Programy, których (być może) nie znacie. Cz. 12: BleachBit 4


Nie przesadzaj, bo zostaniesz ogrodnikiem.

Złota myśl Dwimenora #104

Jedną z cech Linuksa są wszechobecne systemy zarządzania pakietami. Dla osób zaczynających przygodę z Linuksem jest to często pierwsza rzecz, przez którą muszą zmienić swoją mentalność, tak aby z czasem pokochać (lub znienawidzić) takie rozwiązanie. System zarządzania pakietami ma tę szczególną zaletę, że sam dba o to, aby po usuwanych programach nie pozostawały śmieci. Miło, że coś dba o porządek w systemie operacyjnym. Tym bardziej, kiedy nowy użytkownik dochodzi do fazy testowania wielu aplikacji.

BleachBit

Gorzej sprawa się ma w przypadku samych aplikacji. Sprzątaniem logów i plików konfiguracyjnych zajmują się odpowiednie programy (np. logrotate), ale wciąż pozostaje sprawa różnego rodzaju cache, miniaturek, historii wyszukiwania i masy innych śmieci. Chociaż przesadą jest zamartwianie się takimi drobnostkami w dobie terra-bajtowych dysków twardych, to uważam, iż niektóre osoby mogą być zainteresowane zautomatyzowanym „odkurzaczem”

BleachBit powinien być znany sporej części społeczności, ale warto o nim napisać gdyż w tym tygodniu program doczekał się nowego, stabilnego wydania (BleachBit 0.8.8). W programie dostępnych jest przeszło 60 profili czyszczenia, odpowiadających najpopularniejszym (i najbardziej śmiecącym) aplikacjom. Przy starcie Bleachbit rozpozna jakie aplikacje są zainstalowane w systemie i automatycznie zaznaczy odpowiednie opcje.

BleachBit

BleachBit Podumowanie przed wprowadzeniem zmian

Opcja „Podgląd” wykona suchy przebieg według wyznaczonych kryteriów. W prawym oknie programu zostanie wyświetlona lista wszystkich plików, które zostaną skasowane oraz wszystkich operacji, które zostaną wykonane. Na końcu zostanie wypisane podsumowanie. W ten sposób można sprawdzić, czy przypadkiem nie kasujemy czegoś, co jest potrzebne, oraz ile przestrzeni dyskowej zostanie uwolnione. Ilość odzyskanego miejsca zależy od tego jak intensywnie korzystamy z systemu oraz jak o niego dbamy.
U mnie po 4 latach użytkowania tego samego systemu BeachBit zwolnił trochę ponad 500 megabajtów miejsca w katalogu domowym. W drugim przebiegu, po paru dniach było tego 80 megabajtów.

Instalacja

BleachBit znajduje się w repozytoriach Ubuntu od wersji 10.04 Lucid Lynx, tak że instalacja ogranicza się do prostego:

sudo apt-get install bleachbit

Jeżeli zależy nam na nowszej wersji programu (a warto, bo w każdej nowej wersji znajdują się nowe profile czyszczenia), to można ręcznie zainstalować paczkę z programem. W tym celu należy się udać na stronę pobierania, wybrać paczkę dla swojego systemu (Ubuntu od 8.04 wzwyż, a także wiele innych dystrybucji). Można też dodatkowo pobrać „Bonus pack” z dodatkowymi profilami czyszczenia. Bonusy są także dostępne jako paczki .deb do samodzielnej instalacji.

BleachBit rozpowszechniany jest na licencji GNU/GPLv3. Strona domowa programu.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

4 komentarzy do “Programy, których (być może) nie znacie. Cz. 12: BleachBit

  • tvardy

    Dobry! Działa sprawnie! Właśnie odzyskałem 0.9 GB powierzchni dyskowej 🙂
    BleachBit to taki linuxowy CCleaner… Może nie wygląda tak ładnie, ale jest prosty w obsłudze i robi dobrze swoją robotę 🙂

  • Pawlo

    Świetny program. Dopiero co poznaje linuksa i testuje różne programy, które są odpowiednikami tych z windows i zostawiały śmieci po usunięci razem z zależnościami. Czekam na kolejny twój artykuł. Pozdrawiam.

  • kylos1

    artykuł ok. korzystam z tego programu odzyskał do 07 Gb,lecz może kolega testował program Fslint wszyscy użytkownicy wiedzą jak go używać lecz, i tu jest pytanie jak, kasować dane, do tej pory nikt nie podpowiedział jak to zrobić,goglowałem wszyscy polecają program a na końcu tylko ostrzegają że ten program nie usuwa do kosza tylko kasuje.Poza tym oprócz duplikatów nikt nie opisał dalszych funkcji tego programu.Opisany program jest w repozytoriach,gdyby była możliwość utworzenia tzw. małej instrukcji obsługi tego programu bardzo za to dziękuję.