt, że kiedy są Otwarte możesz je sam jeszcze udoskonalać.
Wspomniany przykład z Kodekami, na XP'ku tydzień się męczyłem zanim znalazłem odpowiedni pakiet a Fedorka czy Ubunciak same wszystko pobrały i gotowe ;)
Co do netu, jednorazowe dodanie mojej sieci lokalnej WiFi i tyle, ocb?
"Chciałbym, żeby zaczęto od szanowania siebie: wszystko inne wypływa z tego." – Fryderyk Nietzsche
openSUSE Leap 15.1 | Xfce4 | Firefox
Zablokowany

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości