Od jakiegoś czasu przesiadłem się na debiana 8 w wersji Gnome Shell i mam głupi problem który w Ubuntu nigdy nie występował.
Opis całej sytuacji:
Ściągam Debian w wersji ISO na płytę CD [nie DvD], instaluje, system startuje szybko i sprawnie.
Pierwsze co robię to odznaczam całe środowsko gnome aby pakiety najbardziej potrzebne nie usunęły się z innym pakietem poleceniem:
Kod: Zaznacz cały
apt-get unmarkauto gnome-core
Robie podstawowe rzeczy czyli usuwam pakiety typu Totem, Rhytmbox, Cheese itd. poleceniem:
Kod: Zaznacz cały
apt-get purge nazwa pakietu
Ale później zaczynają się schody których tak za bardzo nie rozumiem jak to się dzieje. Po zainstalowaniu firefox'a usuwam Iceweasel który jest automatycznie instalowany z systemem poleceniem
Kod: Zaznacz cały
apt-get remove purge iceweasel
WTF? Przecież wyraźnie było napisane że ta paczka nie pojawiła się przy usunięciu pakietu.
To samo jest jak chce usunąć program ImageMagick. Co się okazuje - że przy usunięciu tego pakietu leci też pakiet Conky Manager który był instalowany przeze mnie osobiście po instalacji systemu. Co ma wspólnego Conky do programu który wyśtwiela grafikę? Co jest k...a z tym systemem? Przecież to nie może być tak skomplikowane żeby usunąć jeden prgram i przy okazji leciał inny a nie ma nic wspólnego z drugim który służy do czegoś innego.
Potrzebuje 2 informacji.
1. potrzebuje nazwę pakietu "narzędznia dostrajania" bo nie umiem jej znaleść w synaptic.
2. Jaką komendą odznaczyć całe Gnome aby nie usuwał mi niezbędnych pakietów.
Wiem że to forum Ubuntu ale społeczność polska Debiana jest na marnym poziomie gdzie sam się o tym przekonałem więc może jest ktoś kto używał Debiana i mi pomoże.
UPDATE:
Ok już sobie poradziłem z instalacją pakietów które mi są potrzebne. wystarczyło zrobić
Kod: Zaznacz cały
apt-get update