A może chcesz mieć Kubuntu 6.10 na płycie DVD? 7


Udaj się do kiosku!!

Gdyż tam to właśnie (lub innym przybytku sprzedającym czasopisma specjalistyczne) od dzisiaj na półkach leży lutowy numer czasopisma, którego zapowiedzi jeszcze nie ma, ale powinna ukazać się pod tym adresem: „Linux Magazine”, do którego dołączono płytę DVD zawierającą Kubuntu 6.10.

Zwolennikom Kubuntu gorąco polecam! Cena taka jak poprzednio: 24,90 PLN.

Tym bardziej, że oprócz samej płyty znaleźć można wiele ciekawych artykułów. A to dlatego, że przewodnim tematem numeru jest obsługa systemu plików NTFS w dystrybucjach systemu Linux.
Ja kupię 😀


O jata

Rocznik '78, z Linuksem znam się od 1998 roku, na początku był Debian, od 2005 roku Ubuntu. Głównie param sie instalowaniem systemu na serwerach bazodanowych z wykorzystaniem PostgreSQL, serwer plików, poczty, stron WWW oraz konfigurowaniem systemu jako firewall/router. Oprócz tego a ostatnio przede wszystkim współpracuję z Teatrem Biuro Podróży jako realizator oświetlenia i dźwięku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

7 komentarzy do “A może chcesz mieć Kubuntu 6.10 na płycie DVD?

  • jata Autor wpisu

    to byla informacja z duuuuuzzzzyyyyymmmm opoznieniem..

    teraz jest to tak swiezy news, ze info na stornie magazynnu jeszcze nie ma..

    ale numer w kioskach jest..

    to raz..

    dwa: co ja poradze, ze sie czepili Ubuntu i dodali do gazety??
    jak dodali, to trzeba o tym napisac..
    a zeby nie bylo, ze tylko plyta jest istotna, to warto tez podac cos jeszcze na zachete, prawda?
    czy sie myle??

    trzy: nastepny tego typu spam juz za miesiac..
    o ile oczywiscie bedzie cos o Ubuntu lub Debianie…:P

  • Numenor

    Wie ktoś może, jak zainstalować neo na tej wersji ?
    Najbardziej łopatologicznie i po przetestowaniu tej wersji z krążka, oczywiście.
    Pozdro600.

  • malkontent

    no ja to się zgodzę z pierwszą wypowiedzią. właśnie nabyłem kubuntu 6.10 z linux magazine i mogę śmiało powiedzieć ,że pieniadze w błoto. polityka wydawania takich płyt to bezsens.
    w styczniowym wydaniu zamieszcono ubuntu, w nowym kubuntu. z tego co widzę to własciwie dwa razy to samo.zamiast wydac ubuntu na dvd z całym gnome (mam na myśli devele) a potem takie samo z całym kde wydano coś zupełnie bezsensownego. właściwie to mozna powiedzieć ,ze są to chyba tylko płytki reklamowe (po to Live) do nakłonienia na ubuntu.
    dlaczego tak piszę. na pewno jest jeszcze wiele osób które podobnie jak ja z różnych wzgledów nie maja jeszcze dostępu do internetu. gdyby ktos pomyślał to zrobiłby tak jak narzekam. majac takie ubuntu na dysku i dodajac kubuntu jako dodatkowe repozytorium całkiem sensownie dodałby sobie możliwośc instalacji nowego oprogramowania (spod znaku kde).
    a tak to zamiast paru potrzebnych rzeczy mam zbędne gnome. nie warto wogóle brać tego do ręki.
    poczekam na Linux extra. mam nadzieję ,że będzie takie wydanie jak dapper drake (3xDVD)
    pozdrawiam.