Mark Shuttleworth poinformował na swoim blogu, że są już dostępne obrazy Gobuntu – odmiany Ubuntu ukierunkowanej na wolność (mam nadzieję, że nie muszę dodawać, w jakim rozumieniu tego słowa).
W chwili obecnej przede wszystkim poszukiwani są deweloperzy chcący dołączyć do teamu i pomóc w identyfikacji tych części Ubuntu, które, ze względu na charakter nowej dystrybucji, nie powinny się w niej znaleźć.
Celem jest udostępnienie czystszej i łatwiejszej podstawy dla projektów takich jak gNewSense. Mile widziane są raporty błędów, ale patche i czynna pomoc w rozwoju – jeszcze milej
– podpowiada Shuttleworth
Gobuntu można pobrać stąd.
Widać że Ubuntu ciągle mutuje by podbić świat 😀
Ciekawe, co się stanie z Firefoksem, który – co prawda jest na wolnej licencji (choć nie jest ona w pełni zgodna z GPL), ale jego logo jest zastrzeżone. Czy zmienią go na Ice Weasel, czy na coś innego?
Po co oni to robią? Przecież jest gNewSense….
Czyli co to jest właściwie to GoBuntu? Wyjdzie dopiero z 7.10, czy będzie gotowy wcześniej?
LordD: skoro nazywa się Gobuntu 7.10 (Gutsy Gibbon) to chyba więcej nie trzeba dodawać? 😉
Nie za dużo tych *buntu?
@tatar nie przesadzaj oficjalnie wspieranych przez canonical odmian ubuntu aż tak dużo nie jest… a to że powstają na „dziko” jego odmiany to już inna sprawa…
Pan Mark to istny spec od marketingu. Teraz „rdzenny” Ubuntu będzie mógł przeistoczać się w prawdziwą alternatywę dla „niewykształconych informatycznie” użytkowników Windows.
Danek: po to to robią żeby gNewSense nie robiło wszystkiego od nowa tylko współpracowało z Ubuntu.
A dzięki komu macie te swoje *buntu, żeby nie Debian by nic nie było.
Ubuntu – spowolniony, „odstabilniony” i zaśmiecony Debian 😉