Fatalne prędkości transferu przez USB

[Grandalf_]

Witam! Z trudnością osiągnięcia maksimum prędkości np przez LAN czy Wifi w ubuntu się spotkałem, ale w kubuntu 12.10 szwankuje też USB i to nawet bardziej.

Zgrywanie pliku np 100MB na pendrive trwa nawet kilka minut, a prędkości czasem spadają do kilkudziesięciu bajtów (o ile wierzyć wskazaniom w panelu podczas przegrywania). Czasem wskoczy na 10MB/s i więcej, ale ogólnie to problem z tym jest nie mały. Spotkał się ktoś z takim problemem? Gdzie szukać rozwiązania?

[esperanto]

Ja się spotkałem na razie brak rozwiązania a myślałem że to tylko wina Kernela a tu taka niespodzianka też mam transfer na poziomie max 15Mb/s przy Usb 3.0 Zna ktoś może wersje Linuksa gdzie te prędkości dla Usb 3.0 choć trochę będą przypominać te z Windowsa ?

[piotrek_ra]

Spróbujcie odłączyć inne urządzenia USB. Może któreś bierze dużo energii albo miesza w inny sposób.

Ja niedawno odkryłem że kopiowanie z pendrajwa idzie 20 razy wolniej jak w gniazdku obok ładuje się przenośny odtwarzacz. Z logów wyszło że pendrajw wykryty został jako Full speed USB - 12MBit/s zamiast High speed 480M

[esperanto]

Właśnie nic nie miesza, brak pozostałych urządzeń Usb. Chodzi głównie o zapis bo odtwarzanie z pendrive na dysk talerzowy jest w miarę dobre na poziomie 67 Mb/s max dla Usb 3.0 natomiast zapis tak jak wspomniałem 15 Mb/s

[Grandalf_]

U mnie to skacze niemiłosiernie. Podleci do 27M i sukcesywnie spada do kilkuset kilo, potem podskoczy znowu, czasem utrzyma troche. Generalnie kopiowanie większej ilości danych w mniejszych czy większych plikach to masakra.