Linux znów na Woodstocku 12


Jak w poprzednich latach, i w tym roku na Przystanku Woodstock czynne będzie stoisko wolnościowe pod hasłem „Wolne oprogramowanie dla wolnych ludzi”.

Stoisko organizowane przez Fundację Wolnego i Otwartego Oprogramowania, kontynuującą tradycję zapoczątkowaną przez Stowarzyszenie IEA ACTUS, promuje wśród woodstockowiczów otwarte technologie, wiedzę dotyczącą ochrony prywatności, wolną kulturę. W tym roku stoisko współorganizowane jest przez Wolną Kulturę oraz Warszawski Hackerspace.

Organizacja stoiska wiąże się z konkretnymi kosztami. Części udało się uniknąć dzięki pomocy Laboratorium BRAMA, które jak zwykle zaoferowało użyczenie sprzętu komputerowego na Przystanek. Część Fundacja ma nadzieję pokryć z darowizn. Każda złotówka się liczy!

Wśród atrakcji tegorocznej akcji planowane są warsztaty z Blendera, szkolenie z technik ochrony prywatności w Internecie, tworzenie wolnej muzyki na wolnym oprogramowaniu czy Remix Party – wspólna zabawa przy muzyce na wolnych licencjach, miksowanej na żywo.

Do zobaczenia na Przystanku!


O rysiek

Studiuje Filozofię na Uniwersytecie Warszawskim, jest sysadminem w Laboratorium BRAMA na Politechnice Warszawskiej, używa Wolnego Oprogramowania i uważa, że czas naprawić bug #1 w Ubuntu. Poza tym jest zapalonym rowerzystą i żeglarzem, członkiem załogi "Egeria"/"Egeriatria" na corocznych całodobowych Międzynarodowych Mistrzostwach Polski w klasie DZ (oraz obecnym Mistrzem Polski w klasie Open w tychże).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

12 komentarzy do “Linux znów na Woodstocku

  • rysiek Autor wpisu

    [quote comment=”54007″]Witam.
    Może darowizny przekazywać sms kami jak na chore dzieci?
    Chyba każda złotówka się liczy?
    Pozdrawiam.[/quote]

    Nie za bardzo. Dopiero zaczynamy z darowiznami w FWiOO i chcieliśmy wpierw sprawdzić, czy w ogóle ma to sens, nie chcieliśmy więc uruchamiać za dużej ilości kanałów, bo wiąże się to zwyczajnie z konkretnymi kosztami (zwłaszcza SMSy…).

    Po dwóch apelach (o Dyplomy, które właśnie kończą się robić, i na wyjazd na Woodstock) widzimy, że zdecydowanie warto, więc będziemy się zastanawiać nad dodaniem kolejnych kanałów i metod wspierania nas.

    Dzięki za zainteresowanie. 🙂

  • makson

    [quote comment=”54009″]Do artykułu wkradł się błąd, a ja nie mam najwyraźniej możliwości edycji własnego wpisu… Adres Wolnej Kultury to http://wolnakultura.pl, nie .info… Przepraszam, mój błąd.[/quote]
    Zaktualizowane

  • PL_kolek

    Ja bym z chęcią przeczytał relację z takiego stoiska. A propos smsów, to z tego co słyszałem duża część takiej formy wsparcia idzie do pośrednika, a szkoda, bo to bardzo wygodny sposób.

  • rysiek Autor wpisu

    [quote comment=”54013″]Ja bym z chęcią przeczytał relację z takiego stoiska. A propos smsów, to z tego co słyszałem duża część takiej formy wsparcia idzie do pośrednika, a szkoda, bo to bardzo wygodny sposób.[/quote]

    Ależ proszę — raport z 2012 roku jest tutaj: https://www.fwioo.pl/media/attachments/wosp_raport2012.pdf

    Relacja z roku 2009 — nawet tu na czytelni: http://ubuntu.pl/czytelnia/2009/10/12/linux-na-przystanku-woodstock-2009-podsumowanie/ (podlinkowana zresztą we wpisie 😉 )

  • rysiek Autor wpisu

    [quote comment=”54041″]Przydałaby się jeszcze mapka, gdzie będziecie się rozkładać bo szukać was po całym woodstocku to troszku zajmie.[/quote]
    Będziemy w Pasażu NGO (uliczka między Wioską Kryszny a Sceną Główną; strona z laskiem); będziemy mieli tę samą flagę z Pingwinem, co w zeszłym roku: http://foto.sirmacik.net/picture.php?/89/category/3

    …oraz pewną dodatkową przyjemność:
    http://www.flickr.com/photos/55901670@N08/8389263037/

    Powinieneś trafić. 😉

  • Koovert

    Byłem. Nie powaliło. I to delikatnie mówiąc.
    -A co Wy tu w ogóle robicie?
    -No, teraz na przykład X robi otwartą grafikę.
    //Podczas gdy na monitorze można patrzeć jak jakiś ktoś robi trójwymiarową figurkę chyba-pingwina-bo-to-było-wczesne-stadium-i-nie-jestem-pewien, którą jak rozumiem później udostępni na zasadzie wolnej licencji.
    W sumie nie wiem czego powinienem się spodziewać, stoisko zobaczyłem tylko dlatego, że rzuciły mi się w oczy napisy „Wolnej Kultury”, a po akcji „masz prawo” w Wa-wskim metrze spodziewałem się tam czegoś… ciekawszego (i to pomimo tego, że znam ją tylko z opowieści i relacji). Może warsztatów z prawa autorskiego? Wyszło trochę jak stereotypowa impreza informatyków.