Zapewne wielu zastanawiało się jak bardzo popularna jest nasza dystrybucja. Oczywiście na podstawie licznych obserwacji i informacji docierających ze świata IT możemy z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że zajmuje pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych Linuksów.
Źródłem, które potwierdza te słuszne przypuszczenia niech będzie DistroWatch.com. Na jego stronach znajduje się aktualizowany na bieżąco ranking, którego niekwestionowanym liderem jest oczywiście Ubuntu.
Jako, że nie od razu Kraków zbudowano, tak też Ubuntu budowało swoją pozycję stopniowo, regularnie pnąc się po drabinie rozchwytywanych dystrybucji. Prześledzić to możemy dzięki Internet Archive Wayback Machine, naturalnie wpisując jako wyszukiwaną stronę distrowatch.com. Dowiemy się temu między innymi, że pierwszą pozycję zdobyło na przełomie marca i kwietnia 2005 roku i nie oddało aż do dziś.
Potwierdzeniem tego są jeszcze jedne statystyki distrowatch.com przedstawiające jakich systemów używają ludzie odwiedzający serwis.
Pomijając pewien niezbyt linuksowy system, Ubuntu bryluje na salonach!
Oj, chyba nie jest tak dobrze…
Zaglądam na distrowatch.com dość często i od kilku dni w rankingu 'last 7 days’ mamy nowego lidera. Niestety nie jest to ubuntu… 🙁
Chłopaki klikajcie – to jest wojna 😉
patros, faktycznie jest tak jak piszesz. Ubuntu na drugim miejscu. Ale poczekałbym z nerwowymi reakcjami. Takie tymczasowe wzrosty popularności o niczym nie świadczą. Z resztą, bardziej chciałem ukazać skalę zjawiska Ubuntu, niż jakiś wyścig distro. Choć jak widać, nie do końca się udało 😉
EDIT: do tego dochodzi jeszcze inna kwestia. Ubuntu to jedno, ale zwróćna uwagę pozycję jego pochodnych: Kubuntu, Studio, Edubuntu… zsumuj to sobie i zobaczysz kto jest naprawdziwszym szefem wszystkich szefów 😛
[quote comment=”5118″]Oj, chyba nie jest tak dobrze…
Zaglądam na distrowatch.com dość często i od kilku dni w rankingu 'last 7 days’ mamy nowego lidera. Niestety nie jest to ubuntu… 🙁
Chłopaki klikajcie – to jest wojna ;)[/quote]
Jak ja lubię takie idiotyczne teksty…..
1. ZAWSZE można z okresy za ostatnie dwa lata wykroić jakiś (i to nie jeden) okres kiedy to akurat przez dwa, trzy dni, a nawet tydzień jakaś dystrybucja była popularniejsza niż Ubuntu
2. Wojna? Jaka wojna? Puknij się.
Ubuntu jest popularne nie dlatego, że ludzie w cokolwiek klikają, a dlatego, że jest dobre. Inne dystrybucji próbują mu dorównać – i to jest dobrze. Dodatkowo jeszcze trzeba brać pod uwagę efekt nowości – każda dystrybucja skacze w rankingach wraz z wydaniem nowej wersji.
Czytałem (chyba w marcu) w podobnym, wojennym stylu utrzymane, triumfujące teksty „Ubuntu zdetronizowane!!” na stronie suse.pl. I co? A nic. Zamiast się raczej wzajemnie wspierać….
A w wojnę pobaw się z koleżkami w piaskownicy – wszyscy na tym skorzystają.
[quote]Inne dystrybucji próbują mu dorównać – i to jest dobrze[/quote]
Inne dystrybucje próbują wdrażać i zmieniać się w to, czego oczekują po nich użytkownicy. Dążenie wszystkich dystrybucji do jednego wyglądu/funkcjonalności to byłaby pomyłka.
Jeden woli sam kompilować, drugi woli paczki, trzeci woli lekkie środowiska graficzne, gdzie sobie wszystko sam ustawi, czwarty i piąty woli mieć wszystko od razu.
A ściganie się w popularności … Można to traktować jako zabawę, można jako wyznacznik trendów, a może … po prostu używać to co nam pasuje, a nie co większość podpowiada.
Po pierwsze to nie jest chwilowy wzrost, bo PCLinuxOS jest na pierwszym miejscu od jakiś 1-2 miesięcy. Po drugie, dla użytkownika nie powinna być ważna popularność dystrybucji tylko jej zalety, support (czego nie można powiedzieć o polskim supporcie dla PCLinuxOS 😛 ), a nie jakieś trolowate klikanki 😀
[[quote comment=”5142″]
Jak ja lubię takie idiotyczne teksty…..[…]
[…]Puknij się.[…]
[…]A w wojnę pobaw się z koleżkami w piaskownicy[…][/quote]
Sylwester – a fe!
Czy nie odczytałeś ironii w komentarzu petrosa? Niepotrzebnie się unosisz.
Powinieneś teraz ładnie przeprosić!
[quote comment=”5142″]
Sylwester – a fe!
Czy nie odczytałeś ironii w komentarzu petrosa? Niepotrzebnie się unosisz.
Powinieneś teraz ładnie przeprosić![/quote] [quote comment=”5118″]Zaglądam na distrowatch.com dość często[/quote]
W zasadzie masz rację – przepraszam więc wszystkich urażonych tonem mojej wypowiedzi. Nie odczytałem jednak jakoś poetyckiej paraboli, a zacytowany przeze mnie zwrot o „częstym zaglądaniu” tez tego nie potwierdza (kto często zagląda na distrowatch palec pod budkę?)
A dodatkowo mocno mnie irytują tego typu uwagi – i to w obie strony. Kiedyś próbowałem nawet z nimi walczyć zapisując się na jakieś fora dyskusyjne. Moje łagodzące nawoływania, a na forum ubuntu.pl działania (bezwzględne kasowanie tego typu postów) zostało jednak potraktowane z jednej strony jako objaw słabości dystrybucji, z drugiej zaś jako ograniczanie wolności wypowiedzi.
Dałem sobie więc spokój.
W niczym nie zmienia to faktu, że przynajmniej na własnym podwórku mogę nazywać rzeczy po imieniu i to nawet wtedy kiedy kindersztuba mówi, żeby owijać słowa w ładne opakowanie. Bo właśnie brak naprawdę agresywnego mówienia „stop” wielu ludzi rozzuchwala i prowadzi do narastania ….. agresji.
Więc agresywnie walczę z agresją 😀
Ubuntu jest po prostu dla wszystkich
wyjdzie nowsza wersja i znowu będzie na „tronie”
choć uważam że każdy używa tego co mu pasuje – niektórzy wolą mandrive ble ;P
ostatnie 7 dni – Ubuntu na topie; ostatni miesiąc – Ubuntu na szczycie; ostatnie 3 miesiące, 6 miesięcy – również; jedyna różnica jest w 12 miesiącach – tu Ubuntu wyprzedca PCLinuxOS, o jakieś 20 pkt.
Konkludując, nie „znowu”, tylko „wciąż” ;P