przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Jeśli już na pewno nie da się umieścić posta wyżej.
Awatar użytkownika
tarvenka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:05
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: tarvenka »

witam serdecznie

jestem kompletną laiczką, ale stanęłam przed faktem dokonanym.

Przez niecały rok byłam szczęśliwą użytkowniczką Ubuntu 9.10 i Visty Home Edition- na Ubuntu korzystałam z neta, oglądałam filmy i słuchałam muzyki (nie ja to wszystko konfigurowałam, zrobił to ktoś na moją prośbę, no ale teraz nie mam jak go prosić o pomoc), a na Viście jakies typowo windowsowe programy, niezbędne do odpalania uczelnianych programów oraz do magisterki (to wszystko akurat instalowałam ja).

Kilka dni temu poszedł się windows rypać (vista wio) -długa to historia co się tam stało, przeraziłam się co zrobić teraz, bez windowsa, jak ja z konsoli nic a nic w Ubuntu nie umiem... - udało mi się pomyślnie usunąć viste przez jej zestawy narzędzi, nie naruszając Ubuntu oraz gruba (a zajęło mi to dobre kilkanaście dni),
teraz czekał mnie etap 2:
jak zainstalować xp na mejscu visty??
zostawiłam wszystkie partycje tak jak miałam, łacznie z ukrytą WinRe, z której tylko vista korzystała- zostawiłam ją, bo się bałam że przy bootowaniu grub2 mi siądzie bo się partycje o "1 do góry" przesuną. Sformatowałam przez Ubuntu, używając Gparted partycje na której miałam Viste - jeszcze sprawdziłam czy nie ma uszkodzonych sektorów, ale wszystko poszło ok.
Włożyłam bootowalną płytkę XP.
Tu się zaczęły problemy... instalator windows nie chciał mi się odpalić, tylko załadował te podstawowe pliki, a jak miał się włączyć ekran z licencją gdy się wciska f8, wyskakiwał błąd - że instalator nie może dokończyć zadania i że mam zrestartować komputer - problem powiedzmy, że się rozwiązał, gdzieś wyczytałam że instalator xp nie czyta sterowników SATA, tak więc zmieniłam ustawienia w BIOSie (SATA Controller Mode: z AHCI na compatibility)
Instalator ruszył, wybrałam wcześniej przeze mnie sformatowaną partycję by tam zainstalować win xp. Przeszłam do następnego etapu czyli formatowania. Mimo, że partycja była formatowana z Gparted z Ubuntu, xp musi zrobić po swojemu - problem że format robi bardzo długo... już dwie godziny minęły od kiedy preszedł z 49% na 52%. Nie wiem co tak długo tam formatował... skończył rano o 6 a więc 8 godzin formatowania:/

potem jak miał zacząć kopiować pliki, wywalił błąd, że nie może skopiować pliku ftdisk.sys
rezultat- zniszczyłam bootloadera.
Nawet ubuntu nie chce mi odpalić z liveCD, bo chciałam przywrócić gruba:/
jest tylko tak że wybieram pierwszą opcję by włączyć ubuntu bez zmian na dysku, czy jakoś tak, ale potem pojawia się tylko czarny ekran i nic więcej - chce się dostać do gparted na live cd ale jak to zrobić by go odpalił? co po kolei mam wybrać?
po feralnym zdarzeniu z liveCD ubuntu, jeszcze raz włozyłam płyte z xp
tam kazałam mu usunąć wszystkie partycje poza jedną gdzie mam ważne dane, poczatkowo miałam pomysł by je przez Ubuntu jeszcze pousuwać no ale że nie działa już grub a nie mogę się dostać do Ubuntu nawet przez liveCD, zdecydowałam się usunąć równiez partycje z Ubuntu, które instalator Winxp widział jako partycje nieznane.
rezultat? usunął mi partycje, ale za nic nie chce ich sformatować, krótki komunikat-
"nie można sformatować tej partycji, wciśnij enter aby wybrać inną partycję, wciśnij f3 by zakończyć pracę instalatora" przytaczam orientacyjnie, bo nie pamietam jak to leciało słowo w słowo.
już teraz wiem, że przez instalatorXP ubuntu nie usunę, oczywista nie mam sterowników do twardziela od producenta na xp, miałam tylko na vistę, więc nawet
jak miałabym coś dokopiować by liveCD odpalił nie wiem co... wersje twardego dysku moge podać odczytując w BIOSie(a właśnie co do tego SATA Controller Mode:równiez odpalając liveCD Ubuntu próbowałam raz ustawić na compatibility a raz z ustawionym AHCI. Właśnie dzięki compatibility instalator win XP ruszył, sformatował ale już się nie zainstalował...ana liveCD ubuntu nie robi to żadnego wrażenia, że tak powiem)

a że początkowo miałam tylko vistę i potem udało się zainstalować do niej Ubuntu, oznacza to, że Ubuntu nie powinien potrzebować jakiś sterowników do dysku twardego, no chyba że czerpał z bootloadera visty... no ale jego też już nie mam bo usunęłam.

co mam zrobić?!

nie działa mi teraz żaden system (brak pliku bootmanagera oraz ntldr),

nie wiem jak uruchomić liveCD Ubuntu, bym mogła całkowicie teraz usunąc Ubuntu (wolę go już nie mieć, a i tak słyszałam że lepiej instalować windowsa a potem Ubuntu, tak więc muszę się go całkowicie pozbyć, a juz tymbardziej jak windowsowym instalatorem pousuwałam linuksowe partycje "rzekomo")

straciłam dane do obydwu bootloaderów, chce pousuwać linuksowe partycje przez gparted i sformatować do ntfs. Uszkodzoną partycje z nieudaną próba zaistalowania xp tez chce usunąc. Następnie móc zainstalować xp od nowa.

nie wiem czy to się tak da zrobić tylko postami na forum....bo nawet jak poinstruujecie mnie po kolei jak dojśc do gparted, co potem?

w gparted najpierw pousuwać wszystkie partycje czy najpierw sformatować istniejące a potem pousuwać i zrobić z nich nowe? przy każdej pojedynczej operacji uruchomić komp jeszcze raz i z liveCD kontynuować następne operacje? pytam się nie bez kozery, bo kiedyś zniszczyłam dysk przez nieumiejętne posługiwanie się Easeusem...

chce sformatować wszystko, prócz jednej partycji ntfs gdzie mam ważne dane - może to przez nią jest takie zamieszanie? ale nie usunę jej teraz przez instalatoraxp bo wiem że i tak winxp sie nie zainstaluje póki pliki linuksowe wciąż istnieją na dysku.

błagam Was o pomoc. Potrzebuje windowsa, bo inaczej magisterki nie napiszę...:wall:
Psalm 51
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

Pousuwać w diabły wszystkie partycje, można też skasować tablicę partycji,
- wtedy dysk będzie widziany, praktycznie jako nowy.

Sprawdzić, czy dysk zawiera jakieś błędy (programem badblocks) - albo najlepiej przeczyścić go poleceniem np

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/urandom of=/dev/sda
- uwaga, po tej operacji na dysku nie zostanie ani jeden bit danych, a sama operacja może trwać bardzo długo,
- zależnie od wielkości dysku i wydajności procesora,może to być nawet kilkanaście godzin.
Za to ładnie czyści bad-sektory logiczne.

Co do magisterki, to jeśli komputer uciągnął vistę, to na 100% można na Ubuntu zainstalować Virtualboxa,
na nim WinXP, - i spokojnie napisać magisterkę.
Znając odporność Win XP na ataki internetowe, - znacznie dłużej pochodzi na Vboxie, jeśli od sieci odgrodzi go Netfilter (Iptables).

Co do innych kwestii, radziłbym zajrzeć do regulaminu forum.

Twój tekst jest napisany bardzo spójnie, jest go dużo, a ważne informacje (o sprzęcie), są schowane w tekście.

Bardzo trudno się czyta takie posty.

EDYTA
CO do LiveCD Ubuntu - to te płyty czasem mogą zawierać błędy, radziłbym spróbować innej.
Po za tym zmiany w biosie nic nie pomogą, WinXP - płyta instalacyjna - nie obsługuje interfejsu SATA.
Żeby ją tego nauczyć, - trzeba ją przerabiać programem nLite, co w sumie nie jest chyba nawet legalne.

To by było na tyle
:craz:
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
tarvenka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:05
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: tarvenka »

jacekalex pisze:Pousuwać w diabły wszystkie partycje, można też skasować tablicę partycji - wtedy dysk będzie widziany, praktycznie jako nowy.
nie mogę tego zrobić bo stracę kopię magisterki!!! jak na pech ostatnia aktualną mam z tygodnia, a ta jest dla mnie szczególnie ważna, odzyskam ten plik i cała reszta może znikać.
jacekalex pisze:Sprawdzić, czy dysk zawiera jakieś błędy (programem badblocks) - albo najlepiej przeczyścić go poleceniem np

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/urandom of=/dev/sda
-
a jak to polecenie wpisać? ja naprawdę jestem zielona, a czas leci i moje cenne dane na nim zostały.
jacekalex pisze:Co do innych kwestii, radziłbym zajrzeć do regulaminu forum.

zajrzałam juz wcześniej ale nie sądze bym postąpiła w czymś niezgodnie z tą instrukcją.

mój sprzęt: Toshiba satellite l300-1bw
Intel® Celeron® Processor T1600 1.66 GHz
DDR2 RAM 1,024 MB
dysk Fujitsu sata 160 GB
grafika wbudowana z intela
nie wiem jakie informacje jeszcze są potrzebne...

Mogę zachować ta jedną partycję?
a jak nie, to w jaki sposób odzyskać ten jeden plik .docx?
na nim najbardziej mi zależy!!

edit:liveCd jest w porządku bo z tej samej płyty na tym samym sprzęcie instalowałam Ubuntu, kiedy była vista.
"WinXP - płyta instalacyjna - nie obsługuje interfejsu SATA"- to oznacza że nie da rady zainstalować xp na tym sprzęcie?

a parted magic z cd? czytałam że ma możliwość podłączenia usb i wtedy skopiowałabym dane tak mi niezbędne i dalej mogę formatować wszystko.

czy to dobry pomysł?
Psalm 51
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

Windows Xp - jeśli nie obsługuje tego dysku (kontrolera) - to nic tego nie zmieni, żadna zmiana w biosie nie zmieni faktu, że w Windows (w instalce) nie ma tego sterownika.
Żeby Win XP obsługiwał SATA - trzeba go przerabiać nLite'm - na działającym systemie Windows - koło się zamyka.

Każdy parted- magic, LiveCD gparted, czy choćby narzędzia z Hirens'boot Cd - mogą sformatować dysk.
Ale to w niczym nie zmienia faktu, że WinXP nie ma sterownika do kontrolera SATA.

Najprościej możesz zainstalować Ubuntu, dodać repozytorium virtualboxa, zainstalować tego virtualboxa, i na nim zainstalować Windows XP.
To można załatwić w godzinę czy półtorej, i będzie działało.

Do napisania pracy dyplomowej w sam raz.
Zresztą sama zobacz: http://img689.imageshack.us/img689/3346 ... ranutb.png

EDYTA:
Kopię magisterki - radzę skopiować w kilku egzemplarzach, żeby była pewność, że nic się nie wysypało.
Każdą partycję możesz zachować, nie trzeba formatować dysku, możesz sformatować tą partycję, którą potrzebujesz sformatować.

Przede wszystkim doradzam spokój, ten kłopot nie jest taki wielki, to strach ma wielkie oczy.
Wystarczyło zobaczyć taką stronę, i wszystko byłoby jasne.
I radzę ostrożnie, żeby żadne ważne dane nie zginęły.

A co do regulaminu, - chodzi o jasne i spójne wyjaśnienie problemu, a u Ciebie wyszło bardzo chaotycznie,
i opis 3 razy dłuższy, niż zwięzłe przedstawienie sprawy.
A na każdym forum - jakie pytanie, taka odpowiedź.
To wszystko.
Co do polecenia:

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/urandom of=/dev/sda
- ono powoduje dokładne wyczyszczenie dysku ze wszystkich danych,
jest uruchamiane w konsoli Linuxa, wystarczy 0,x sekundy - żeby zamazało tablicę partycji,
i zostałabyś bez pracy dyplomowej.
Ale tyle pisałaś o usuwaniu partycji....
EDYTA2:
W Ubuntu są wszystkie sterowniki do twojego lapka.
Nie wszystkie są bezbłędne, ale jeśli w poprzedniej instalacji nie było kłopotu, to teraz tez nie powinno być.
Ubuntu nie korzysta z żadnych sterów Visty, podczas instalacji,- chyba, - że jest instalowane przez Wubi,
- na Windowsie (wtedy byłoby wewnątrz systemu Windows).
http://img834.imageshack.us/img834/5347 ... ranu2j.png

To by było na tyle
:craz:
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: igotit4free »

@ tarvenka:
Z drugiego komputera, od sąsiada albo skądś ściągnij Slaxa ... wypal te 200MB danych na CD z minimalną prędkością.
Uruchom z niego komputer, tam jest ładne KDE z intuicyjnym interfejsem, bez problemu znajdziesz wszystkie dyski i partycje, bez problemu przekopiujesz te WAŻNE PLIKI na USB, który też zostanie bez problemu zobaczony.

Na tym etapie nie rób nic więcej, tylko odzyskaj pracę.
Najlepiej przekopiuj te pliki na dwa, trzy różne peny ... uruchom te pliki na innym kompie, przekonaj się, że działają.


Wtedy odtwórz Vistę z partycji recovery, jak masz dokumentację kompa to zrobisz to bez problemu.

PS. Polecam Slaxa bo jest mały i uważam go za pewniaka ... nie spotkałem jeszcze kompa z możliwością bootowania z płyty na którym by nie odpalił. Wiem, że są inne, lepsze, bogatsze w narzędzia dystrybucje "ratunkowe". Slax to IMHO pewniak. Zrobi to co ma zrobić w tej sytuacji.

.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

A ja radze tylko tyle:
Na partycji, gdzie było Ubuntu - zainstalować (odtworzyć Ubuntu) - można też spróbować naprawy i przywrócenia gruba.
Partycji - gdzie są ważne pliki (magisterka) nie kasować i nie ruszać.
Jedynie skopiować pliki na usb - żeby się nie zgubiły.
Kilka pendriwów - jak są pod ręką, dobry pomysł.

Potem na uruchomionym lub zainstalowanym ubuntu instalujemy virtualboxa - synaptic, klikamy myszką instalację xp na virtualce, na xp instalujemy worda - wsio działa, magisterka się pisze.
A w wolnej chwili można na Win$(vbox) zainstalować nLite, dodać do instalatora XP obsługę SATA (przeedytować obraz płyty), i zainstalować go nareszcie na dysku - jak należy.

W ten sposób będą dwa Windowsy jeden na dysku, drugi na vboxie, jak się jeden spier..., to zawsze jest drugi.
A na Ubusiu też się conieco da zrobić.

Pozdrawiam
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
tarvenka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:05
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: tarvenka »

wszystko co piszecie brzmi tak łatwo, no i wygląda jak piekna, świetlana przyszłość... ale najgorsze jeszcze przede mna :grin:
Przede wszystkim doradzam spokój, ten kłopot nie jest taki wielki, to strach ma wielkie oczy.
Wystarczyło zobaczyć taką stronę, i wszystko byłoby jasne.
I radzę ostrożnie, żeby żadne ważne dane nie zginęły.
jacekalex, podążając tym tropem wyszło na to, że moja płytka powinna mieć te sterowniki bo jak się dowiedziałam, mam juz jednego kompa tak zaisntalowanego i z dyskiem SATA, no i że to jest winxp sp2, więc dlaczego nie działa???
rozumiem jak mogę ozdyskać te dane, ale pytanie, jak mam zainstalować od nowa Ubuntu, nie pogmatwa mi w partycjach? ważne pliki mam na partycji ntfs.
A ja radze tylko tyle:
Na partycji, gdzie było Ubuntu - zainstalować (odtworzyć Ubuntu) - można też spróbować naprawy i przywrócenia gruba.
zaninstalowanie i odtworzenie ubuntu to jest to samo? a przywrócenie gruba również z liveCd?

z tym virtualboxem brzmi wysmienicie, ale nie mam kompletnego pojęcia jak to wygląda w instalacji-potrzebowałabym łopatologicznie, krok po kroku jak to zrobić, najlepiej jpegami pokazać mi co kliknąc bądź wpisać.
ja naprawdę nic a nic nie umiem konfigurować na ubuntu i szybko psuje...

z ostatniej chwili: odpaliłam ubuntu z liveCD, i palimpset disk utility stwierdził że mam mnóstwo bad sactorów ale partycja z magisterką działa i nie jest ruszona, uff uff=D juz te cenne 150kb zostało przeniesione;p

to po kolei, co teraz mam robić? czy możecie mi wytłumaczyć krok po kroku?
i dziekuję za tyle rad:D niestety sasiad nie używa linuksa, jestem jedyna taka odważna w sąsiedztwie...:D

edit:
na tym xp na virtualboxie można zainstalować cały pakiet office 2007? tak normalnie z płytki?
Psalm 51
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

W instalatorze Ubuntu - wybierasz Ręczny podział dysku - nie żaden automatyczny czy domyślny, i zaznaczasz te partycje, na których wcześniej było Ubuntu - dokładnie na tych partycjach instalujesz.

Zapisz sobie kolejność partycji - bo instalator nie pokazuje - które są ntfs a które inne.

Co do office na Vboxie - word chodzi bez problemu, exel - to nie jest żadna wielka aplikacja, po za naprawdę wielką bazą accesa - nie widzę powodu - żeby miało nie chodzić.

Co do virtualboxa - mój siostrzeniec miał 12 lat i "kiełbie we łbie" - a zainstalował virtualboxa, na nim windows, serwer tibia i hamachi, i zarabiał na graniu (serwer szkolny), w związku z powyższym Pani prawie Mgr. sobie poradzi - instalacja Ubuntu też jest trudniejsza - niż używanie virtualboxa.

Tworzenie maszyny wirtualnej jest znacznie łatwiejsze - niż instalowanie office, - wszystko myszką i po polsku.

Gdyby w virtualboxie nie była widoczna drukarka, czasem tak bywa, - to zawsze można doinstalować wirtualną drukarkę pdf - wydrukować do pliku pdf - a pdfa wydrukować z ubuntu, - nic trudnego - kilka kliknięć więcej.
zaninstalowanie i odtworzenie ubuntu to jest to samo? a przywrócenie gruba również z liveCd?
nie - odtworzenie, czy naprawa Ubuntu - to jest naprawienie gruba i uruchomienie starego systemu.
Natomiast zainstalowanie - to jest normalna instalacja - z formatowaniem partycji - powstaje nowy system.
Jest co prawda funkcja odzyskiwania systemu z LiveCd, ale niezbyt łatwa w obsłudze, skuteczność umiarkowana,
a gdyby w trybie domyślnym "zaopiekowała się" partycją ntfs?
Myślę - że lepiej nie ryzykować.

Do pewnego stopnia można naprawić system linux, przy pomocy LiveCd i chroota, ale to raczej wymaga znajomości poleceń konsoli, i konfiguracji Linuxa.
Zdecydowanie, nie dla amatorów - (większa naprawa), bo samo odzyskanie gruba może się udać.
mam juz jednego kompa tak zaisntalowanego i z dyskiem SATA, no i że to jest winxp sp2, więc dlaczego nie działa???
takie pytania proszę do Microsoftu.
Skoro darmowy Linux widzi kontrolery dysków SATA - to Windows Xp sp2 nie może widzieć - dlaczego?
To powinien wyjaśnić producent systemu, który dostał kasę za ten szajs.
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
tarvenka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:05
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: tarvenka »

jacekalex pisze:
Co do virtualboxa - mój siostrzeniec miał 12 lat i "kiełbie we łbie" - a zainstalował virtualboxa, na nim windows, serwer tibia i hamachi, i zarabiał na graniu (serwer szkolny).
to w takim razie przeceniasz moje zdolności, 12 latkowie są bardziej w temacie ogarnięci, młodsze głowy i siedzą w grach, ja komputer używam tylko do pracy w zasadzie ;D
to spróbuje zainstalować, jak mi nie wyjdzie, to zrezygnuje.

"dokładnie na tych partycjach." - ale ja wszystkie partycje linuksowe pokasowałam... mam teraz na dysku 1 partycja zwana unknown (ok.80GB) i 2 partycja ntfs zwana data (73GB). Trzeba stworzyć nowe partycje od początku dla ubuntu:/
Psalm 51
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

W takim razie trzeba utworzyć - wolnym miejscu - poprzez edytor partycji - jaki jest w instalatorze. Czyli partycje linuxowe - podstawowa i swap - umieszczasz na tych 80 GB.

Załóż je w ręcznym podziale dysku - w ten sposób zachowasz kontrolę nad sytuacją.
Ja bym to podzielił na 3 partycje:
jakieś 10 - 15 GB system - początek obszaru - miejsce dowolne.
home - reszta 80 GB -(system +swap)
swap - jakieś 1024 - 2048 MB - 1 - 2 GB
Ze względu na sposób używania swap się umieszcza na skraju dysku, na końcu, lub na początku, natomiast nie w środku przestrzeni dyskowej.
Tak bym ja zrobił, mając 80 GB na Ubuntu.
Na home będzie duży plik vdi - dysk wirtualny Vboxa.
Nie wiem - ile softu potrzebujesz na windzie (na vboxie) ale jakieś 10 - 12 GB powinno wystarczyć, ale to już Sama wiesz najlepiej.

Jakby były kłopoty - to po to jest forum - tylko - jasno, zwięźle i na temat.
Wiem, że nie wszystko da się w trzech zdaniach napisać - ale jeśli można w pięciu, to nie piszemy w piętnastu, tylko w pięciu.

Na razie idzie nieźle - wystarczy spokój i opanowanie, i wszystko można zrobić.

Pozdrawiam
:craz:
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
tarvenka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:05
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: tarvenka »

Nie wiem - ile softu potrzebujesz na windzie (na vboxie) ale jakieś 10 - 12 GB powinno wystarczyć, ale to już Sama wiesz najlepiej.
czy to oznacza że mam stworzyć jeszcze jedną partycję??
czy raczej miałes na mysli że z 10-12GB będzie potrzeba miejsca na program virtualbox, który będzie chodził z partycji /home?
Psalm 51
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

Nie - nie nową partycję, virtualbox tworzy maszynę wirtualną - na której instaluje się system operacyjny.
Ta maszyna musi mieć wirtualny dysk - vdi, w ubuntu będzie widoczny jako wielki plik - np. 12 GB, a system w wirtualboxie będzie miał w tym pliku dysk twardy (wirtualny), ale będzie myślał i działał, jakby to był normalny dysk.

Z tego wynika kapitalna opcja kopii zapasowej, robisz kopię pliku vdi.
Jak by się system w Vboxie wysypał, to ile to roboty zamienić pliki? :grin:

Naprawdę, nie święci garnki lepią.
Patrząc na twój podpis, dopiszę kolejny psalm - alleluja i do przodu. :)

Pozdrawiam
:craz:
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
sj65

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: sj65 »

Spróbuj odpalić instalatora Visty i
Jeżeli miałaś Ubuntu i Vistę (współczuję na tym laptopie)
to:
1. Usuń najpierw wszystkie małe partycje:
"swap" prawdopodobnie go masz i być może
"mała partycja" na której Vista umieszcza pliki startowe.
2. Uruchom instalatora XP, możliwe że teraz się uruchomi.

Piszesz, że nie możesz sformatować usuniętych partycji. Jak usunięte to instalator ich nie może widzieć. Czyli nadal są na dysku, albo widzisz wolne miejsce po nich.
Nie chcę powtarzać, przeczycztaj http://www.pcworld.pl/artykuly/40702/Dz ... zworo.html.

Do zainstalowanie Ubuntu, lub odzyskania danych użyj wcześniejszej wersji tego systemu. 10.04 ma problemy z pewnymi dyskami. Np. na 160GB nie mogę zainstalować a na 80GB instaluje się bez problemu.

Pozdrawiam
sj65
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

sj65 pisze:Spróbuj odpalić instalatora Visty i
Jeżeli miałaś Ubuntu i Vistę (współczuję na tym laptopie)
A co to znaczy: przejście z Visty na xp.

Czy ktoś jest zbyt "mądry" żeby zrozumieć sens tematu?
A czytał wcześniejsze posty, czy Autorka wątku wyrażała chęć powrotu do Windows Visty?

A "współczuję na tym laptopie" - było o Viście, czy o Ubuntu.

A ile postów wcześniej była propozycja:
igotit4free pisze:Wtedy odtwórz Vistę z partycji recovery, jak masz dokumentację kompa to zrobisz to bez problemu.
- i jak została przyjęta?

Więc co miał ten post Pana sj65 oznaczać, i jakiego tematu, czy wątku dotyczył?

Czy można poznać odpowiedź, - na to - jakże proste pytanie?
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
tarvenka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:05
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: tarvenka »

niestety... próbowałam go sformatować, ale albo podejrzanie długo go formatuje albo po prostu twierdzi że się nie da.. nie mogę zainstalować żadnego systemu, nawet Ubuntu, przerywa lub zawiesza każda instalację. Czy to możliwe że dysk uszkodziłam?! (znowu?), jak to mogę sprawdzić?
tylko, że ta partycja z zachowaną magisterką chodziła, można było kopiować z niej, czy to jest możliwe przy uszkodzonym dysku?
kolegi się radziłam, coś mówił że nawet tablicy nie wykrywa, czy coś w tym stylu, o co chodzi?!
Psalm 51
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

Co najmniej dziwne.

Propozycja (ostrożnie):
Uruchom Ubuntu Z LiveCd, uruchom program Gparted, i usuń partycje - które chciałaś sformatować.
Potem załóż je na nowo w Gparted, a następnie instaluj na nich system.

Co do błędów na dysku, w Linuksie są programy fsck i badblocks, ale nie ruszałbym nimi partycji z Windows, tylko Linuksowe.

Ewentualnie, radziłbym Hirens Boot Cd- na tej płycie są narzędzia do diagnostyki dysku i obsługi ntfs - tylko że raczej dla informatyka.

Pokaż tez - z poziomu LiveCd Ubuntu, wynik polecenia

Kod: Zaznacz cały

sudo fdisk -l
Bo objawy są raczej nietypowe, i ciężko coś powiedzieć z samego opisu.
Jeśli widać partycje z magisterką - to tablica partycji jest na swoim miejscu, inaczej nie byłoby w ogóle partycji,tylko puste miejsce.
A jak pytasz kolegów, to radziłbym informatyków, a nie lamerów.

To, czy partycja jest widoczna przy uszkodzonym dysku - zależy od rodzaju uszkodzenia dysku, jest kilka możliwych rodzajów uszkodzeń, zarówno nośnika (bad sektory logiczne i fizyczne), napędu lub głowicy (wtedy dysk na 99% w ogóle by nie działał).
Dysk - to jest złożone urządzenie mechaniczne - ma sporo elementów.

Jednak - jeśli jedna partycja działa, to dysk jest technicznie sprawny, możliwe są badsektory.
Ale te raczej nie powstają z dnia na dzień.

Ewentualnie zobacz tutaj - czy w twojej okolicy jest ktoś z tego forum - kto ma większe doświadczenie (chyba raczej nie Piegowaty Guziec :) ).

Powodzenia, jakby dalej były cyrki - to pisz.
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
tarvenka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:05
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: tarvenka »

Uruchom Ubuntu Z LiveCd, uruchom program Gparted, i usuń partycje - które chciałaś sformatować.
Potem załóż je na nowo w Gparted, a następnie instaluj na nich system.
zrobiłam dokładnie tak jak napisałeś... problem w tym że i tak nie chciał się zainstalować, zawieszał się. A jak ponownie odpaliłam go z liveCD, w ogóle nie widział dysku prócz tej jednej partycji sprawnej...?
A jak pytasz kolegów, to radziłbym informatyków, a nie lamerów.
no i tak zrobiłam, zaniosłam go do sklepu, tam stwierdził że dysk nie jest sprawny i trzeba nowy włozyć. chyba chodziło własnie o powazne uszkodzenie nosnika - ale skąd sie wzięło?
nie mam pojęcia...
czy to że lapek mi spadł na podłogę z wysokości około 50 cm, dzień przed awarią dysku, mają ze sobą związek? zaznaczam że zaraz po upadku lapek dalej chodził bez zmian, dopiero jak dzień później prąd trzasnął to się wszystko posypało...

rezultat: kupiłam nowy dysk, teraz wszystko instaluje/formatuje normalnie, nie wiem co to było za uszkodzenie, jednocześnie czekam na wyjaśnienie moich pytań:grin:
Psalm 51
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

tarvenka pisze:nie mam pojęcia...
czy to że lapek mi spadł na podłogę z wysokości około 50 cm, dzień przed awarią dysku, mają ze sobą związek?
Nie mogłaś tego napisać w pierwszych zdaniach pierwszego postu?

Za zatajanie takiej ważnej informacji należy się gruntowne lanie ;)

Dla mnie sprawa jest jasna jak słońce.
Podczas pracy dysk obraca się około 90 obrotów na sekundę.
Głowica przemieszcza się około 0,00X milimetra nad talerzem dysku.
W chwili upadku wstrząs był na tyle duży - że głowica zaryła w talerz dysku, niszcząc kawałek nośnika.

Dziwne - że jeszcze jakiś czas lapek działał, ale czasem tak bywa.

Bogu dziękuj - że głowica nie zaryła na partycji z magisterką.
Laptop to nie piłka.
Do spadających z około 50 cm lapków IMHO lepsze są,
(pomimo wielu innych wad) dyski SSD - które nie zawierają żadnych ruchomych elementów.

Teraz już chyba sobie poradzisz, prawda?

Uszy do góry :)

Pozdrawiam
:craz:
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
tarvenka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:05
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: tarvenka »

Nie mogłaś tego napisać w pierwszych zdaniach pierwszego postu?

Za zatajanie takiej ważnej informacji należy się gruntowne lanie
sorki...:razz: słyszałam od ludzi takie historie ze spadającymi lapkami i utopieniami, kóre dalej działały, że założyłam że to niemożliwe aby takie coś mogło tak prędko wykończyć dysk..choć to by tłumaczyło jego dziwne zachowanie:D
dzięki jacekalex za zaangażowanie w sprawę:-) do miłego ubuntowania;)!
temat do zamknięcia.
Psalm 51
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: przejście z Visty na xp, mając na dysku Ubuntu

Post autor: jacekalex »

Z działającym dyskiem jest jak ze szklanką, może spaść i się nie stłucze, może się przewrócić i popękać.
W takiej akcji, jak upadek nie istnieje pewność, lecz prawdopodobieństwo wystąpienia awarii.
A wielkość prawdopodobieństwa zależy od ponad setki różnych czynników.

Dlatego - czasem nic się nie stanie, a czasem owszem.
To tak, jak z jazdą na rowerze z kilkoma promilami do towarzystwa, - zazwyczaj dojedziesz, ale ...... ;)

Pozdrawiam
:craz:
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostatnia deska ratunku”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości