Poniedzielnik: wieści ze świata OpenSource. Numer 55 11


Wieści ze świata Open Source: 19 – 25 czerwca 2012

Wygląda na to, że Linus Torvalds wsadził kij w mrowisko. Jego „Fuck you, Nvidia” odbiło się wystarczająco szerokim echem w mediach aby dział Pubic Relations rzeczonej firmy musiał odpowiedzieć. Czy napisali coś ciekawego? A jak myślicie?

Sterowniki graficzne dla Linuksa – czerwiec 2012

Wystąpienie Linusa Torvaldsa otworzyło worek z artykułami na temat różnych aspektów obsługi kart graficznych pod Linuksem. Zacznijmy od oficjalnej odpowiedzi działu Public Relations Nvidii (w wolnym tłumaczeniu):

Wspieranie Linuksa jest ważne dla NVIDII i rozumiemy, że są ludzie, którzy są pasjonatami Linuksa i platformy open source, tak jak my jesteśmy gorliwie dostarczamy wspaniałe doświadczenia związane z GPU [wybaczcie za to tłumaczenie, ale to marketingowa papka – przyp.tłum.).

Ostatnio postawiono kilka pytań dotyczących braku obsługi naszej technologi Optimus dla netbooków. Kiedy startowaliśmy z technologią Optimus dla notebooków, udostępnione było jedynie wsparcie dla Windows 7. Społeczność open source w celu obejścia tego problemu zebrała się wokół projektu Bumblebee http://bumblebee-project.org/. W rezultacie dokonaliśmy zmian w instalatorze i plikach CZYTAJTO aby ułatwić interakcję z Bumblebee.

Rozumiemy, że część ludzi wolałaby abyśmy udostępnili dokładną dokumentację wnętrza naszych GPU, albo abyśmy byli bardziej aktywni w dyskusjach dotyczących rozwoju Linuksa. Ale podjęliśmy decyzję o wspieraniu Linuksa na naszych GPU poprzez wykorzystywanie wspólnego kodu NVIDII zamiast ogólnej infrastruktury Linuksa. To być może nie zadowala wszystkich, ale pozwala nam zapewnić naszym klientom najbardziej zgodne doświadczenia w korzystaniu z naszych GPU, niezależnie od platformy i systemu operacyjnego.

W rezultacie:

  1. Końcowi użytkownicy Linuksa korzystają ze wsparcia dla nowych GPU od tego samego dnia co użytkownicy Windows, wsparcie dla nowych wersji OpenGL i jego rozszerzeń jest dodawane równomiernie do obu wersji sterownika, tak samo jak poprawki wydajności.
  2. Wspieramy szeroką gamę GPU pod Linuksem, wliczając w to najnowsze karty graficzne klasy GeForce, Quadro i Tesla zarówno dla desktopów jak i notebooków. Nasze sterowniki dla tych platform są uaktualniane regularnie – w tym roku było siedem aktualizacji sterowników dla samego Linuksa. Najnowsze sterowniki dla Linuksa mogą zostać pobrane ze strony www.nvidia.com/object/unix.html.
  3. Jesteśmy bardzo aktywni w obszarze ARM linuksowego kernela. Dla najnowszej wersji kernela 3.4 – mającego być wykorzystywanym w przyszłych dystrybucjach Linuksa, Androida i Chrome – Nvidia zajmuje drugie miejsce w ilości zmienionych linii kodu i czwarte miejsce dla wszystkich pracowników lub organizacji.

Zapewnienie zgodnego doświadczenia w korzystaniu z GPU na wielu platformach dla wszystkich naszych klientów jest jednym z naszych kluczowych celów.

Co z tego wnika? Absolutnie nic – tak jak z każdego tekstu publikowanego przez działy PR dowolnej firmy na świecie. Na plus dla pracowników Nvidii należy zaliczyć fakt, że ktoś przebył całą ciężką drogą z działu PR do działu rozwoju sterowników i podpytał o to i owo. Jak chociażby o projekt Bumblebee. Znacznie lepiej odpowiada (w pewnym sensie)  Stephen Warren. W swoim mailu wysłanym na listę mailingową Linux Kernel Summit pyta „jak mogę ja/Nvidia lepiej pomóc w rozwoju Linuksa? W jaki inny sposób mogę przekonać szefostwo o zmianie polityki?”. Oczywiście wywiązała się tu dyskusja deweloperów i co byłoby najlepsze dla nich:

  1. Moduł sterownika Nvidia dla kernela nie kompiluje się z włączonym ccache (błąd został zgłoszony na wewnętrznym bug-truckerze).
  2. Kompilacja i instalacje zamkniętych sterowników na najnowszych wersjach kernela to loteria. Mowa tu o wersjach -rc kolejnego wydania. To praktycznie uniemożliwia to deweloperom kernela sprawdzenie czy wszystko poprawnie działa.
  3. Jeżeli chodzi o drugie pytanie – skoro cały świat zamierza przejść na secure boot, to zachowanie sterowników w obecnej formie będzie wielkim wyzwaniem dla Nvidii, gdyż będą musieli podpisywać osobno każdy sterownik dla każdego kernela, który zamierzają wspierać. Pojawiła się pewna kompromisowa propozycja rozwiązania tego. Nvidia miałaby przesunąć sterownik do przestrzeni użytkownika, wykorzystując nouveau jako pośrednika pomiędzy zamkniętą częścią sterownika a kernelem. Czy możliwe jest takie rozwiązanie? Otwartą kwestią jest, czy nie da się tego zrobić bo musieliby ujawnić zbyt wiele swoich sekretów, czy po prostu wymaga to zbyt wiele pracy. A jeżeli to drugie, niech przyznają to otwarcie.

Stephen Warren będzie prawdopodobnie na sierpniowym Linux Summit, więc zobaczymy czy coś przebije się przez szczeble korporacyjnej hierarchii. A jeżeli argumenty nie wystarczą, to trzeba może użyć argumentu siły? W tym wypadku siły pieniądza.

Zaraz po wystąpieniach Linusa i odpowiedzi Nvidii media obiegła wieść o „wielkiej stracie Nvidii na rynku chińskim”. Przez nie udostępnienie swojego zamkniętego sterownika firma miałaby jakoby stracić kontrakt wart  (według różnych źródeł) od ćwierć do pół miliarda dolarów. Ale po kolei.

Portal brightsideofnews.com, powołując się na swoje źródła w chińskim Ministerstwie Edukacji oraz chińskiej Akademii Nauk, obwieścił że do tworzenia pilotażowego programu informatyzacji szkół wybrano AMD zamiast NVIDIę Pierwszym kandydatem na dostarczenie kart graficznych miała być NVIDIA, lecz nie chciała udostępnić lub pomóc w dostosowaniu swojego sterownika do architektury wykorzystywanej przez Chińczyków. AMD ma swój otwarty sterownik, który jest co prawda mało wydajny w porównaniu z zamkniętymi Catalystami, ale jest wspierany przez producenta. Co straciła Nvidia? Zamówienie na 10 milionów kart graficznych oraz potencjalne kontrakty po zakończeniu programu pilotażowego.

Wszystko byłoby by piękne, gdyby nie nie brak oficjalnego źródła informacji. Wszystko na co powołuje się Bright Side of the News to „własne wewnętrzne źródła”, których oczywiście nie mogą ujawnić. Oczywiście Chińczycy są znani z raczej luźnego podchodzenia do zagadnień własności intelektualnej i NVIDIA mogła się po prostu bać stracić swoje sekrety. Czy ta historia jest prawdziwa? Mam mieszane uczucia.

A skoro mowa o otwieraniu sterowników. Nouveau  – otwartoźródłowy sterownik dla kart graficznych Nividii – doczekał się stabilnego wydania 1.0. Nie było z tego powodu wielkiej fety, gdyż jest to raczej konsekwencja opuszczenia przez ten sterownik obszaru staging linuksowego kernela niż jakiś wielkich zmian.

Pojawiło się też światełko na horyzoncie uruchomienia Optimusa na otwartych sterownikach graficznych. Rozwojowa wersja XRandR (rozszerzenie Xserwera umożliwiające zmianę parametrów ekranu bez resetu serwera) może już w pewnym zakresie zmieniać GPU w locie – zarówno Optimusy jak i podłączać zewnętrzne adaptery usb.

Oczywiście ktoś musiał skorzystać z okazji, aby ponarzekać także na AMD i stan ich własnych sterowników. Tym razem dostało im się za brak wsparcia dla formatu BlueRay 5.0 i 5.1 oraz mpeg2 w linuksowych Catalystach. Atakującym są deweloperzy XBMC – popularnego oprogramowania do tworzenia kin domowych. Otóż własnościowe Catalysty w wersji na Linuksa nie dają opcji przyspieszenia sprzętowego dekodowania tych formatów (sterowniki firmy Nvidia daje).

Źródła:
Phoronix.com
odpowiedź Nvidii na wypowiedź Linusa Torvalds
gpu-offloading
wypowiedź deweloperów xmbc)
Heise Online (Nouveau 1.0
lista mailingowa linux-fundation (wypowiedź Stephena Warrena)
Brightsideofnews.com(artykul na temat strat Nvidii w Chinach)

W skrócie

Canonical zamierza pozbyć się GRUB2, a przynajmniej w przypadku instalacji na maszynach z włączonym UEFI  SecureBoot. O tej technologi jest od jakiegoś czasu głośno, głównie w kontekście ograniczania wolności użytkowników w kwestii co mu wolno instalować na komputerze (z drugiej strony secure boot całkiem sensownie chroni przed atakami wymierzonymi w fazę rozruchu przed przekazaniem kontroli nad maszyną do kernela). Producent Ubuntu ma zamiar na takich maszynach korzystać z efilinux loader od Intela. Ten bootloder jest na bardziej liberalnej licencji – umożliwia utajnienie klucza szyfrującego. Licencja GRUB2 na to nie pozwala, a ujawnienie klucza prywatnego podważyłoby sens całego mechanizmu Secure Boot. W ten sposób podpisany będzie musiał być tylko bootloader a nie cały system – użytkownicy będą mogli bez problemu modyfikować kernel oraz korzystać z zewnętrznych modułów (np. własnościowe sterowniki Nvidii i AMD).

Pojawił się nowy ranking najszybszych superkomputerów na świecie. Na liście top500 znalazły się 462 maszyny pod kontrolą Linuksa. Nie zabrakło też kilku komputerów z Polski.

Pojawiła się nowa wersja rozwojowego wine, oznaczona numerem 1.5.7. Z ciekawszych rzeczy w tej wersji zaktualizowano silnik HTML gecko (do wersji występującej w Firefox 13)  oraz dodano obsługę dynamicznie podłączonych dysków (uruchamiane przez wine aplikacje będą teraz widzieć nowo podłączone pendrivy i zewnętrzne dyski twarde).

Apache OpenOffice 3.4 został pobrany 5 milionów razy w przeciągu ostatnich 2 miesięcy.

Nieliniowy edytor wideo Lightworks jest już na ukończeniu. Firma Editshare pokazała nowy film z działania programu pod Ubuntu.

Silnik dla gier 3D Unity 4 będzie miał natywną wersję dla Linuksa.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

11 komentarzy do “Poniedzielnik: wieści ze świata OpenSource. Numer 55