Poniedzielnik: wieści ze świata OpenSource. Numer 72 11


Wieści ze świata Open Source: 30 października – 5 listopada 2012

UDS:R trwa w najlepsze. W dzisiejszej relacji więcej będzie o technicznej stronie Ubuntu, ale trafi się i kilka smaczków dla tych, dla których system operacyjny kończy się na pulpicie.

Ze świata Ubuntu

Jedną z rzeczy, na które stawia Canonical jest wypromowanie Ubuntu jako platformy do gier. Bądź co bądź brak najnowszych, wysokobudżetowych tytułów na Linuksa jest jedną z podstawowych przeszkód w migracji dla Zwykłych Użytkowników. Ostatnimi czasy Valve, przy okazji rozwijania Steama dla Linuksa, wielokrotnie podkreślało, że Ubuntu to świetna platforma do gier. Nie oznacza to,  że nie pozostało jeszcze wiele do zrobienia.

Jednym z problemów dla deweloperów gier jest relatywnie duże opóźnienie w odtwarzaniu dźwięku. Wszystko to zasługą systemu PulseAudio, czyli w praktyce zrzuceniu odpowiedzialności za przetwarzanie dźwięku na procesor, zamiast na kartę dźwiękową. O czym mowa? PulseAudio ma średnio 25 milisekund opóźnienia. Korzystanie ze sterownika ALSA, bez żadnych dodatków, to jedynie 5 milisekund. To wystarczająco duża różnica, aby w pewnych okolicznościach wyczuć przesunięcie dźwięku względem odtwarzanego obrazu. Pliki wideo można zsynchronizować, gorzej z grami komputerowymi.

Unity silnie korzysta z możliwości karty graficznej, co odbija się na wynikach w pełnoekranowych aplikacjach 3D (czytaj: grach). Problem ten został zauważony przez deweloperów i kolejne wydanie Ubuntu być może coś na to poradzi. Jeżeli nie uda się lepiej zoptymalizować samego środowiska to zawsze pozostaje nadzieja, że powróci „Unity 2D” lub jakaś jego odmiana.

Rezygnacja z Unity 2D odbiła się nie tylko na użytkownikach pozbawionych akceleracji sprzętowej. Także deweloperzy skarżą się na ten krok. Na maszynach wirtualnych oraz komputerach opartych o architekturę ARM próżno szukać akceleracji sprzętowej, co uniemożliwia wygodne rozwijanie i testowanie aplikacji. LLVMpipe może i jest wydajne, ale nie wszyscy chcą przeznaczać znaczną część mocy obliczeniowej procesora na desktopowe wodotryski. Ciągle istnieje potrzeba lekkiego środowiska 2D dla Ubuntu – dla deweloperów, do wygodnej pracy oraz dla użytkowników starszego sprzętu. I to bez uciekania się do alternatywnych wersji pokroju X/Lubuntu. Skoro problem dotyka programistów, istnieje duża szansa, że coś z tym zostanie zrobione.

A skoro o programistach mowa. Istnieją plany wydania SDK dla Ubuntu, zawierającego wszystko co potrzebne do rozwoju aplikacji dla tego systemu i to na wszystkich platformach – PC, telefonach, tabletach i TV.

Pamiętacie screenlety? Wygląda na to, że pulpitowe widżety wracają wraz z kolejnym wydaniem Ubuntu. W jakiejś, na razie bliżej niesprecyzowanej, formie.

Zrezygnowano z wypuszczania kolejnych wersji alfa i beta podczas cyklu rozwojowego nowej wersji Ubuntu. W cyklu wydawniczym 13.04 będzie dostępna tylko jedna wersja beta, czyli teoretycznie ukończony system, który trzeba jedynie przetestować przed wydaniem wersji finalnej.

Ubuntu 13.04 będzie zawierało jedynie kilka elementów zaktualizowanych do najnowszego wydania GNOME. Większość części pulpitu pozostanie w wersji znanej z Quantala.

W skrócie

Nowe wydanie Ubuntu Tweak przynosi obsługę najnowszego wydania Ubuntu: 12.10. Uf, a było tak blisko, że program zniknie.

Do produkcji rekwizytów wykorzystywanych na planie Hobbita wykorzystywano drukarki 3D sterowane za pomocą Ubuntu.

Kod źródłowy CoreBreach ma zostać otwarty.

Opisywany tydzień temu błąd w systemie plików ext4 został już załatany.

Pojawiła się pierwsza wersja alfa edytora video Lightworks dla Linuksa. Niestety, tylko dla wybranych użytkowników forum lwks.com.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

11 komentarzy do “Poniedzielnik: wieści ze świata OpenSource. Numer 72

  • Morgor

    [quote comment=”51443″]co sie dzieje z tym ubuntu. juz nawet instalowac nie chce. ma czas wzrostu, a schyla sie ku upadkowi, a tak znana dystrybucja :([/quote]
    Brednie malkontentów z tymi upadkami… Ubuntu upada, Windows upada, Mac OS X upada…
    Kto Wam broni używać starszych wersji? Ale nie… trzeba truć innych swoim narzekaniem.

  • marcin

    A gdzie te lemingi, którzy co poniedziałek wytykają błędy? Bo przecież ubuntu.pl to strona polonistyczna. Każdemu się zdarza, ale leming musi to wytknąć i 10 komentarzy jest tylko o tym. Dla mnie treść jest ważna, a ubuntu.pl świetnie daje radę 😉

  • artek

    To no czekamy na dzisiejszy wykład polonistów 😀
    Problem z unity i innymi środowiskami 3D zauważyłem już dawno, kiedy to grywałem na ubuntu w ET. Zauważyłem drastyczne spadki wydajności. Jedynym wyjściem było metacity –replace 😉 Teraz w ET grywam tylko na windowsie.
    PulseAudio to totalna klapa, do tej pory mój wbudowany w laptop mikrofon nie działa lub bawi się w stereomixa – w zależności od wydania.

  • Van

    [quote comment=”51450″]A gdzie te lemingi, którzy co poniedziałek wytykają błędy? Bo przecież ubuntu.pl to strona polonistyczna. Każdemu się zdarza, ale leming musi to wytknąć i 10 komentarzy jest tylko o tym. Dla mnie treść jest ważna, a ubuntu.pl świetnie daje radę ;-)[/quote]
    Hahaha, good point 😀

    Co do screenletów – używam do dziś 🙂 To fajna alternatywa dla tych, którzy nie używają KDE i nie mają tych fikuśnych widgetów Plasmy oraz dla tych, którym się nie chce bawić w konfiguracje conky’ego 🙂

  • m4tx

    [quote comment=”51454″]To no czekamy na dzisiejszy wykład polonistów 😀
    Problem z unity i innymi środowiskami 3D zauważyłem już dawno, kiedy to grywałem na ubuntu w ET. Zauważyłem drastyczne spadki wydajności. Jedynym wyjściem było metacity –replace 😉 Teraz w ET grywam tylko na windowsie.
    PulseAudio to totalna klapa, do tej pory mój wbudowany w laptop mikrofon nie działa lub bawi się w stereomixa – w zależności od wydania.[/quote]
    Jeśli chodzi o wydajność, to samo jest z Quake Live (cóż, ten sam silnik praktycznie) 😛 Co do PulseAudio – istotnie, jest beznadziejnie, ale i tak lepiej niż w 11.04. Tam musiałem minimum raz dziennie wywołać killall pulseaudio, bo szumiało albo inne rzeczy się działy.

  • Lasoty

    Dla mnie jako programisty jedynym słusznym rozwiązaniem jest zamrożenie całej warstwy unity na rzecz aplikacji 3d działającej w trybie pełnoekranowym. W tej chwili zdecydowana większość zasobów zajmowanych przez Unity byłaby zwolniona, wystarczyłoby czekać, aż aplikacja wyjdzie z trybu pełnoekranowego. Co do dźwięku, to nie jestem pewien, ale czy przypadkiem OpenGL nie ma jakiejś implementacji obsługi dźwięku?

  • Dwimenor Autor wpisu

    @Lasoty
    Twoja propozycja wyłącza praktycznie możliwość przełączania się pomiędzy różnymi aplikacjami, jeżeli jedna działa w trybie pełnego ekranu. A „odmrażanie” pulpitu w takiej sytuacji powodowałoby co najmniej sporego laga.

    Co do audio w opengl…nie mylisz tego z openAL?

    @Kwestia pulseaudio
    PA przeszło głęboką metamorfozę. Od „sudo apt-get remove –purge pulseaudio*; sudo apt-get install alsa alsa-plugins alsa-mixer” (albo w moim przypadku, kompilacji ze źródeł) żeby w ogóle mieć dźwięk w systemie aż do sytuacji obecnej, kiedy z forum praktycznie zniknęły tematy „nie mam dźwięku”. PA po prostu działa – jest dźwięk na youtubie, empetrójki grają, dźwięk leci z głośników.
    PA działa, bo cały dźwięk leci przez CPU i nie trzeba kłopotać się ze sterownikami do muzycznego hardwaru (a wszyscy wiemy jak to ogólnie jest ze sterami dla Linuksa). Narzut na CPU związany z odtwarzaniem dźwięku nie jest duży (w porównaniu do możliwości nowoczesnych procesorów) a całość po prostu działa – dla zwykłego zjadacza chleba to wystarczy.
    Gorzej, kiedy ktoś potrzebuje czegoś więcej. Karaoke mode? Miłego googlowania;) Praca z dźwiękiem? Powiedz PA do widzenia i o ile twoja karta nie jest wspierana przez kernel to masz przechlapane. Fakt, jackd to kawał świetnego softu, ale jeżeli nie masz karty dźwiękowej w pełni obsługiwanej, to jesteś w plecy. Pewnie sporo osób się ze mną zgodzi, że zamiast wkładać wysiłek w PA, to lepiej byłby zrobić reverse-engeneering kart dźwiękowych i wykorzystywać dalej alsę.
    Polecam zajrzeć do archiwum Czytelni, jest tam świetny artykuł Maksona na temat podsystemu dźwięku w Linuksie.

  • destiriser

    @Dwimenor, właśnie zastanawiam się nad zakupem karty dźwiękowej do komputera. Do wszelkich zastosowań, również pracy z dźwiękiem. Mogę prosić o listę wspieranych kart? Jakieś wskazówki, rady? Czy dźwięk będzie się różnił od tego na macu czy windowsie? Może jakąś polecasz?

    Dotychczas używałem zintegrowanej, ale teraz muszę wreszcie kupić dobrą dźwiękówkę.