Jaka jest różnica między Qmmp, Audacious i XMMS?

[Alucard1989pl]

Mam problem, otóż jestem wiernym użytkownikiem winampa na windzie i ciekawi mnie czym się różnią programy qmmp, audacious i xmms od siebie? maja przecież podobny interfejs tj w winamp 2

[Nem]

Wszystkie są do siebie podobne, z tym, że najbardziej rozbudowany jest Audacious, posiada najwięcej wtyczek, wspieranych formatów, ma jako nieliczny odtwarzacz najlepszy equalizer (który naprawdę działa!) oraz fajny tryb GTK, minimalistyczny i wygody.

[Alucard1989pl]

zauważyłem to, tylko czemu przy formacie xm i mod(trackery amigi i c64) nie są odtwarzane w kółko(odtwarzanie jednego utworu)? a poza tym jak się najedzie myszką na plik mid/midi to odtwarza dźwięk a np w audacity czy guitar pro 6 nie chce w ogóle chodzić silnik midi :/

[Nem]

Xm to format PC (teraz w sumie już multiplatformowy) , a mod to format amigowo-pecetowy, sid to format c64. Do odtwarzania midi konieczny jest timidity albo instalacja AIMPa, któremu wybiera się plik SF2 z pełnym bankiem brzmień midi np darmowy merlinpro.sf2

[Alucard1989pl]

hehe kobietka obeznana widzę:D ale ten program AIMP pójdzie jedynie przez wine

[[r4]]

Można odtwarzać też fluidsynthem, który doładowuje wybrany SoundFont.

[Alucard1989pl]

Dziwi mnie to, że w windzie jest silnik midi a w pingwinku nie ma nie wiem dlaczego tak właśnie jest a przydał by się silnik midi w linuchu a nie cudowanie z programami itd, na prawdę:|

[[r4]]

W Linuksie jest na podobnych zasadach, co w Windows: Microsoft wykupił od Rolanda prawa do wykorzystania ich definicji instrumentów MIDI. Dla Linuksa nie miał kto wykupić, ale za to powstały wynalazki typu timidity i fluidsynth. Dzięki temu masz dowolność, a doinstalowanie któregokolwiek z nich z repozytorium to pestka przy kombinowaniu z wymianą standardu MIDI pod Windows.

[Nem]

R4, masz racje, sterowniki yamahy, czy możliwość wgrywania sobie różnych sf2 np w kartach SB i zmiana domyślnego wyjścia w ustawieniach dzwięku naprawdę jest pełne kombinacji... Jakieś 3 kliknięcia...
To samo z instalacją asio4all.
Timidity istnieje od czasów amigi

[[r4]]

Trzy kliknięcia... o ile się ma sprzęt Creative albo Yamahy. Miałem i to, i to, i wcale tak różowo nie było. Zwłaszcza, gdy okazywało się, że SoundFonty przygotowane z myślą o SB Live! niezbyt dobrze grają z Audigy, do tego muszą być mniejsze niż jakaś konkretna wartość, inaczej nie dadzą się załadować. A definicje dźwięków Yamahy były najzwyczajniej w świecie kiepskie...

Tyle, że teraz mamy w Linuksie i JACK, i Fluida, i całkiem nieźle rozbudowany podsystem dźwiękowy -- moim zdaniem nie ma na co narzekać!

[Alucard1989pl]

z tego co wiem do asio4all stosuje się przy słabych kartach dźwiękowych np przy Realtek HD audio(ja mam takie w lapku) i szczerze mówiąc na windzie nie zbyt wiele to daje bo używałem programu guitarrig 4 pro do efektów gitarowych. Nie znam się zbytnio na kartach dźwiękowych ale z tego co czytałem i słyszałem zachwalają karty Creative'a

[Nem]

z tego co wiem do asio4all stosuje się przy słabych kartach

Asio4All to wersja Asio dla tańszych kart, które Asio nie obsługują sprzętowo.