W niedzielę stała się rzecz nieprzyjemna – Zhakowane forum
Jednak po niecałych 3 dniach intensywnych prac (spowodowanych aktualizacją skryptu, bynajmniej nie atakiem) polskie forum użytkowników Ubuntu wraca do życia. Forum dostępne jest pod znanym adresem: forum.ubuntu.pl (niektórym osobom domena zacznie działać za kilka minut/godzin – kwestia uaktualnienia DNS-ów dostawcy internetu)
Dodatkowe informacje na temat stanu forum oraz kto nam pomógł pojawiły się w ogłoszeniu: Powracamy
Z przyjemnością zapraszam wszystkich na forum. 🙂
Left a good job in the city
Workin’ for the man every night and day
And I never lost a minute of sleepin’
Worryin’ ’bout the way things might’ve been
Big wheel keep on turnin’
Proud Mary keep on burnin’
Rollin’
Rollin’
Rollin’ on the river
😀
” bynajmniej nie atakiem”
aż na usta ciśnie się cytat z klasyka:
„”– Zniknięcie tych parówek spowodowało niemały zamęt. To fakt…
– … Był to jednak zamęt grubymi nićmi szyty i wiemy, lep jakiej propagandy kryje się za tymi nićmi…
– … Dlatego też, te zniknięte parówki zewrą jeszcze bardziej nasze szeregi… „”
————
choć w sumie dobrze że już forum hula, bo jednak jest to prawdziwa kopalnia wiedzy
Rozumiem, że atak mógł napsuć krwi administratorom forum (ale i zwykłym użytkownikom, np mi), ale nie rozumiem czemu w newsach wyrażacie się jakoś tak bez szacunku do włamywaczy. Oczywiście- to, co zrobili (czyli zwykłe dewastowanie) było złe, tu nie ma wątpliwości. Ale moim zdaniem szacunek należy się każdemu człowiekowi, niezależnie od czynów. O wiele lepiej drugie zdanie w newsie by brzmiało „Jednak po niecałych 3 dniach intensywnych prac (spowodowanych aktualizacją skryptu, a nie bezpośrednio atakiem) polskie forum użytkowników Ubuntu wraca do życia.”. Słowo 'bezpośrednio’ jest użyte sensownie- gdyby nie atak, skrypt nie byłby zmieniany w tym momencie (tylko zapewne w późniejszym terminie), więc atak przyczynił się do zmiany skryptu.
Proszę o niewgzardzanie innymi ludźmi, nawet wtedy, jeśli oni nas urazili.
By nie wywołać burzy (nie jestem trollem 😉 )- kategorycznie potępiam to, co zrobił ten człowiek, włamując się na forum i tym samym blokując dostęp do niego użytkownikom.
hmmm a czy on nas szanował? naszą pracę? nie wydaje mi się.
Nie szanował. Ale, czy jeśli ktoś cię okradł, ty możesz kogoś okraść też? W takim wypadkach niepoddawanie się emocjom jest trudne, ale wciąż nie powinno się nikogo obrażać lub nim poniewierać.
Całe zajście nie przyczyniło się do zmiany skryptu. Ale oczywiście – przyspieszyło ją w ekspresowym tempie. 🙂
[quote comment=”34531″]Nie szanował. Ale, czy jeśli ktoś cię okradł, ty możesz kogoś okraść też? W takim wypadkach niepoddawanie się emocjom jest trudne, ale wciąż nie powinno się nikogo obrażać lub nim poniewierać.[/quote]
grz, ale czy ja mam zamiar włamać mu się na serwer? Nie… A szacunku jako takiego do tej osoby nie mam, bo to co zrobiła nie jest ani miłe ani przyjemne, ani tym bardziej pożyteczne.
Szacunek miałbym do osoby, która by się włamała i powiedziała mi o tym, a najlepiej podpowiedziała jak to naprawić – tak z reszta postępują prawdziwi hakerzy.
a czy ktoś tutaj nim poniewiera? Błagam nie wyolbrzymiaj faktów.
Nie kłóćmy się. Forum znów działa, zabezpieczenia zaktualizowane. Jest dobrze. 🙂
[quote comment=”34531″]Nie szanował. Ale, czy jeśli ktoś cię okradł, ty możesz kogoś okraść też? W takim wypadkach niepoddawanie się emocjom jest trudne, ale wciąż nie powinno się nikogo obrażać lub nim poniewierać.[/quote]
Hmm, takie podejście do życia jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe, ale szanuję ludzi je wyznających.
Nie zmienia to niczego w fakcie, że moralizowanie i narzucanie tej postawy innym może spotkać się z różną reakcją.
Nie jestem bosonogim buddyjskim mnichem, ani pokornym chrześcijańskim pustelnikiem….
….więc uważam, że ten gość to PRZEDUPEK i BUREK (jako, że to publiczne miejsce nie użyję bardziej pasujących do niego określeń).
I choć każdy może go szanować, to ja nie będę i tyle.
do grz
trochę pojechałeś z tym szacunkiem…
Czy jak ktoś porysuje Ci samochód używając za pomocą płyty chodnikowej to też będziesz go szanował za umiejętności i pomysłowość?
Nazywajmy rzeczy po imieniu – ktoś dokonał włamania i dewastacji – jakiekolwiek szukanie usprawiedliwienia jest trochę naciągane…
Ja odbieram lekceważenie nieco inaczej niż nazwanie rzeczy (lub osoby) po imieniu. Nie chciałem w swoim poście przekazać, że powinniśmy pisać tu o Panie Hakerze 😉 Fakty (newsy) powinny być przekazywane w jak najbardziej obiektywny sposób, a jeśli ktoś ma życzenie, może się swoimi odczuciami podzielić na forum (w komentarzach) nazywając go idiotą, kretynem lub innym bęcwałem (co wg mnie też jest nie na miejscu, ale rozumiem, że emocje mogą nad nami zapanować 😉 ). Jeśli ktoś by mi porysował samochód nie szanowałbym tego, co zrobił, ale jako człowieka tak- nie powinno się kogoś mieszać z błotem (proszę nie odnosić tego do zawartości newsa) za to, że robi głupoty. Ten chłopak mógł zniszczyć zawartość forum (tzn tak myślę, skoro się włamał na serwer), ale tego nie zrobił. Czyli jest w nim jakaś część tego 'prawdziwego’ człowieczeństwa. A właśnie za człowieczeństwo należy się szacunek każdemu z nas.
@aga
Chodziło mi o inne sytuacje z życia z tym 'poniewieraniem’, nie wyraziłem się chyba dostatecznie przejrzyście poprzednio 🙂
@DNA DesigN
Nie traktujmy tego jako kółotni, raczej jako wymianę poglądów. Obelg między siebie nie puszczamy przecież 😉
@Sylwester:
Oczywiście każdy może mieć na ten temat inne zdanie (jak chyba większość tutaj się wypowiadających 🙂 ) i nie chcę tego zmienić.
Ale jak napisał DNA DesigN, najważniejsze jest to, że forum znów działa 🙂
[quote comment=”34545″] Ten chłopak mógł zniszczyć zawartość forum (tzn tak myślę, skoro się włamał na serwer), ale tego nie zrobił. Czyli jest w nim jakaś część tego 'prawdziwego’ człowieczeństwa. A właśnie za człowieczeństwo należy się szacunek każdemu z nas.
[/quote]
Radziecka Kronika Filmowa pokazywała Stalina wizytującego kołchoz – rumiane kobiety, błyszczące traktory, czerstwi mężczyźni, płowowłose pacholęta i, oczywiście, łany bujnej pszenicy.
W pewnym momencie do Stalina podbiega kilkuletnie dziecko, wyciąga rękę i prosi: Daj cukierka, proszę…
Zamiast tego Stalin jednym plasowanym ciosem w łeb pozbywa się natręta i spokojnie kontynuuje wizytę przyjmując kolejne hołdy.
Komentarz zza kadru z nieukrywanym podziwem dla dobrotliwości batiuszki: A mógł zabić!
Co do meritum nie ma chyba potrzeby się wypowiadać – zabezpieczenia, nawet dziurawe, są lepsze niż te ogólnie znane.
grz – szanować będę tych, którzy szanują mnie. Pan hakier wykazał zupełny brak szacunku dla społeczności i prowadzących forum. Wykazał też w ten sposób, że nie liczy się z ogólnie przyjętymi normami postępowania społecznego.
I za to właśnie należy mu się jednoznaczna ocena – nie mówię o bluzganiu – bez taryfy ulgowej.
A przykład o Stalinie – idealnie pasuje 🙂
” Ten chłopak mógł zniszczyć zawartość forum (tzn tak myślę, skoro się włamał na serwer), ale tego nie zrobił
Przeceniacie gnojka, po prostu więcej nie umie.
Gdyby był uczciwy, to by powiadomił o usterce, a nie się wyżywał.
szanować będę tych, którzy szanują mnie.
Manifest do adminów ?!
do dociekliwy:
odbijam piłeczkę 😉
– a czy poszanowaniem zasad wykazują się ci, którzy wchodzą na forum, nie przestrzegają obowiązujących tam zasad – a potem mają pretensje?
Forum jest oparte na społeczności, korzystanie z niego jest zupełnie dobrowolne – jedyny warunek to przestrzeganie zasad. Tymczasem zdecydowana większość problemów na forum wynika z niedostosowania się do obowiązujących reguł.
Tak naprawdę problem bierze się – moim zdaniem – z coraz większej popularności Ubuntu (żeby było jasne – nie mam nic przeciwko temu 🙂
Społeczność przechodzi rewolucję. Coraz częściej spotyka się użytkowników, którzy wręcz wymagają pomocy, która ich zdaniem im się należy. Tymczasem cały model opiera się przecież o współpracę i dobrą wolę. Na forum, które jest przecież prywatną inicjatywą, pomagają ludzie, którzy mają na to po prostu ochotę i czas. A spora część użytkowników traktuje forum jak pomoc techniczną komercyjnej firmy, która im się bezwarunkowo należy, bo w przeciwnym razie Ubuntu straci użytkownika, który przejdzie do konkurencji…
W uproszczeniu mamy taką sytuację: z jednej strony ludzie, którzy chcą pomagać (poświęcając na to swój prywatny czas!!!), a z drugiej użytkownicy, którzy domagają się natychmiastowych odpowiedzi na pytania, które zwykle już były zadawane wielokrotnie. I ta postawa roszczeniowa jest przyczyną sporej części bluzgów na forum.
Wracając do głównego wątku, czyli szacunku. Każdy kto chce skorzystać czynnie z forum powinien moim zdaniem wykazać minimalną dozę szacunku dla społeczności forum:
1. zapoznając się z obowiązującymi regułami
2. stosując się do nich
3. wykazując zaangażowanie w działanie społeczności – czyli sprawdź najpierw czy ktoś już nie odpowiedział na twoje pytanie, a dopiero potem mnóż wątki. itd…
czerw myślę, że Twoja wypowiedź powinna stanowić dla wszystkich wykładnię naszych motywów i receptę na ich bezstresowe i efektywne korzystanie z serwisu 🙂
PS. Nie chciałbyś zostać naszym rzecznikiem prasowym? 😀
Mnie wybierzcie, mnie wybierzcie (jak w Shreku)
Haha – dzięki
Ja celowo unikałem odnoszenia się do zarzutów o współpracę z adminami:
1. bo nigdy nie miałem z tym problemów
2. bo w mojej opinii nie to jest problemem
Wiadomo – ludzie są tylko ludźmi. Czasami trafi się męczący użytkownik, czasami męczący admin…
Ale w całym tym bałaganie czasami zapominamy o tym, co większość z nas tak naprawdę przyciągnęło do Ubuntu: idea, dla której ludzie chcą wzajemnie sobie pomagać – bezinteresownie.
Myślę że w takich gorących momentach po prostu warto wrócić do źródeł.
A co do posady – pewnie, tego jeszcze nigdy nie robiłem 😉
No, nawet kura czasem zniesie jajko 😉
nawet częściej… 😀
Tak odbiegając od komentarzy dotyczących szacunku:> Cała ta sprawa z włamem na forum jest strasznie rozdmuchiwana. Najgorsze, że sami administratorzy piszą głupie notki/posty/komentarze, że włamał się jakiś lamer, „bo przecież to nie problem się włamać na stary skrypt”(coś w tym rodzaju)… Toż to jakieś dyrdymały. A ja sie pytam: I po co takie głupoty w ogóle piszecie?! Przecież wiadome jest, że to admin dał ciała, jeśli skrypt był stary i znane były sposoby na włamanie. Ukorzyć się przed użytkownikami, przywrócić forum i czynić swoją powinność – aktualizować, łatać, dbać o bezpieczeństwo. Skończcie też wspominać dzieciaka, który zrobił włam, bo to też już się robi żałosne.
Konon, czytaj ze zrozumieniem i przyjmij do wiadomości, że:
1. To nie my zrobiliśmy z tej sprawy taki cyrk.
2. Winny okazał się hosting (na który wpływu nie mieliśmy), a nie skrypt (choć prawdą jest, że był dosyć stary).
3. Nikogo nie wspominamy, ale faktem jest, że ten osobnik przyspieszył pewne sprawy.
A na koniec – jeśli myślisz, że aktualizacja skryptu na tak pokaźnym forum to kilka kliknięć i wszystko ślicznie działa, to jesteś w dużym błędzie.
Nie wiem, czego chcecie od adminów? Koleś próbował zniszczyć czyjąś pracę i jest bohaterem?
To znaczy, że co? Ze jak mi się kto włamie do domu, to ja jestem winny, bo nie mam drzwi pancernych, alarmu i ochrony? Etycznie trochę to dwuznaczne.
[quote comment=”34593″]Konon, czytaj ze zrozumieniem(…)A na koniec – jeśli myślisz, że aktualizacja skryptu na tak pokaźnym forum to kilka kliknięć i wszystko ślicznie działa, to jesteś w dużym błędzie.[/quote]
mario_7
To nie ja tutaj nie czytam ze zrozumieniem. A już ostatni Twój akapit mnie rozbawił całkowicie:) Już nic nie mówię. Powodzenia!!!
//mario_7: może faktycznie lepiej, żebyś już nic nie mówił/pisał, bo w dalszym ciągu nie zrozumiałeś tego, co napisałem… 😉
Database error
The database has encountered a problem.
Please try the following:
* Load the page again by clicking the Refresh button in your web browser.
* Open the forum.ubuntu.pl home page, then try to open another page.
* Click the Back button to try another link.
The forum.ubuntu.pl forum technical staff have been notified of the error, though you may contact them if the problem persists.
We apologise for any inconvenience. a CO TO JEST
[quote comment=”34693″]Database error
The database has encountered a problem.
Please try the following:
* Load the page again by clicking the Refresh button in your web browser.
* Open the forum.ubuntu.pl home page, then try to open another page.
* Click the Back button to try another link.
The forum.ubuntu.pl forum technical staff have been notified of the error, though you may contact them if the problem persists.
We apologise for any inconvenience. a CO TO JEST[/quote]
To błąd, którego już nie ma. 😛