Co Was najbardziej irytuje w Ubuntu?

[makson]

Wady przeniesienia części sterowników do grafiki do jądra wymieniłeś, ale o zaletach zapomniałeś.
Po pierwsze bezpieczeństwo - obsługa grafiki od strony użytkownika nie wymaga uprawnień roota.
Po drugie łatwiejsza obsługa błędów - można wyświetlić na ekranie błąd, gdy sterownik zawiedzie.
Po trzecie siła robocza - drużyna pracująca nad otwartymi sterownikami jest dosyć mała, dzięki temu, że deweloperzy jądra przejmą część obowiązków, to będzie mogła zapewnić lepszą implementację OpenGL i obsługę X'ów.
Po czwarte - KMS będzie niezbędny do działania Waylanda.

Zauważ natomiast że:
Po pierwsze - wszystkie inne sterowniki już dawno siedzą w jądrze.
Po drugie - user friendly MS Windows już dawno korzysta z KMS do grafiki.
Po trzecie - KMS jest doceniany przez producentów sprzętu mobilnego. Nawet Texas Instruments i Samsung otwierają swoje stery do mobilnych grafik po to właśnie, żeby można je było transponować do jądra.

Pozdrawiam,
makson

[igotit4free]

No ale chyba miejsca sterownika jest w kernelu? To raczej tradycyjna wina archaicznych xów, że coś nie działa.

Jak najbardziej jest to miejsce dla uniwersalnego sterownika, dzięki któremu system wstanie na każdej konfiguracji. Niech wstanie w niskiej rozdzielczości i bez bajerów, ale niech wstanie ... zamiast tego masz czarny ekran, migające kropki albo fioletowe freeze.

-- 26 wrz 2011 19:26 --

@ makson:
Wpadło mi w ręce LiveCD Chakra Linux ... komputer startuje, na pierwszym ekranie wybierasz język, na drugim tryb graficzny. Masz do wyboru coś jak VESA, sterowniki otwarte, sterowniki zamknięte ... i każda z tych opcji działa. Łącznie z instalacją "w locie" zamkniętych catalystów do mojego HD6850. Można? No widać można.
Tak więc ewentualne zalety blakną w obliczu black screena.

[sir_herrbatka]

Wpadło mi w ręce LiveCD Chakra Linux ... komputer startuje, na pierwszym ekranie wybierasz język, na drugim tryb graficzny. Masz do wyboru coś jak VESA, sterowniki otwarte, sterowniki zamknięte ... i każda z tych opcji działa. Łącznie z instalacją "w locie" zamkniętych catalystów do mojego HD6850. Można? No widać można.
Tak więc ewentualne zalety blakną w obliczu black screena.

Czy mógłbyś to sparafrazować? :/ EDIT: po prostu nie wiem jak się ma pierwsza część do KMS.

jeszcze niech wkleją bootloader do kernela

Pogooglałem i czy to przypadkiem nie jest tak, że to część kernela trafi do bootloadera, a nie na odwrót?

[igotit4free]

Czy mógłbyś to sparafrazować? :/ EDIT: po prostu nie wiem jak się ma pierwsza część do KMS.

Może dlatego, że temat KMS wypłynął pobocznie, a tak naprawdę moja wypowiedź dotyczy tego, co mnie irytuje w Ubuntu czyli rzekomego "Linux user friendly"?

Pogooglałem i czy to przypadkiem nie jest tak, że to część kernela trafi do bootloadera, a nie na odwrót?

Hmm, daj jakiegoś linka.

[sir_herrbatka]

Może dlatego, że temat KMS wypłynął pobocznie, a tak naprawdę moja wypowiedź dotyczy tego, co mnie irytuje w Ubuntu czyli rzekomego "Linux user friendly"?

Aha, no to sprawa jasna.

Hmm, daj jakiegoś linka.

Nie dam. News na dobrychprogramach odnośnie windows 8 blokującego instalację linuxa zawierał takie sformułowanie. Jak na mój gust wygląda na to, że teraz bootloader będzie botować okrojonego, miniaturowego linuxa a dopiero ten właściwego kernela. :-/

[monotonia]

Kolejna porcja narzekań: miałam już Ubuntu na wielu, wielu komputerach, wiele różnych dystrybucji, i ZAWSZE były problemy. Ja akurat lubię pogmerać przy systemie, żeby w końcu mieć go w 90% skrojonego pod siebie, doceniam bezpieczeństwo, szybkość i filozofię systemu, ale kiedy czytam w Internecie opinie, że Ubuntu to bezproblemowy desktop i jest lepszy od Windy pod każdym względem, żyłka mi rośnie. Właśnie sobie poczytałam posty bez odpowiedzi, żeby nie być taką totalną pijawą i może komuś pomóc, i wyszłam stamtąd z poczuciem totalnej rozpaczy. Moje kapryśne wi-fi, rozpadający się swap i migoczący gnome wydają się być niczym przy katalogu home który nagle zniknął, czy przy systemie który okazał się zawodny w poważnych sytuacjach.
Ale widzę też, że jest coraz lepiej, i mam nadzieję że po prostu przecieramy szlaki, które niedługo będą dostępne i wygodne dla każdego.
A co do tapet i ekranu logowania, koszmar grafika: coś pomaziane byle jak, jak dziecko bawiące się photoshopem. Znam trzynastolatki robiące lepsze rzeczy.

[Foka0111]

Ja dzisiaj wróciłem i kubuntu zawieszony totalnie.
Jedno jajo procka 5 a drugie 100%.

[van.den.vons]

Dlaczego Ubuntu? Używam, bo jest za darmo, jest legalne. W sumie, po kilku latach nawet można się przyzwyczaić do tej siermiężnej szaty graficznej, kolorystyki. W zasadzie z "plusów" to wszystkie i jedyne, jakie mi przychodzą do głowy. Niestety, trzeba sporo się "naklikać" by było funkcjonalne i choć w części przypominało funkcjonalność nawet niekoniecznie windowsową, ale choćby dawnej Amigi, czy Macintosha. Wiele dni spędzonych nad dopracowaniem systemu do jako takiego stanu używalności, przeklinanych sterowników, dystrybucji, wpisów w terminalu... Z pewnością, nie jest to system przyjazny dla użytkownika. W ogóle i całkowicie. Dlaczego go więc używam? Ponieważ, mój dorosły już syn jest informatykiem i powiedział "tato, jak chcesz mieć legalne oprogramowanie to weź Ubuntu, jakby coś nie tak z systemem, czy z programami, pomogę ci". Nieświadom do końca grząskości gruntu, na który wszedłem... już na nim pozostałem. Dlaczego, skoro jest taki do du**, znaczy niedoskonały? Bo mam pomoc o której wspomniałem. Trochę też się przyzwyczaiłem. I na razie przy nim pozostanę. I jeszcze słówko na temat tego, dlaczego Ubuntu nie ma szans na zdobycie większej ilości użytkowników (bo o tym, że nie ma szans - nie ma co dyskutować, to "oczywista oczywistość", ja skupię się nad tym "dlaczego"?) Ano... wynika to z bylejakości promocji Ubuntu, a właściwie jej bylejakiego nieistnienia. Niestety, ale to prawda. Byle jaka, szaroburo-fioletowo-sraczkowa szata graficzna. Liternictwo infantylne. Zerowa, a właściwie ujemna reklama... Nie ma szans, by Ubuntu, kiedykolwiek przekonało do siebie kogokolwiek więcej niż ortodoksyjnych antymicrosoftowców.

[zippa]

Baza kluczy tzw. haseł , nowy interfejs , brak wersji wyboru w laptopach "jak się kupi bez os" w preinstalacji , Mobilizacja w Tablety jak M$ Okno 8

[kamleg]

Mnie irytuje Unity

[icek6]

Nie da się rozwiązać żadnego problemu bez terminala, w związku z czym trzeba znać miliony komend (no może trochę przesadzam). Graficzne nakładki mają inne nazwy niż programy, przez co ciężko się połapać co jest co.

[Althorion]

Graficzne nakładki mają inne nazwy niż programy, przez co ciężko się połapać co jest co.

Jakby miały takie same, to jak użytkownicy i system by je rozróżniali?

[icek6]

Jakby miały takie same, to jak użytkownicy i system by je rozróżniali?

Mi chodziło oto, że nazwy są zupełnie inne zamiast np. "Nazwa" - to nazwa programu i "gNazwa" - nazwa nakładki graficznej.

[ethanak]

Mi chodziło oto, że nazwy są zupełnie inne zamiast np. "Nazwa" - to nazwa programu i "gNazwa" - nazwa nakładki graficznej.

Na przykład?

[Open8]

Witam. Mnie najbardziej przeszkadza w Ubuntu brak graficznego interfejsu do zmiany startu Systemu: Ubuntu / Windows. Na przykład używałem przez kilka lat Mandriwy Extreme 2 i tam miałem możliwość wyklikania sobie który system będzi mi się uruchamiał jako pierwszy ! Uruchom jako domyślny ! v odhaczyłem sobie wchodząc jako root w panel administracyjny i OK.
Bardzo jest potrzebny taki elemęnt zmiany uruchomienia systemu jako pierwszy we większości systemów linuksowych.
Bo nie wiele jest osób zaawansowanych informatyków którzy radzą sobie dobrze z wierszem poleceń.

Dużo osób to własnie zraża do systemu linuksowego bo mają potem kłopot z uruchomieniem jako pierwszego systemu Windows.
Sądzę że i w tej dziedzinie nastąpi przełom w podejściu do sprawy przez piszących systemy linuksowe, bo to bardzo potrzebna funkcja.
Wtedy dużo osób przesiądzie się chętniej na jakiś system linuksowy bo będzie on bardziej przyjazny dla zwykłego Kowalskiego.

[zovalik]

Jest taka malutka, fajniutka aplikacja w której można to wyklikać. O dziwo, aplikacja ta znajduje się w standardowym repozytorium Ubu.
Start-Up Manager.

[Foka0111]

W Kubuntu jest graficzny Grub2 Bootloader

[fjk]

Ikona koperty obok zegarka. Nigdy z niej nie korzystalem a teraz piszac to widze ze ona nawet juz nie dziala. Kiedys pod nia byly jakies komunikatory z ktorych i tak nigdy nie korzystalem. Jak sie ja usunie to usuwa sie ikone polaczenia sieciowe . Ponad to po co uparcie zmieniaja srodowisko graficzne itd. Zamiast skupic sie na dopracowaniu bierzacego wygladu, funkcji i ustawien.

p.s. Sporo postow jest ze ludziom cos nie dziala po aktualizacji wydania UB z ktorego to pisze jest zainstalowane i aktualizowane od dobrych 3 lat i nigdy nic sie nie dzialo

[5w155]

Zaktualizowałem ubuntu do 11.10 z tym całym Unity. O matko bosko nazareńska. Kto wpadł na ten dziki pomysł zrobienia czegoś tak nieporęcznego i zwyczajnie przecukierkowanego jak to. Gnome- jedyne słuszne środowiko. Wracam do poprzedniej wersji. To sie nawet do oglądania filmów nie nadaje. Jakaś chora wizja artystyczna człowieka beż życia z Canonicala. Tfu!
Jeżeli nie będzie powrotu do nowej wersji Gnome'a w nowszych wersjach Ubuntu - przechodzę na inny system. Szkoda życia.

[brezniew]

Zaktualizowałem ubuntu do 11.10 z tym całym Unity. O matko bosko nazareńska. Kto wpadł na ten dziki pomysł zrobienia czegoś tak nieporęcznego i zwyczajnie przecukierkowanego jak to. Gnome- jedyne słuszne środowiko. Wracam do poprzedniej wersji. To sie nawet do oglądania filmów nie nadaje. Jakaś chora wizja artystyczna człowieka beż życia z Canonicala. Tfu!
Jeżeli nie będzie powrotu do nowej wersji Gnome'a w nowszych wersjach Ubuntu - przechodzę na inny system. Szkoda życia.

To twórcy Gnome porzucili "Gnome". Unity to trochę inna wizja Gnome Shell. Gnome z panelami to już historia (wprawdzie jest Gnome fallback, ale to nie do końca to samo), podobnie jak KDE 3. Zainstaluj "klasyczne Gnome" i będziesz miał taką opcję przy logowaniu jak w 11.04.