Cieszę się, że pomogłem

Niestety byłem zbytnim optymistą. Po trzech udanych podłączeniach się do internetu uznałem, że to wspomniany program mi pomógł. Niestety od czasu tego postu kilkadziesiąt razy nie udało mi się tego powtórzyć.
Testowałem uruchamianie systemu z modemem i bez, wyjmowanie i wkładanie, itd. Od 11.04 muszę stosować obejścia by nie widzieć ciemnego ekranu, od 11.10 nie działa mi normalnie drukarka i internet.
Używam Ubuntu od 5.04 (gdzie cudownie zadziałała Neostrada) i na trzecim z kolei komputerze. W trakcie zmieniałem sprzęt, dostawców internetu i oczekiwania. Od 11.04 coś niezbyt gra, sprzęt niezbyt działa i irytująca obsługa "komórkowa" systemu. Z rozpaczy sprawdzałem Mint, ale to zupełne nieporozumienie bo prawie nic tam nie działa (w moim przypadku).
Kombinuję czy da się wrócić do 10.10 (gdzie wszystko działało) i czy aktualizacje nie doprowadzą mnie do obecnego stanu
Irytujące jest to, że na moim sprzęcie bezproblemowo działa Vista...