Mam problem w związku z czym chciałem zasięgnąć waszej rady. Posiadam Laptopa Samsung r530 .
Pewnego dnia zechciałem zainstalować sobie linuxa w związku z tym musiałem dokonać zmian w fabrycznie ustawionych partycjach. Komputer rzecz jasna posiada partycję recovery do której z poziomu widowsa dostać nie da się , ani nie da się też niczego z nią zrobić w narzędziu zarządzania komputerem Win 7... Partycja nie była też ruszana z pozycji narzędzia do partycjonowania które wyświetla nam się podczas instalacji UBUNTU. Linuxa w końcu nie zainstalowałem, win 7 śmiga sobie spokojnie . Jest jedno ALE , partycją której ruszyć nijak się da z pozycji windowsa w jakiś sposób zmieniła (niewidoczną z poziomu windowsa) literę dysku .
Kiedy uruchamiam laptopa mogę za naciśniećeim f4 wywołać narzędzie RECOVERY , wszystko było by ok gdyby nie to że ów narzędzie wyrzuca mi błąd :
Windows Cannot find 'x:/WinClon/Manager1.exe' Make sure you typed the namecorrectly, and then try again.
Pozwoliłem sobie przedzwonić na pomoc techniczną Samsunga. W odpowiedzi na zadane pytania dowiedziałem się że:
1. Nie przyślą mi płyty z windowsem , mimo że zapłaciłem za niego i mam na niego licencję
2. Jedynym ratunkiem jest odesłanie komputera do serwisu w WARSZAWIE
Mam do was pytanie , czy mogę żądać w jakikolwiek sposób płyty z windowsem ? Przy poprzednim laptopie ASUS'a mimo że miałem partycję recovery dostałem płytę z Windowsem i sterownikami. Co w wypadku kiedy zechcę zmienić dysk twardy np. na większy ? No i najważniejsze ... chyba jako właściciel komputera mam prawo do posiadania dwóch systemów operacyjnych ? Tj. pre-instalowany Windows + linux ? Skoro tak to czy producent ma prawo utrudniać mi to zadanie ? W zasadzie to mogę przecież chcieć na całym dysku zainstalować sobie np. ubuntu ,a po roku mogę mieć ochotę powrócić do zakupionego windowsa ?
Jak to wszystko wygląda ? No i zasadnicze pytanie , jak naprawić ... albo inaczej nadać właściwą literę dysku partycji recovery ?
Dzięki za rady i pomoc
Pozdrawiam