BloodyMike pisze:Hmm... jak tu odpowiedzieć? Jeśli chodzi o pojemność dysku to ja po prostu nie chcę wydać dużo (w wieku niecałych 16 lat nie ma się kasy na wszystko. Przynajmniej ja nie mam...). Jedziemy dalej. Na każdym dysku chcę mieć inny system. Co do wymiany miejsc w kieszeniach. Mogę i tak, ale jak mam Sobie wyobrazić rozkręcanie kompa przy każdej chęci włączenia linuxa... hmm... wolę nie. Ale rozumiem, że przy instalacji ubuntu będę musiał mieć dysk na którym chcę ów system postawić w pierwszej kieszeni? Czy będzie opcja wyboru dysku?
No cóż, chyba mamy rozbieżne definicje kieszeni

Kieszeń to dla mnie takie coś, że właśnie wyciągasz dysk bez rozkręcania kompa. Stąd rozumiałem, że chodzi ci o to, że wyłączasz kompa, wkładasz swój dysk z linuksem, przychodzi brat i wyłącza i wkłada swój z Windows.
No nic, skoro chcesz mieć dwa dyski w kompie, to jak najbardziej ma sens. I tak, przy instalacji (tylko musisz wybrać odpowiednią opcję, bo jak wybierzesz opcję ,,usuń w cholerę wszystko i zainstaluj mi lajnyksa'' to się nie dziw, że windowsa usunie) będziesz mógł określić na jakim dysku i na jakiej partycji ma zainstalować system oraz gdzie umieścić loader.
Trochę dużo pisania, zwłaszcza że nie wiem jaki dokładnie system i jaką wersję chcesz instalować. Nie masz kogoś pod ręką, co by w tym był bieglejszy i zainstalował?
BloodyMike pisze:
Co do wspólnych plików. Pliki windowsa i linuxa nie muszą być widoczne dla drugiego systemu. Nawet lepiej by było gdyby nie były. A teraz zajrzyjmy trochę w przyszłość. Już mam windę na jednym a linuxa na drugim. Dysk z windowsem jest w pierwszej kieszeni. I czy przy włączeniu będę miał możliwość wyboru systemu z grub czy jak to badziewie się nazywa? Czy muszę wchodzić do biosa zamieniać miejscami kolejność bootowania dysków, zamienić kolejnością aby na pierwszym był dysk z ubuntu i restartować?
A to już zależy jak sobie ustawisz. Inna sprawa, że właśnie się zastanawiam nad jednym, nigdy nie ćwiczyłem opcji ,,grub na dysku A, a linux na B). Bo tak naprawdę, to nie cały grub siedzi w mbrze (lilo siedziało) i jak np. masz dwie partycję Windows/Linux i gruba, to jak usuniesz partycję z linuksem, to grub nie pójdzie (uproszczenie, ale ok). I teraz się zastanawiam, co będzie jak zasadzisz gruba na dysk A, a reszta będzie na B, zwłaszcza w kontekście późniejszego wyjęcia tego dysku. Nie mam teraz jak poćwiczyć.
Musisz ocenić na ile cenny jest ten windows, oczywiście zrobić kopię wszystkiego, co ważne (i tak ją warto zrobić) i próbować.