Dodawanie repozytoriów do pliku sources.list można rozwiązać na dwa sposoby:
1) edytujemy plik /etc/apt/sources.list i wpisujemy/wklejamy repozytoria,
2) metoda klikana w Adepcie lub Synapticu.
Obie metody mają zalety i wady. Dodanie jednego repozytorium przez edycję pliku wymaga stosunkowo dużo wklepania w konsolę (sudo nano /etc/apt/sources.list), znalezienie wolnego miejsca lub przejście na koniec pliku, wpisanie/wklejenie dosłownie jednej linijki. Ilość kliknięć w Adept użytkowników konsolowych również zniechęci. Nie ma rady? Ano mamy już trzecią możliwość dodawania repozytoriów, mianowicie program addrepo.
Instalujemy go tak:
sudo wget http://mac4deb.googlepages.com/addrepo -O /usr/bin/addrepo
sudo chmod +x /usr/bin/addrepo
Co teraz? Ano dodanie repozytorium to wydanie polecenia:
addrepo jakies_repo
Przykładowo:
addrepo deb http://dl.google.com/linux/deb/ stable non-free
Co ciekawe, program „zawiera” sudo, więc dopisywanie go przed poleceniem nie jest konieczne.
Oczywiście dodanie większej liczby repozytoriów w dalszym ciągu szybsze będzie przez bezpośrednią edycję pliku sources.list, ale dodanie jednego mamy zdecydowanie przyspieszone.
źródło: Ubuntugeek.com
Mimo wszystko lubię to zrobić przez konsolę. Poza tym to chyba nie dodaje komentarzy, a ja wolę wiedzieć które repo jest od czego.
Pomysł jest ciekawy. Jednak wydaje mi się, że jest to trochę przerost formy nad treścią. W końcu nie tak często dodaje się repozytoria żeby kliknięcie parę razy było uciążliwe 😉 Poza tym faktycznie, co z komentarzami?
A czym to się różni od:
$ echo „deb http://dl.google.com/linux/deb/ stable non-free” >> /etc/apt/sources.list
A ja wolę klikać w Adepcie. po to wmyślono okna. 🙂
Khorne: „Pomysł jest ciekawy. Jednak wydaje mi się, że jest to trochę przerost formy nad treścią. W końcu nie tak często dodaje się repozytoria żeby kliknięcie parę razy było uciążliwe ;)”
Zgadzam się, troszkę to bez sensu.
mi to wychodzi na jedno i to samo co
sudo gedit /etc/apt/sources.list
I tam wkleić :p w sumie to nawet mi tak lepiej bo wiem co i gdzie mam. Zresztą poza początkową konfiguracją systemu jeszcze nigdy nie dodawałem repo 😀
Pozdro
alias addrepo=’echo $* >> testecho’
jedna linijka w te czy we wte w .bashrc …
prawidłowy wpis powinien wyglądać mniej-więcej tak:
alias addrepo=’echo $* | sudo tee -a /etc/apt-sources.list’
W Ubuntu domyślnie korzystamy z sudo, więc zwykłe przekierowanie dzióbkami nie załatwi sprawy, bo nie mamy uprawnień do zapisywania tego pliku.
„Dodanie jednego repozytorium przez edycję pliku wymaga stosunkowo dużo wklepania w konsolę (sudo nano /etc/apt/sources.list), znalezienie wolnego miejsca lub przejście na koniec pliku, wpisanie/wklejenie dosłownie jednej linijki”
ja to załatwiam jednym poleceniem:
echo „repo do dodania” >> /e[TAB]apt[TAB]so[TAB]
🙂 szybko, bez pisania, przeszukiwania pliku i jego końca, oraz przede wszystkim skutecznie.
A ja preferuję tworzenie *nowych* plików w /etc/apt/sources.list.d/
Dużo łatwiejsze do pilnowania niż bardak w sources.list.
Najlepszym sposobem jest zrobienie sobie aktywatora na pulpicie.
1) Klikamy prawnym na pulpit i wciskamy dodaj aktywator
2) Ustawiam, aby program odpalał sie w terminalu
3) Jako polecenie ustawiamy sudo gedit /etc/apt/sources.list
4) Wpisujemy nazwe programu np repoi wciskamy ok.
Szybko łatwo i przyjemnie:)