Jak jeszcze miałem Radeona 9200 - ta karta, to chyba rekordzista świata w kwestii problematyczności pod X.org'iem - okazało się, że źródłem części problemów był używany przez VIA mostek AGP, zastosowany m.in. w mojej płycie Epox P4X400D. Chodziło o to, że sterowniki open source korzystają z KMS'a (
Kernel Modesetting), który bardziej obciąża tenże mostek, prawdopodobnie powodując jego "krzaczenie". Jedynym sposobem było bądź wyłącznie KMS, ale wtedy nie chciał działać Compiz (czy. powrót do funkcjonalności a'la Windows XP), bądź przestawienie szyny w tryb PCI (radeon.agpmode=-1), co jednak powodowało spadek wydajności.
Z kolei zamknięte sterowniki nVidii nie tylko ogólnie są bardzo dobre, ale i używają UMS (User Modesetting), który tak nie "żyłuje" tego nieszczęsnego mostka AGP (oczywiście jeśli uzytkownik Gesio weźmie kartę PCI-E, to nie ma o czym mówić).
Oczywiście trudno mi powiedzieć, czy koniec problemów po przesiadce na 7300GT + Forceware wiązał się z tym, że ogólnie są to najlepsze sterowniki graficzne pod Linuksa, czy także z faktem używanie przez nie UMS'a.
Man wields his sword to die with a a smile on his face on a distant day beyond his dreams.