Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Plotki, ploteczki na temat Ubuntu
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: ethanak »

jacekalex pisze:Aplety na panelu
Oj, nie mów głośno, bo mi monitor systemu z panelu ucieknie :)
shcematy graficzne Gnome3 nie zachwycały
Tu się zgadzam w 100% - parę ładnych godzin spędziłem na wyszukaniu w necie czegoś co nie wali wonnym filcem po oczach :)
Compiz i Emerald na fallbacku ani myślały ruszyć.
No, ja uzywam metacity a ten gania jak trzeba.
Xfce zjada fallbacka na śniadanie. ;)
Gdyby jeszcze (tak jak szumnie obiecywano) gadał z Orcą to bym się na niego przerzucił... niestety się chyba nie zanosi.
Awatar użytkownika
qnebra
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 177
Rejestracja: 06 maja 2012, 23:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: qnebra »

Korzystam z tego całego Unity, wszystko się rozwija i poprawia, a po zainstalowaniu ccsm znikają argumenty o braku możliwości konfiguracji, bo nagle okazuje się, że system ma ich od groma i jeszcze trochę. Ogólnie mówiąc, hejt na ten interfejs staje się w miarę jego rozwoju coraz mniej zasadny. Zostały na placu boju pojedyncze przypadki takie jak "mr magic" z ubucentrum, ale jego jedyny argument to to, że Unity to wirus. Nic więcej.
laptop: Lenovo G565/ CPU: AMD Athlon II P 340/ RAM: 4GB/ GPU: AMD Radeon Mobility 5470
Funnykris
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 222
Rejestracja: 17 sty 2012, 00:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Funnykris »

qnebra pisze:Korzystam z tego całego Unity, wszystko się rozwija i poprawia, a po zainstalowaniu ccsm znikają argumenty o braku możliwości konfiguracji, bo nagle okazuje się, że system ma ich od groma i jeszcze trochę. Ogólnie mówiąc, hejt na ten interfejs staje się w miarę jego rozwoju coraz mniej zasadny. Zostały na placu boju pojedyncze przypadki takie jak "mr magic" z ubucentrum, ale jego jedyny argument to to, że Unity to wirus. Nic więcej.
Można wrzucić dolny panel z listą otwartych okien?
Awatar użytkownika
qnebra
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 177
Rejestracja: 06 maja 2012, 23:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: qnebra »

Istnieje sposób by ten pasek Unity wepchać na sam dół, co by otrzymać rzecz podobną do tego twojego panelu. Niestety nie wiem czy działa pod Ubuntu 12.04. http://www.ubuntu-pomoc.org/unity-przen ... go-na-dol/ Lepiej przeczytaj komentarze przed robieniem tej operacji. Zresztą, ja bym z takim ryzykowaniem zaczekał do Unity 7, lub 8 jak już to wszystko się ustabilizuje i takie coś nie zagrozi ci zniszczeniem interfejsu.
laptop: Lenovo G565/ CPU: AMD Athlon II P 340/ RAM: 4GB/ GPU: AMD Radeon Mobility 5470
Awatar użytkownika
Hyphen
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 53
Rejestracja: 09 sty 2010, 19:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Hyphen »

Pasek Unity na dole bardzo fajnie się prezentuje, ciekawe jakie jeszcze modyfikacje można do niego dodać?:)
Funnykris
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 222
Rejestracja: 17 sty 2012, 00:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Funnykris »

Hyphen pisze:Pasek Unity na dole bardzo fajnie się prezentuje, ciekawe jakie jeszcze modyfikacje można do niego dodać?:)
no fajne fajne :) Ale mi chodziło raczej o coś w rodzaju panelu z apletem "przyciski okien" czy "lista okien" :oops:
Awatar użytkownika
brezniew
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2680
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:48
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Fluxbox
Architektura: x86_64

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: brezniew »

Na upartego można doinstalować jakiś pypanel, tint2, lxpanel itp. ;-)
Funnykris
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 222
Rejestracja: 17 sty 2012, 00:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Funnykris »

brezniew pisze:Na upartego można doinstalować jakiś pypanel, tint2, lxpanel itp. ;-)
I zadziała to jak normalny program? Rozumiem, że trzeba by go wrzucić do autostartu żeby startował z systemem i będzie działało? Robił ktoś tak?
Awatar użytkownika
Shimmy
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 859
Rejestracja: 24 mar 2011, 20:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Shimmy »

A jak ma działać? No oczywiście, że tak.
Awatar użytkownika
Ingvald
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 9
Rejestracja: 07 lip 2012, 18:16
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Ingvald »

Ja jestem częściowo niezadowolony z Unity. Mogłoby używać mniej RAM-u, to po pierwsze (mam starego lapka). Wiem, że jest Unity 2D ale z niego też Ubuntu rezygnuje z tego co słyszałem. Po drugie nie podoba mi się wrzucenie do jednego wora wszystkich programów, aplikacji i tym podobnych. Gdyby istniało Unity 2D z Menu Programów bardziej przypominającym np. te w starszej wersji Gnoma to z chęcią bym go używał bo od strony wizualnej Unity podoba mi się baaaaaaaaaaaaardzo bardzo. Unity nie jest złe, ale potrzebuje czasu, żeby rozwinąć się do formy, która będzie zadowalać większość : ) Przynajmniej tak ja to widzę.
Awatar użytkownika
qnebra
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 177
Rejestracja: 06 maja 2012, 23:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: qnebra »

Kolejny człowiek który mówi tak:
"Unity jest dobre, ale będzie jeszcze lepsze jak wywalą ten pasek z lewej strony, dadzą panel na dole. Do tego jeszcze wyrzucić global menu. Programy i Miejsca na górny pasek i tyle. Menu programów ma być takie samo jak w starym gnomie. I tyle."
laptop: Lenovo G565/ CPU: AMD Athlon II P 340/ RAM: 4GB/ GPU: AMD Radeon Mobility 5470
Awatar użytkownika
Ingvald
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 9
Rejestracja: 07 lip 2012, 18:16
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Ingvald »

Nie wiem jakim cudem wyczytałeś to z mojej wiadomości : ) Pasek boczny jak najbardziej mi się podoba. Global menu mogłoby nawet być gdyby te programy były posortowane tak jak w tradycyjnym menu.
Awatar użytkownika
JezdziecBezNicka
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 48
Rejestracja: 02 paź 2010, 12:26
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Kraków

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: JezdziecBezNicka »

Ingvald pisze:Mogłoby używać mniej RAM-u, to po pierwsze (mam starego lapka).
Unity specjalnie dużo ramu nie zjada (350 MB to całkiem znośnie). Problem jest raczej z wydajnością - Compiz niestety nie jest tak szybki jak np. KWin.
ThinkPad E330 + ArchLinux + KDE
salvadhor
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 340
Rejestracja: 09 lip 2005, 18:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: salvadhor »

Ingvald pisze:Unity specjalnie dużo ramu nie zjada (350 MB to całkiem znośnie). Problem jest raczej z wydajnością - Compiz niestety nie jest tak szybki jak np. KWin.
Wbrew obiegowej opinii, w 12.04 wydajność znacznie się poprawiła. Oczywiście, odczują to posiadacze bardziej 'współczesnych' konfiguracji sprzętowych - nie ma się co łudzić, że Unity zacznie śmigać w 128MB. Jednak wcześniejsze wersje na mojej maszynce do mielenia dystrybucji (i5 2.8GHz, 8GB RAM) się cięły, a 12.04 wręcz przeciwnie. Z namaszczeniem i lubością lubię sobie klikać tu i ówdzie i jest miło.

A z drugiej strony - to zauważcie, że większość tyrad i epopei tworzonych jest w oparciu o stetryczałe odruchy, nawyki i przyzwyczajenia. Ludzie chcą, żeby było jak dawniej, bo tego się nauczyli. Ci, którzy siadają przed Ubuntu po raz pierwszy, są zadowoleni, uczą się i działają. Oczywiście, nie jest to reguła, ale niekiedy nawet 'beton' użytkowników wiodącego systemu sobie radzi i sobie chwali.

A po co narzekać, skoro większość z narzekających bez problemów tworzy sobie od podstaw swoje ulubione środowisko z ulubionych komponentów. I to w przerwie pomiędzy goleniem zarostu, a piciem kawy.
Root walks behind you.
404 sposoby na Linuksa: http://404.g-net.pl
#254787
Awatar użytkownika
qnebra
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 177
Rejestracja: 06 maja 2012, 23:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: qnebra »

Zresztą jeszcze co nie pomaga, to system szkolnictwa, wymagania egzaminacyjne lub zwykła niechęć do zużycia 700 MB transferu na pobranie obrazu ISO z systemem. Na przykład u mnie w szkole. Wszystko się przeboleje, ale żeby używali Ubuntu 6.06? :lol: :lol: Toż to zabytek klasy zerowej. A tu jeszcze ucznia do Linuksów tym chcą zachęcać :-x

Czasem myślę, jakby poszło jakiemuś wykształconemu informatykowi gdyby go zostawić sam na sam z Ubuntu 12.04 na przykład i wyjść z pokoju. Oczywiście Ubuntu jako jedyny system na komputerze, żadnych CD i pendrivów w pobliżu.

Do tego czynnik ludzki. Podam przykład przyjścia tuż przed rokiem szkolnym prymusów klasowych i ich nadziei na piątkę z systemów na nowy rok. Zadanie otrzymali bardzo trudne. Zainstalować Linuksa w trybie graficznym, co spora część tego forum robi z zamkniętymi oczami co tydzień. Zadanie niestety naszych mistrzów przerosło. Byłem oczywiście w pobliżu, ale jako osoba która się nie zgłosiła do tej czynności nie odzywałem się, a w głębi duszy: "Boże mój. Kliknij no tu." Zabawne to było. tacy zdolni, a zgubili się w instalatorze. Do tego jeszcze makabra w postaci, gdzie jest menu z programami i gdzie się schował terminal.
laptop: Lenovo G565/ CPU: AMD Athlon II P 340/ RAM: 4GB/ GPU: AMD Radeon Mobility 5470
salvadhor
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 340
Rejestracja: 09 lip 2005, 18:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: salvadhor »

@qnebra

Możesz swoim kolegom - fachowcom pokazać, jak Ubuntu instaluje osoba bez zacięcia do bycia 'informatykiem' (bo para się fotografią), na świeżo co otrzymanym sprzęcie i do tego wszystkiego - kobieta - http://www.youtube.com/watch?v=RbyLS9BpwBw

:)
Root walks behind you.
404 sposoby na Linuksa: http://404.g-net.pl
#254787
Awatar użytkownika
qnebra
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 177
Rejestracja: 06 maja 2012, 23:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: qnebra »

Genialne :clap: :clap:
Prawdę mówiąc, część czasu człowiek siedział z nimi, część w innej pracowni na tym samym piętrze. Z profesorem w tej drugiej sali lekcyjnej była rozmowa o obsłudze sprzętu na obu systemach (Sami Wiecie Jakich), użytkowaniu i interfejsach użytkownika, doświadczeniu z używaniem tych systemów. Ponadto absurdy patentowe, kwestie licencyjne i inne takie drobne rzeczy. Miło i przyjemnie. U niego akurat na komputerach przed egzaminem zawodowym były zainstalowane Sami Wiecie Jakie systemy operacyjne. Jeden w wersji XP, drugi 11.10.
laptop: Lenovo G565/ CPU: AMD Athlon II P 340/ RAM: 4GB/ GPU: AMD Radeon Mobility 5470
Awatar użytkownika
Hyphen
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 53
Rejestracja: 09 sty 2010, 19:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Hyphen »

@qnebra

Masz rację co do tych specjalistów, zakładam, że przed podjęciem się zdania wszyscy byli pewni swego i każdy chciał pokazać się z jak najlepszej strony, a gdy zauważyli, że jednak nie dadzą rady każdy się wycofywał ;)
Jak ja chodziłem do szkoły (Technikum) to też starali się nas zachęcić do Linuksa, stały one obok Windowsa, więc zwykły użytkownik jak widział Ubuntu vs Windows wiadomo co wybrał. Ja na szczęście od początku wybierałem Linuksa i mam tą przyjemność bycia z wami dziś na forum :)

Co do Unity, dla mnie nie jest złe, chociaż przyzwyczaiłem się do starego poczciwego GNOME, ale cóż wszystko się zmienia także i środowiska :) Aktualnie posiadam Ubuntu 12.04 z przeniesionym paskiem z bocznej strony na dół i jest bardzo wygodne :)
Wydajność systemu jest bardzo dobra ;) Jak ktoś potrafi to z Ubuntu może zrobić bardzo dobry system.
Awatar użytkownika
JezdziecBezNicka
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 48
Rejestracja: 02 paź 2010, 12:26
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Kraków

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: JezdziecBezNicka »

Hyphen pisze:Jak ktoś potrafi to z Ubuntu może zrobić bardzo dobry system.
Przyznam, że 12.04 dla mnie jest "domyślnie" dobre - bardzo niewiele zmian wprowadziłem po instalacji.
ThinkPad E330 + ArchLinux + KDE
Awatar użytkownika
Hyphen
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 53
Rejestracja: 09 sty 2010, 19:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Hyphen »

Mi też mniej więcej wszystko pasuje, tylko konfiguracja środowiska Unity zostaje, ale to już sprawa osobista, zależy jaka konfiguracja się komu podoba :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „... o Ubuntu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości