
Teraz mam taką zagwostkę:
Mój desktop ze śmigającym Ubuntu 7.10, lączy się bezprzewodowo z internetem przez AP mojego providera. Wszystko działa pięknie, ale teraz jeszcze marzy mi się udostępnić moje połączenie przez drugą kartę wifi rt73usb mojemu świeżutkiemu lapciakowi Asusa z Vistą (na razie jeszcze nie straciłem do niej cierpliwości, no i chciałbym wykorzystać licencję, za którą zapłaciłem... więc proszę nie karcić mnie, że używam Winshit'a

Przeszukałem troszkę forum i udało mi się odpalić kartę usb, jednakże nie mogę zmusić Vista do połączenia się z siecią Ad-Hoc. Do prób konfiguracji wewnętrznej sieci domowej używałem wifi-radar, wbudowany konfigurator sieci Ubuntu oraz z paluszka wpisywałem ustawienia sieci przez iwconfig.
wpisywałem tak:
( po tych czynnościach kluczyk usb wifi zamrugał na znak, że żyje )ifconfig wlan0 down
iwconfig wlan0 essid dom2
iwconfig wlan0 key ab123
iwconfig wlan0 mode Ad-Hoc
iwconfig wlan0 channel auto
ifconfig wlan0 up
iwconfig wypluło to:
Po tej akcji przystępuję do konfiguracji Vista.wlan0 IEEE 802.11g ESSID:"dom2"
Mode:Ad-Hoc Frequency:2.412 GHz Cell: 52:A4:23:ED:A0:02
Retry min limit:7 RTS thr: off Fragment thr=2346 B
Link Quality:0 Signal level:0 Noise level:0
Rx invalid nwid:0 Rx invalid crypt:0 Rx invalid frag:0
Tx excessive retries:0 Invalid misc:0 Missed beacon:0
Laptop z wbudowanym Wifi jest jakieś 1,5 metra od desktopa więc nie ma mowy o traceniu zasięgu.
Konfigurator sieci pokazuje mi bezprzewodową sieć "dom2" w zasięgu (zacieram ręce...) z włączonymi zabezpieczeniami. Klikam "połącz", Vista pyta się o klucz - podaje "ab123", klikam dalej i czekam... i czekam ... i czekam... i idę do kibelka... i czekam... i robię sobie kawę... i czekam... i tak sobie bym pewnie czekał i czekał... i nic

Nie oczekuję, że mi pomożecie z Vista bo to nie jest to forum, ale mam pytanie czy ja dobrze Ubuntu skonfigurowałem? Może jeszcze muszę firewalla jakoś skonfigurować ? Coś odblokować? Pomysły mi się kończą.
