Ubuntu.pl 🇺🇦️
Każdy, kto robi strony czy programy, wie, jak ważnym narzędziem pracy jest dobry edytor kodu z koloryzatorem składni wielu języków. Jeśli chodzi o system Windows, to takich programów jest garstka. Kilka darmowych, trochę więcej płatnych, a najmniej dobrych. Jedynym, do którego nie miałem zastrzeżeń podczas pracy z systemem od Microsoftu, był CoreEditor, który mogę z czystym sumieniem polecić wszystkim. Jednak od kiedy rozpocząłem pracę z systemem Ubuntu, musiałem znaleźć nowy edytor. Było z czego wybierać, bo na ten system programów jest naprawdę wiele. Mój wybór padł na Geany, który, według mnie, jest aktualnie najlepszy.
Na początku korzystałem ze zwykłego linuxowego notatnika (gedit), który, nawiasem mówiąc, ma tyle funkcji co niejeden płatny program na platformę Windows. Jednak po jakim czasie przestał wystarczać. Kolejnym programem, z którego korzystałem był gPHPedit, czyli zmodyfikowana wersja gedit’a. Posiadał bardzo dobry koloryzator składni, możliwość zwijania fragmentów kodu, ale miał jedną wielką wadę. Nie umożliwiał zapisu pliku z kodowaniem ISO-8859-2, a jedynie UTF-8, z którego nie korzystam (przyzwyczajenie z Windows’a). Później przyszła kolej na Bluefish Editor.
Ten był prawie idealny. Zrezygnowałem z niego, tylko dlatego, że koloryzacja składni, działała, jak chciała. Czasem kolorowała tylko HTML, a o PHP „zapominała”, a czasem na odwrót.
Na końcu przyszła kolej na Geany. Z tym programem zostanę na zawsze.
Postaram się szybko wymienić jego najważniejsze zalety:
+ bardzo dobra koloryzacja składni
+ możliwość ustawienia bardzo wielu kodowań plików
+ możliwość ustawienia domyślnego kodowania dla otwieranych plików
+ opcja zwijania fragmentów kodu między dwoma nawiasami klamrowymi {}
+ otwieranie ostatnio używanych plików przy uruchamianiu programu
+ okno terminala w dolnej części ekranu
+ spis wszystkich klas, zmiennych i funkcji pliku widocznego w oknie
Jedyną wadą, która jest dość uciążliwa, to brak przeglądarki plików w lewym panelu okna.
Wszystkim polecam ten edytor.
Kacper Kołodziej
kacperkolodziej.com
Doskonały edytor. Używam od dawna i podobnie jak autor powyżej szczerze polecam.
Zarówno dla Windows jak i dla nie-Windows jest cała masa *dobrych* edytorów i
IDE. Geany zalicza się do tej grupy, ale nie posiada nic co czyniłoby go
wyjątkowym i pozwoliło zaliczyć do grupy *lepszych* edytorów. Ot, kolejny
*dobry* edytor który nie przeszkadza w pisaniu. Nic więcej.
przyjrzyj sie gvimowi – procz wymienionych „plusow” bedziesz mial folding (wspomniane zawijanie) nie tylko po klamrach, ale i np. wielolinijkowych komentarzy, znacznie wygodniejsze narzedzia do zamiany tekstow w pliku, dopelnianie skladni + cala mase pluginow (w tym dostep do dokumentacji danej funkcji php przez odpowiednia kombinacje klawiszy, gdy kursor znajduje sie nad jej nazwa).
geany jest jednym z najprostrzych edytorow o na prawde skromnych mozliwosciach – jak to okreslil Husio – jedyna jego zaleta to to, ze co najwyzej nie przeszkadza w pisaniu…
Zachęcam Cię do spróbowania darmowego programu „Komodo Edit”. Dla mnie jest edytorem prawie idealnym (brakuje wsparcia dla FTP bez korzystania z wtyczek). Świetne kolorowanie składni, autouzuoełnianie, uzupełanie w oparciu o to co wpisałeś wcześniej itd itp. Warto.
Bardziej przerośniętą wersją Komodo jest Aptana – też można wypróbować.
„Jedyną wadą, która jest dość uciążliwa, to brak przeglądarki plików w lewym panelu okna.”
Jest plugin do Geany, który daje tę funkcjonalność.
„Nie umożliwiał zapisu pliku z kodowaniem ISO-8859-2, a jedynie UTF-8, z którego nie korzystam (przyzwyczajenie z Windows’a).”
A to bardzo źle. Obecnie wszystkie współczesne strony są kodowane w UTF-8, z uwagi na jego uniwersalność. Nawet notatnik w WinXP obsługuje to kodowanie (a jak notatnik jest za prymitywny, to zawsze jest nieco bardziej rozbudowany Notepad++). 😉 Współczesne systemy unix’owe też najczęściej jako domyślne lokale mają ustawione UTF-8. Czasy wojny „ISO-8859-2 vs. CP-1250” odchodzą do lamusa (aczkolwiek programistom tworzącym aplikację FrontPage chyba ten mały fakt umknął).
BlueFish był całkiem fajny, aczkolwiek potrafił wyciskać z procka maksimum przy kolorowaniu składni (jak jest teraz, nie wiem… korzystałem z niego wieki temu). Sam Geany też nie jest zły, ale moją osobistą preferencją jest Eclipse, który posiada świetne wsparcie dla PHP (dzięki wtyczce PDT), HTML/XHTML (a także XML, itp.), Java’y czy C/C++ (w tym też generowanie plików Makefile).
Ale się autor tego Windowsa czepił 🙂
Myślę że jeszcze należało by wspomnieć o macku.
dla mnie, jeśli chodzi o PHP najlepszy jest Zend IDE przede wszystkim dlatego że świetnie podpowiada składnię co naprawdę pomaga, widziałem też Net Beans ale jakoś nie przypadł mi do gustu.
Ja też używam bardzo często Geany. Główną jego zaletą, w moim odczuciu, jest jego prostota i to że nie jest przeładowany niepotrzebnymi funkcjami tak jak to jest w przypadku tych *lepszych* edytorów. No i jest jeszcze świetny plugin Split Window który daje możliwość podzielenia okienka z dokumentem na dwie części (nie wiem jak to lepiej nazwać), tak jak było to można zrobić w Visualu 6-sce.
Mi chodzi bardziej o to, aby edytor miał funkcje najpotrzebniejsze, a nie wszystkie. Dlatego właśnie mój wybór padł na Geany a nie inne (o których tylko czytałem), bardziej rozbudowane.
[quote post=”9812″]Jeśli chodzi o system Windows, to takich programów jest garstka. Kilka darmowych, trochę więcej płatnych, a najmniej dobrych. [/quote]
Wg mnie akurat w tej dziedzinie krytyka Windowsa jest nie na miejscu. Nie znalazłem ani jednego programu, który miałby przynajmnije połowę funkcji Notepada++ i działałby przynajmniej w połowie szybko jak on.
„Jedyną wadą, która jest dość uciążliwa, to brak przeglądarki plików w lewym panelu okna.”
Do tego jest plugin jak już napisał @siafok. Jak ktoś ma problem z odnalezieniem to Narzędzia -> Plugin manager -> File browser, a jak nie ma to pewnie jest w paczce geany-plugins.
Jeśli ten news miał być opisem programu geany to przydało by się go obadać trochę dokładniej.
Geany ma też więcej zalet jak np. tzw. snippety – banalna konfiguracja, a chyba nie muszę mówić jak to ułatwia pracę.
Przydało by się też napisać że jest oparty na tym samym kodzie co Notepad++(pewnie zany użytkownikom windowsa) i SciTe, a mianowicie SCIntilla. Swoją drogą SciTe też polecam – bardzo lekki, duża funkcjonalność i bardzo dobrze sobie radzi z dużymi plikami. Projekt SCIntilla jest ciągle rozwijany więc jak widać geany ma solidne podstawy co jest ważnym atutem.
A jeszcze jedno:
„Mi chodzi bardziej o to, aby edytor miał funkcje najpotrzebniejsze, a nie wszystkie. Dlatego właśnie mój wybór padł na Geany a nie inne (o których tylko czytałem), bardziej rozbudowane.”
chodzi mi o sformułowanie „bardziej rozbudowane”, czyli jakie ? Może Eclipse ? NetBeans ? ale to już są kombajny raczej używane do „wyklikania” programów w javie, wieć nie ma co porównywać. ;]
Sorki że się czepiam ale pisanie o jego wadach, których tak naprawdę nie ma trochę irytuje.
Już dość długo używam geany i wg mnie ma wszystko czego potrzebuje edytor. Polecam 😉
Bardzo fajny program. Wcześniej używałem bluefisha, ale jak autor napisał z kolorowaniem kodu czasami miał problemy i trzeba było odświeżać kod. Geany, w mojej ocenie ma jedną wadę. Otóż nie umożliwia wstawanie linijki do kodu z kodowaniem znaków. Jeżeli to gdzieś jest to wycofuję poprzednie zdanie, ale nie znalazłem takiej opcji.
Dlatego wypisałem tylko jedną wadę, która w dodatku już wadą nie jest 😉
polecam http://www.micahcarrick.com/09-29-2007/gedit-html-editor.html
W moim odczuciu wszystko co oferuje Geany i jeszcze więcej można osiągnąć dzięki standardowemu edytorowi GNOME.
Quanta+?
ma wszystko czego wymagasz, a do tego zintegrowana z narzędziami systemowymi KDE (no chyba, że wolisz Gnome). Niesety nie wspiera sFTP, FISH, SSH i innych zaawansowanych protokołów (zmienia sie to przy KDE4, gdzie jest już chyba wszystko. Także SVN.
Może jeszcze KDevelope?
Oglądałem wcześniej i Quanta+ i KDevelope, ale nie odpowiadają mi. Głównie z powodu KDE, z którego korzystam tylko jak nie mam innego wyboru. Przykładem jest kdenlive, który jest najlepszym, jeśli chodzi o stosunek liczby funkcji do szybkości działania, programem do edycji video.
Z tego co widzę, to Geany (wersja windows) to prawie to samo co ConText – prawie identyczny rozkład menu, tak samo działające replace itp. itd.
Jedyna różnica to taka, że Geany korzysta z GTK+, a ConText z interfejsu natywnego windows.
Szukam edytora pod Linux’a z funkcją ustawiania kodowania UTF8 z BOM i bez BOM.
Tak jak to ma notepad ++ pod Windowsa
Geany ma taką opcję.