Zapowiedź Ubuntu 10.10 Maverick Meerkat 30


Surykatka. Autor: Aaron Logan, http://www.lightmatter.net/Podczas, gdy wszyscy oczekują wydania Ubuntu 10.04, które będzie miało miejsce pod koniec tego miesiąca, Mark Shuttleworth ogłosił nazwę kolejnej wersji Ubuntu – Maverick Meerkat, czyli w wolnym tłumaczeniu Niezależna Surykatka.

Mark na swoim blogu wytłumaczył pokrótce dlaczego wybrana została taka nazwa.

Niezależna, gdyż Ubuntu (wraz z innym wolnym oprogramowaniem) dąży do tego, aby być obecnym na komputerach dostarczanych przez największych producentów sprzętu. Nowa wersja stawiać będzie na innowacyjność – już teraz mając na uwadze kolejne wydanie z długoterminowym wsparciem.

Surykatka, gdyż jest to zwierzę szybkie, lekkie i rodzinne. Ubuntu 10.10 będzie uruchamiało się jeszcze szybciej, programy również będą działały szybciej, w systemie pojawi się więcej elementów społecznościowych.

Motywem przewodnim październikowego wydania w dalszym ciągu będzie światło („Light”). Zmianie ulegnie interfejs użytkownika Ubuntu Netbook Edition ponadto zoptymalizowane zostanie działania tej edycji Ubuntu – głównie pod kątem mobilności, prędkości działania i korzystania z usług sieciowych. Wersja serwerowa rozwijana będzie głównie pod kątem cloud computing (tzw. chmur).


O mario_7

Informatyk-programista-kierownik, pracownik korporacji, od momentu otrzymania pierwszej płyty z Ubuntu 5.10 zagorzały fan open source i Linuksa (w szczególności Ubuntu). Lubi słuchać wszelkich odmian rocka i metalu. Gdy już odejdzie od komputera - lubi pograć w bilarda, wspinać się na ścianki oraz jeździć na rowerze i nartach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

30 komentarzy do “Zapowiedź Ubuntu 10.10 Maverick Meerkat

  • mario_7 Autor wpisu

    Wyrwany z kontekstu fragment zdania faktycznie nie brzmi dobrze, ale jakbyś tak przeczytał od początku, to pewnie byś zauważył, że chodzi o wydanie Ubuntu 10.04 pod koniec tego miesiąca.

  • tgi

    Wyrwane z kontekstu nie brzmi dobrze, dlatego proponuję zmienić na: „Podczas gdy wszyscy oczekują wydania Ubuntu 10.04, które będzie miało miejsce pod koniec tego miesiąca…”. Tak jest bardziej czytelne. 🙂

  • mario_7 Autor wpisu

    [quote comment=”41777″]Wyrwane z kontekstu nie brzmi dobrze, dlatego proponuję zmienić na: „Podczas gdy wszyscy oczekują wydania Ubuntu 10.04, które będzie miało miejsce pod koniec tego miesiąca…”. Tak jest bardziej czytelne. :)[/quote]
    To się nazywa konstruktywna krytyka. Dzięki, tgi.

    Scofield, patrz i ucz się. 😉

  • Joe

    [quote post=”11602″]Motywem przewodnim październikowego wydania w dalszym ciągu będzie światło (“Light”). [/quote]

    To mnie rozbawiło 😀 Może się mylę ale w tym przypadku chyba raczej chodzi o „lekkość” niż o światło, nowy Ubuntu ma byś lekki, szybki itd. 😛

    A swoją drogą trochę mi smutno, wszędzie rozdmuchiwane są te tak zwane nowości a nikt nie powie o błędach które w Ubuntu siedzą już od paru lat a których nikt nie raczy naprawić (np. cuda jakie się dzieją z dźwiękiem przy każdym wydaniu, hibernacja czy uśpienie które dalej się wiesza ) czy o prośbach, wróć „błaganiach” użytkowników o dodanie tej czy innej nierzadko prostej funkcjonalności (różne tapetki na różnych pulpitach GNOME, integracja z Thunderbirdem czy wiele wiele innych). No cóż najwidoczniej zrzędzę, dostaniemy nowy motyw graficzny i cacy. Jak dla mnie to zwykłe zamiatanie pod dywan.

  • pioruns

    @Joe:
    U mnie akurat na wszystkich komputerach domowych nie ma problemów ani z hibernacją, ani z usypianiem i budzeniem. To jest zależne od sprzętu, a jak wiadomo, jeśli producent nie udostępni specyfikacji to ciężko napisać sterownik :O Nie wiem jaką masz płytę główną, ale jeśli nam napiszesz, to będziemy wiedzieć czego unikać składając komputer pod Linuksa!

    Różne tapetki na pulpitach Gnome – to nie bug, tylko proposal/enhancement, którego pragną użytkownicy. Wydaje mi się, że to w gestii developerów Gnome jest, żeby takie coś zostało zrealizowane. Może w Gnome 3 będzie? To nie wina devów Ubuntu, że tego nie ma.
    Integracja z Thunderbirdem? To też chyba nie jest bug, że w ikonce koło zegarka nie będzie opcji włącz Thuderbird albo w Pidginie nie będzie opcji dodawania kontaktów do TB… To jakiś ogromny problem jest?:F

    Problemy z dźwiękiem – pewnie masz na myśli !@#$% Pulseaudio – no ja mam to samo. Rozwiązałem to, używając winepulse – pakiet od jednego z devów Ubuntu, który dodaje support Pulseaudio do Wine. W ten sposób Wine nie „emuluje” ALSA, tylko gra od razu jaki pulseaudio – nie znam się, nie wiem jak to działa – ale najważniejsze, że skończyły się trzaski i charczenie w Pulseaudio. Napisałem sobie skrypt, który mam na pulpicie i odpalam, bo co parę dni/kilkanaście godzin (uptime’u), trzeba pulseaudio resetować:

    #!/bin/bash
    pulseaudio -k
    sleep 5
    pulseaudio -D

    I to mi wystarcza na problemy z dźwiękiem. Tobie również życzę powodzenia w obchodzeniu błędów:P Lepiej mieć Ubuntu takie jakie jest, niż gdyby go wogóle nie było, a ja miałbym się męczyć na Fedorach, Mandrivach czy innych takich. Albo i Debianie, gdzie nie ma KMS (chodzi mi, że przy upgrade kernelu mi się aktualizuje też sterownik VirtualBox i do karty graficznej, a w Debianie po upgrade lipa), automatycznej instalacji i aktualizacji zamkniętych sterowników, i masy innych rzeczy, bez których nie umiem żyć:P

  • mario_7 Autor wpisu

    [quote post=”11602″]To mnie rozbawiło 😀 Może się mylę ale w tym przypadku chyba raczej chodzi o “lekkość” niż o światło, nowy Ubuntu ma byś lekki, szybki itd. 😛 [/quote]
    Co prawda miałem na myśli aspekt wizualny, ale Ty też masz rację. 😉

  • Joe

    @pioruns:

    Jeśli chodzi o moje Ubuntu to sprawuje się ono całkiem dobrze błędy które podałem są przykładem błędów jakie najczęściej pojawiają się na forach dyskusyjnych. jeśli chodzi o mnie to jedynie na co narzekam to brak automatycznego wykrywania podłączonych słuchawek i konieczność ręcznego kombinowania z wyciszeniem głośniczków:). Apropo Thunderbirda i tapetek.. jak już pisałem nie są to błędy ale FUNKCJE które użytkownicy chcieli by posiadać, co do integracji Thunderbirda ze słynnym ubuntu notification aplet jak do tej pory nie doczekaliśmy się oficjalnego wsparcia. a szkoda. a co do GNOME, canonical jako licząca się firma mogłaby „zasugerować” twórcom GNOME to i owo.

    Ubuntu jest znakomitym systemem ale niestety nie jest on pozbawiony wad, jeśli będziemy ( tak jak ty) trwali w przekonaniu że wszystko jest super to nic się nie zmieni a Ubuntu w końcu zacznie się uwsteczniać. Błędy należy wytykać a szanse na rozwój wskazywać.

  • Robert86

    Fajnie by było poczytać o jakiś faktycznych zmianach i poprawkach różnych błędów (choć ja tam za dużo nie mam do narzekania) niż w każdym niusie rozpisywanie się nad lekkością i rewelacyjnością kolejnej wersji.
    Najbardziej denerwującą przypadłością u mnie jest ciągłe znikanie panelu dźwięku koło zegara. Recepta: instalacja pakietu gnome-media prze apt-get. Tylko zdarza się, że muszę go nawet dwa razy dziennie na nowo instalować….

    P.S. Właśnie teraz zauważyłem, że znowu go nie mam :p

  • laybythesea

    [quote comment=”41794″]Fajnie by było poczytać o jakiś faktycznych zmianach i poprawkach różnych błędów (choć ja tam za dużo nie mam do narzekania) niż w każdym niusie rozpisywanie się nad lekkością i rewelacyjnością kolejnej wersji.[/quote]
    Czytelnia stoi otworem dla każdego – masz pomysł na lepszy art to klawiatura w dłoń i po prostu go napisz 🙂

  • pioruns

    @Joe:
    Często czytam ubuntu brainstorm i czasem dodam swój głos tu i tam 🙂 Zgłaszam błędy w launchpadzie. Czasami sobie coś skompiluję i zmienię w kodzie jak mi się nie podoba (i jeśli akurat wiem jak to zrobić). Bo jako szaraczek niewiele więcej mogę:) Nie sądzę, że normalne użytkowanie systemu tak jak ja to robię, to jest uwstecznianie dystrybucji:P
    Wykrywanie podłączonych słuchawek? To musi być kolejnym problem sprzętowy, u mnie działa to znakomicie. Na innych systemach też to masz na tym sprzęcie? Ja się nigdy z czymś takim nie spotkałem.
    „Apropo Thunderbirda i tapetek..”: akurat każda dystrybucja z Gnome to ma, więc nie możemy mówić, że to jest bug, problem czy „wina” Ubuntu, że tego nie ma.
    Zgadzam się, że błędy trzeba zgłaszać i wskazywać ściezki rozwoju. Każdy robi to na swój sposób. Ja jestem po prostu niezmiernie zadowolony, że u mnie wszystko działa jak ja tego oczekuję (nawet jeśli nie, to wiem jak to obejść) 🙂

  • mlody969

    [quote post=”11602″]Problemy z dźwiękiem – pewnie masz na myśli !@#$% Pulseaudio – no ja mam to samo. Rozwiązałem to, używając winepulse – pakiet od jednego z devów Ubuntu, który dodaje support Pulseaudio do Wine. W ten sposób Wine nie “emuluje” ALSA, tylko gra od razu jaki pulseaudio – nie znam się, nie wiem jak to działa – ale najważniejsze, że skończyły się trzaski i charczenie w Pulseaudio. Napisałem sobie skrypt, który mam na pulpicie i odpalam, bo co parę dni/kilkanaście godzin (uptime’u), trzeba pulseaudio resetować:
    #!/bin/bash
    pulseaudio -k
    sleep 5
    pulseaudio -D
    I to mi wystarcza na problemy z dźwiękiem.[/quote]

    Super. Tylko, że dla przeciętnego użytkownika komputera (komputera, nie Linuxa) to nie brzmi jak prosta rada tylko absolutnie niezrozumiały, skomplikowany techniczny bełkot. Jasne, że problem jest do rozwiązania, tylko to nie powinno mieć miejsca. Naprawdę nie każdy lubi grzebać w komputerze aby zaczęło mu coś działać. Nie każdy ma na to czas, umiejętności ani ochotę. To jest właśnie jedna z przyczyn małej popularności Linuxów – ludzie go używający do problemów podchodzą jak do nowych fascynujących wyzwań a nie do czegoś co należy poprawić bo utrudnia pracę. I dlatego się z tym nic nie robi. Naprawd, nowoczesny system nie może wymagać od użytkownika wiedzy i samozaparcia aby pokonać taki problem jak uruchomienie dźwięku.

    No ale niestety. Zamiast tego poprawili pare ramek okien, motyw, skrócili czas uruchamiania o pare sekund które i tak nikogo nie zbawią, a stare niedociągnięcia zostawili do rozwiązania zafascynowanym użytkownikom. Jeżeli to się nie zmieni to Linux nie ma szans przestać być systemem dla geeków.

    [quote post=”11602″]Czasami sobie coś skompiluję i zmienię w kodzie jak mi się nie podoba (i jeśli akurat wiem jak to zrobić). Bo jako szaraczek niewiele więcej mogę:) Nie sądzę, że normalne użytkowanie systemu tak jak ja to robię, to jest uwstecznianie dystrybucji:P[/quote]

    Poprawianie kodu i kompilacja to twoim zdaniem jest normalne używanie systemu?? Nie to jest zaawansowana obsługa komputera połączona z pasją. Normalny użytkownik komputera nawet nie wie co to jest kompilacja.

  • mlody969

    Po co oni w ogóle tak często wydają te systemy? Różnice między jedną wersją a drugą ograniczają się do kilku poprawek. Takie rzeczy można by przecież wprowadzić pod postacią Service Packa. Powinni dopracować ten system pod paroma względami. A tak 10.04 jeszcze nie wyszła a już mówią co w 10.10 będzie.

    I niech mi ktoś powie w jaki sposób mogę wybrać lokalizację do której zapisują się pliki z internetu? Niby taki super elastyczny system a narzuca mi miejsce do którego zdjęcia zrzucam?

  • kane

    gnome jest fajne ale ciężko działa powinni poprawić szybkość i jak się wyłączy efekty to widać czarne linie minimalizacji okna to też razi

  • ng

    Używam Linux’ów od kilkunastu lat, jednak głównie w pracy, niewiele w domu mimo wielu prób. Jestem programistą systemowym, dość dobrze znam język C a grzebanie w kodzie nie jest mi specjalnie straszne choć nie znoszę tego ze względu na to, że jak się ma żonę i dzieci to szkoda czasu siedzieć przed komputerem „hobbistycznie”. Pamiętam czasy około 10 lat temu, kiedy była taka „moda”, że prawie wszystkie czasopisma „komputerowe” miały na okładkach nagłówki typu „Linux pod strzechy”. Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać, bo było dla mnie jasne, że Linux jest dla specyficznych ludzi a nie dla mas. Dzisiaj jest z tym lepiej jeśli porównać do Linuxa z dawnych lat, ale jeśli porównać do Windowsa, który przecież w miejscu nie stoi tylko też się rozwija to odnosi się wrażenie, że przepaść nie tylko się nie zmniejsza, ale jeszcze zwiększa. Wynika to ze stosunkowo małego wsparcia firm produkujących sprzęt i oprogramowanie. Wsparcie to jest zwykle małe lub żadne, bo nie idzie za tym kasa mówiąc w wielkim skrócie.
    Ponadto, instalując taki system jak Ubuntu w domu narażam się na ośmieszenie w oczach „windowsowej” rodziny i znajomych. W zależności od sprzętu występują problemy typu dźwięk w jednym głośniku zamiast stereo w Skype, śmierć X’ów po aktualizacji sterownika do grafiki, którą to aktualizację Ubuntu sam zalecał/sugerował (tak „wpadł” mój brat cioteczny namówiony przez jakiegoś fanatyka Linuxa do zainstalowania go sobie zamiast Windows… chyba na 2-gi czy 3-ci dzień od zainstalowania Ubuntu 8.10. Stwierdził po tym zdarzeniu, że może i Windows to gówno, ale bez porównania mniej problemowe niż to Ubuntu…), wydawanie JAKICHKOLWIEK poleceń w terminalu (co w dzisiejszych czasach nie jest powodem do dumy, no chyba że dla niektórych zakompleksionych osobników, a w oczach „normalnego” człowieka, który w miarę dobrze radzi sobie w Windows to zwykłe dziwactwo), „odpolszczenie” spolszczonych komponentów systemu po ich aktualizacji do nowszej wersji (ofkoz system sam to proponuje i tylko aby kliknij jeden guzik…) i wiele, wiele, wiele, wiele innych…

    Innymi słowy moje zdanie jest takie, że Linux w domu jest dla pasjonatów. Ewentualny argument o tym, że „darmowy!” to może w Polsce jeszcze coś tam znaczy, ale na zachodzie cena za Windows to około 100 Euro raz na kilka lat – to naprawdę nie jest aż taki wielki koszmar. Sama benzyna do samochodu kosztuje mnie miesięcznie mniej więcej tyle co oryginalny Windows do domu więc o czym tu mowa. Za darmo można jeździć wszędzie rowerem, nie mieć telefonu ani telewizji (żeby nie płacić chociażby abonamentu) itd itd. A jakby tak jeszcze coś ukraść to jest dopiero czysty zysk i SPRYT!!! :-).

    Tymczasem pozdrawiam wszystkich i nie gnębcie swoich żon problemami z komputerem…

  • michal

    [quote comment=”41809″]I niech mi ktoś powie w jaki sposób mogę wybrać lokalizację do której zapisują się pliki z internetu? Niby taki super elastyczny system a narzuca mi miejsce do którego zdjęcia zrzucam?[/quote]

    Jeśli chodzi o pobieranie plików przez www (np. Firefox): Edit/Preferences -> Main/Save Files To. To kwestia przeglądarki, a nie systemu operacyjnego, system udostępnia tylko domyślny katalog Donloads (Pobrane) – w żadnym razie nie obligatoryjny.

  • marcin

    A mnie tam 9.10 śmiga aż miło nie dogrzebałem się do jakichś większych problemów. Czekam z utęsknieniem na nowe UBU, wiąże z nim duże nadzieje (jedną małą firmę na ubuntu dla mojej żonki proszę), a jak nie zawsze zostaje sprawdzone 9.10. Nawiasem mówiąc ciekawy jestem polskiego remiksu 🙂

  • slawek747

    Jeszcze jedna alfa w permanentnej fazie beta zanim ukaże się jeszcze jedna beta w fazie alfa albo jakoś tak. A może by w końcu dopracować wersję stable tak by wszystko działało jak trzeba?

  • Leon

    @slawek747

    Mozesz rozwinac mysl? Wersja stabilna Ubuntu wychodzi co pol roku, oznaczona kolejnym numerem w postaci ., np. 9.10 (pazdziernik 2009). Nie wiem, co u wiekszosci z was jest nie tak z komputerami, ja nie mam na co narzekac.

    @maguvix

    What?! A fora internetowe przeznaczone do supportu po co niby sa?

  • mlody969

    [quote post=”11602″]What?! A fora internetowe przeznaczone do supportu po co niby sa?[/quote]

    to jest kpina a nie support. żeby użytkownik w razie problemu był skazany na łaskę lub niełaskę prywatnych ludzi którzy będą albo go odsyłać do wujka google, albo nabijać z niego jaki to on jest niedouczony.

  • winux

    jak mam problem to w suporcie dostaję prostą odpowiedź:
    – ubuntu jest dla myślących i poszukaj se na forum bo kiedyś było

    myślenie to nie siedzenie 24/7 przed monitorkiem, czasem lepiej pomyśleć i kupić nowy windows, niż się użerać z przyjaźnie rozreklamowanymi pasjonatami wzajemnej adoracji z linuxowego forum

  • maciej5145

    Joe, zainstaluj sobie gnome-alsamixer. Znajdziesz tam możliwość zaznaczenia opcji headphone speakers. Po zaznaczeniu tej opcji będziesz słyszeć dźwięk tylko w słuchawkach po ich podłączeniu. W ubuntu 8.10 opcja ta była dostępna po kliknięciu prawym klawiszem myszki w opcjach ustawiania dźwięku. W ubuntu 9.10 musisz doinstalować gnome-aslamixer. Nie wiem jak to wygląda w ubuntu 9.04, bo go nie instalowałem. A jak będzie w ubuntu 10.04? Tego jeszcze nie wiem, ale wkrótce go zainstaluję. Najbardziej denerwujące jest to, że w ubu 9.10 i w 10.04 nie ma od razu zainstalowanego wvdial’a, który jest mi niezbędny do łączenia się z netem przez modem usb. Muszę po instalacji zabierać mego lapka i podpinać go pod internet stacjonarny, żeby zainstalować jeden pakiet. Uważam, że wvdial jest dla użytkowników dość ważnym pakietem i powinien być od razu w systemie. W ubuntu 8.10 (płyta kupiona z gazetą) ten pakiet znajdował się od razu po instalacji. Pozdrawiam wszystkich.

  • Jonson

    [quote comment=”41906″][quote post=”11602″]What?! A fora internetowe przeznaczone do supportu po co niby sa?[/quote]

    to jest kpina a nie support. żeby użytkownik w razie problemu był skazany na łaskę lub niełaskę prywatnych ludzi którzy będą albo go odsyłać do wujka google, albo nabijać z niego jaki to on jest niedouczony.[/quote]

    Zgodzę się z Tobą, że na tzw polskim forum większość odpowiedzi brzmi „wygóglaj sobie bo…” albo „bump”. Na nieszczęście wygląda na to że większość forumowiczów nie ma nic ciekawego do powiedzenia i tylko nabijają sobie ilość postów. Smutne.

    http://www.ubuntu.com/support/local#non-english <<— tu masz listę oficjalnych free supportów wspieranych przez Canonical. Jak prosto zauważyć polskiego nie ma.

    Dlatego proponuję byś sobie zainstalował firefox-launchpad-plugin, który oprócz wyszukiwarki pakietów w repozytoriach ppa udostępni Tobie również przejrzenie listy bug'ów – oraz sposobem rozwiązania które często się tam pojawiają.
    A jak nie to korzystaj z listy mailingowej lub supportu poprzez irc.

    A jak tego mało to zajrzyj tutaj http://ubuntuforums.org/

    OFFTOPIC – testowałem K10.04 LL od wersji Alfa1 na dellu d610 i muszę przyznać, poprawa działania względem 9.10 jest niebotyczna. Używam do pracy (webdeveloper) ale w Padmana też sobie po sieci pomykam ;)). Po wydaniu "stabilnej wersji" jedyny mankament mam z z serverem akonadi. Cóż – może pochopnie trafiło do wydania – ale są na to rozwiązania Następny etam – testy K10.10 MM.

    Na koniec spostrzeżenie – "wersja stabilna" – "niestabilna" – wolę takie rozwiązanie – w którym następuje aktualizacja pakietów (która niekiedy pociąga za sobą wystąpienie bugów – niestety) niż instalowanie tudzież "update" systemu – który z poprzednim ma niewiele wspólnego a zmiany są tak duże – że nie masz innego wyboru jak się tylko wnerwić że to co działało pod starszą wersją nie działa w nowej – i chyba nie muszę nikomu pisać co miałem na myśli.

    Pozdrawiam i życzę miłej zabawy z U 10.04 a ekipie Ubuntu.pl dalszego rozwoju spolonizowanych i multimedialnych wersji nowych wydań ( i równie zabawnych nazw)

  • mario_7 Autor wpisu

    [quote post=”11602″]Zgodzę się z Tobą, że na tzw polskim forum większość odpowiedzi brzmi “wygóglaj sobie bo…” albo “bump”. Na nieszczęście wygląda na to że większość forumowiczów nie ma nic ciekawego do powiedzenia i tylko nabijają sobie ilość postów. Smutne.[/quote]
    Smutne to jest to, że piszesz nieprawdę.
    Ponadto jeśli uważasz, że jest źle, to daj przykład i zacznij robić dobrze.

    [quote post=”11602″]http://www.ubuntu.com/support/local#non-english <<— tu masz listę oficjalnych free supportów wspieranych przez Canonical. Jak prosto zauważyć polskiego nie ma.[/quote] Niezła manipulacja, ale nie wyszło, bo nawet na tamtej stronie znajduje się odnośnik do pełnej listy: https://wiki.ubuntu.com/LoCoTeamList
    Poza tym nie ma czegoś takiego, jak „support wspierany przez Canonical”. Canonical jedynie wydaje pozwolenie na wykorzystywanie domeny, a resztą zajmują się już ochotnicy.

  • Waćpan

    Oczywiście ładnie i pięknie, na pewno będzie polskie remiks 10.10. Ale może ktoś zabrałby się za remiks Kubuntu, chociażby od wersji 10.10?

    Wszystkim tym, którzy od razu krzykną: „To się weź i zrób!” oświadczam, że z miłą chęcią bym zrobił, ale brak mi wiedzy i umiejętności. Jestem zwykłym, szarym użytkownikiem 😉