Wieści ze świata OpenSource: 1 – 8 października 2013 r.
Flasha nikt tak naprawdę nie lubi. No, może poza grafikami robiącymi okropne intra do stron firmowych i kasującymi za to furę pieniędzy. Podatny na awarie, dziurawy, lepszy w smażeniu procesora niż kompilacja kernela. Jednak próby ubicia tej technologii spełzają na niczym, tak samo jak próby stworzenia alternatywy. Wszystkie projekty, czy to otwarte, czy zamknięte, nie powiodły się. Kolejną organizacją topiącą zasoby w tych wodach jest Mozilla ze swoim projektem Shumway – maszyny wirtualnej dla Flasha, napisanej w JavaScript. Czy to się uda? Patrząc perspektywicznie – śmiem wątpić, skoro zaprezentowany i wprowadzony do testowej kompilacji Firefoksa 27 kod nie radzi sobie nawet z YouTube.
Migracja francuskiej policji na otwarte oprogramowanie – stan na 2013 rok.
Migrację z drogich, własnościowych rozwiązań na wolne i otwarte oprogramowanie można przeprowadzić źle lub dobrze. Źle przeprowadzona będzie kosztować dużo więcej niż pozostanie przy starym oprogramowaniu (zarówno w kosztach bezpośrednich, np. koszta szkoleń, jak i z powodu dużych nakładów na pomoc techniczną dla użytkowników). Migracja dobrze przeprowadzona da oszczędności, ale jednocześnie będzie trwać latami.
Ile czasu może zająć taka migracja? W 2001 roku francuska policja uznała, że używana przez nich infrastruktura IT musi stać się bardziej modularna i elastyczna oraz mniej zależna od firm trzecich. Wtedy też zwrócono uwagę na rozwiązania OpenSource, jako łatwiejsze do dopasowania i bardziej przejrzyste. „Nie chcemy, aby używane przez nas oprogramowanie wymuszało na nas korzystanie ze specjalnego systemu operacyjnego” – powiedział Pascal Danek, architekt systemu IT francuskiej policji. Efektem tego było przeniesienie wewnętrznych aplikacji do platformy chmurowej (chociaż wtedy nikt tego nie nazywał cloud-computingiem). Z perspektywy czasu to bardzo pomogło. Gdy przystąpiono do migracji na Linuksa, nie trzeba było przepisywać własnościowego oprogramowania.
W 2004 roku na stacje robocze trafiło 20 tysięcy kopii pakietu biurowego OpenOffice. Do końca roku 2005 użytkownicy wszystkich 70 tysięcy policyjnych komputerów zaczęli korzystać z darmowego pakietu biurowego, zaś odf stał się domyślnym formatem dokumentów. Rok później tandem Internet Explorer/Outlook wymieniono na parę Mozilla Firefox/Thunderbird. Podobny los czekał programy graficzne, które zostały zastąpione GIMP-em. VLC zastąpił różnorakie aplikacje do odtwarzania mediów. W 2006 roku podjęto też decyzję o migracji na Linuksa. W tamtym czasie Microsoft straszył zakończeniem wsparcia technicznego dla Windowsa XP i zachęcał do przejścia na Vistę. Biorąc pod uwagę ówczesne koszty sprzętu zdolnego pociągnąć Vistę (i sam koszt licencji), nie ma się co dziwić, iż ktoś złapał się za portfel i krzyknął – „nie oddam!”
Argumentów za migracją na którąś z dystrybucji Linuksa było więcej. Po pierwsze, już od dawna używano Debiana jako systemu serwerowego. Dzięki temu, że od wielu lat korzystano z otwartego oprogramowania, użytkownikom stacji roboczych zmienił się tylko wygląd pulpitu, a nie oprogramowanie. Decyzja zapadła – zdecydowano się na Ubuntu – zaś francuskie Ministerstwo Obrony ogłosiło moratorium na implementację Visty. W 2008 roku uruchomiono pierwsze 5 tysięcy komputerów z Ubuntu, po jednym w każdej jednostce policji. Umożliwiło to użytkownikom zapoznanie się z systemem oraz przeprowadzenie szkoleń.
Na tej pierwszej partii komputerów przeprowadzono testy polowe, które pozwoliły wykryć wszystkie miejsca, gdzie mogłyby pojawić się problemy. Biorąc pod uwagę doświadczenia innych krajów, ta faza migracji odbyła się bardzo spokojnie. Użytkownicy nie potrzebowali dużo czasu na przyzwyczajenie się do nowego pulpitu. Ówczesne Ubuntu wykorzystywało środowisko GNOME 2.x, które, jak pamiętamy, było bardzo proste i intuicyjne w obsłudze. Francuzi podkreślają, że migracja z XP na Vistę byłaby znacznie większym obciążeniem dla użytkowników – przynajmniej w zakresie obsługi pulpitu. Zaskoczeniem jest też brak konfliktów sprzętowych. Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zrezygnowało w 2011 roku z migracji między innymi z powodu wysokich kosztów pisania sterowników dla Linuksa. Francuzi nie mieli z tym problemów.
Jeżeli chodzi o oprogramowanie, to stworzono listę 35 aplikacji niezbędnych na każdej stacji roboczej. Jako że od lat korzystano z wieloplatformowego, otwartego oprogramowania lub aplikacji w przeglądarce internetowej, ta faza migracji też odbyła się spokojnie. Największym problemem było zastąpienie współdzielonych kalendarzy z MS Outlook, szeroko wykorzystywanych przez administracyjny pion policji. Z czasem jednak poradzono sobie i z tym, wykorzystując przystosowane do pracy grupowej rozwiązania Open Business Management.
Migracja na szeroką skalę rozpoczęła się w 2010 roku, kiedy to do jednostek policji trafiło 20 tysięcy komputerów bez preinstalowanego systemu. Wdrażaniem Ubuntu zajęły się lokalne helpdeski. W 2011 roku zaktualizowano wszystkie systemy do bazującego na Ubuntu 10.04 LTS systemu GendBuntu. W grudniu 2011 już 25 tysięcy maszyn pracowało pod kontrolą tego systemu operacyjnego. W 2013 roku rozpoczęto aktualizację do wydania 12.04 LTS i planuje się do grudnia zainstalować go w sumie na 43 tysiącach maszyn. Migracja całej infrastruktury – 70 tysięcy stacji roboczych – ma się zakończyć w grudniu 2014 roku.
Argumentem za przejściem na wolne i otwarte oprogramowanie są zawsze koszty. W wypadku francuskiej policji całkowite koszty funkcjonowania infrastruktury IT spadły o 40% (TCO, Total Cost of Ownership – całkowity koszt pozyskania, instalowania, użytkowania, utrzymywania i w końcu pozbycia się aktywów w firmie na przestrzeni określonego czasu – Wikipedia). Oszczędności na licencjach to tylko wierzchołek góry lodowej. Duże pieniądze oszczędzono także dzięki zmniejszeniu kosztów administrowania systemami oraz utrzymania pomocy technicznej dla końcowych użytkowników. Infrastruktura IT francuskiej policji bazuje na sieciach LAN, po jednej dla każdej policyjnej jednostki. Nad wszystkim czuwa system monitorowania zasobów sieciowych Nagios, zatem administratorzy mogą zdalnie reagować natychmiast, gdy coś się stanie, a nie dopiero wtedy, gdy dostaną zgłoszenie od użytkowników.
Największym atutem migracji jest uniezależnienie się od dostawców oprogramowania. „To jest bezcenne” – powiedział major Stéphane Dumond podczas konferencji Evento Linux 2013. Trudno się z nim nie zgodzić, biorąc pod uwagę przykład Korei Południowej i jej uzależnienia od technologii ActiveX.
Źródła:
wired.com – French National Police Switch 37,000 Desktop PCs to Linux
Open source observatory – French Gendarmerie: „Open source desktop lowers TCO by 40%”
Towards the freedom of the operating system:The French Gendarmerie goes for Ubuntu
Wikipedia – GendBuntu
W skrócie
AMD wydało nowy sterownik Catalyst. Wersja 13.10 (obecnie oznaczona jako wersja beta) nie wnosi żadnych nowości, ale rozwiązuje szereg problemów (m.in. naprawiono wykrywanie zmiany z zasilania sieciowego na baterię i odwrotnie, jak również obsługę wielu monitorów oraz szereg błędów, uniemożliwiających działanie CairoDock oraz Ubuntu 12.04). Nowy sterownik można pobrać ze strony AMD.
AMD opublikowało też znaczną ilość dokumentacji swoich kart graficznych, opartych na architekturze Evergreen, Northern Islands, Southern Islands i Sea Islands.
Nvidia zaktualizowała dwa swoje sterowniki. 319.60 poprawia kilka błędów oraz przynosi obsługę kart GeForce 760Ti.
Sterownik 331.13 beta jest znacznie ciekawszy, gdyż oferuje długo oczekiwane wsparcie dla technologii EGL, co jest wstępem do uruchomienia tego sterownika pod serwerami wyświetlania Wayland/Mir. Droga do tego jest jeszcze daleka, ale pierwszy krok postawiono. W narzędziu Nvidia Settings Panel pojawiły się informacje o aktualnym obciążeniu karty graficznej. Poprzez API można też odczytać tempo obrotów wentylatora na karcie graficznej oraz poziom podświetlenia matrycy.
Trochę statystyk ze Steama:
13% bestsellerów…
33% zapowiadanych premier…
20% ze stu najnowszych gier…
…dostępnych jest w wersji na Linuksa.
2K Games zamierza wydać linuksowe wersje XCOM: Enemy Uknown oraz Civilisation V.
Zamknięto repozytoria Medibuntu. Jeżeli używacie ich w swoich systemach, to lepiej je dezaktywujcie.
Ubuntu 13.10 Saucy Salamander będzie wydane bez domyślnie włączonego MIRa.
Testowa wersja Firefoksa 27 zawiera kod projektu Shumway. Ma on zastąpić wtyczkę Flash. Obecnie jest to mocno eksperymentalna funkcja, domyślnie wyłączona.
korekta: ionash.
Oj jak nienawidzę flasha.
Nie ma nowych wersji na Linuksa, więc nie mogłem zagrać sobie w FoE czy Anno, a to przecież gry przeglądarkowe. Dobrze że TSO nie wprowadziło wymogu na nowe wersje tego ustrojstwa.
Onet nie potrafi robić we flashu, cała Opera tnie mi się niemiłosiernie ta tych stronach.
Ale ostatnio hakery pojechali sobie równo po Adobe i dorwali całe gigabajty kodu źródłowego, może wkrótce coś ciekawego z tego wyniknie i z tego powodu nie skreślałbym projektu Mozilli już na wstępie. Nie żebym się cieszył z czyjegoś nieszczęścia, ale Adobe się to należało.
Flash jest już martwy od czasów rewolucji mobilnej i braku tej technologii na iOS i nowego Androida. Youtube i inne serwisy internetowe dynamicznie przechodzą na HTML5, a Firefoksowy Shumway ma pełnić funkcję swoistego DosBoxa pozwalającego na kompatybilność ze „starym internetem”.
Dzięki za nowe newsy z open source.
[quote post=”20240″]Trudno się z nim nie zgodzić, biorąc pod uwagę przykład Korei Południowej i jej uzależnienia od technologii ActiveX.[/quote]
Mógłby ktoś bardziej szczegółowo przedstawić problem jaki ma Korea Południowa? Szukałem na ten temat informacji i jedyne co znalazłem to krótki komentarz iż standardem w obsłudze systemów bankowych jest ActiveX, ale żadnych szczegółów nie mogłem się doszukać.
W Korei sytuacja wygląda tak, że wszędzie gdzie korzysta się z szyfrowania, korzysta się też ActiveX. Banki, strony rządowe, różnego rodzaju instytucje. W latach ’90 ubiegłego wieku wymyślili własną metodę szyfrowania i prawnie wymusili jej stosowanie. Każda transakcja online musi być przeprowadzana z użyciem podpisu elektronicznego i potwierdzona hasłem. Problem w tym, że jedynie implementacja tego wynalazku przez ActiveX jest możliwa.
Wszyscy musieli korzystać z Internet Explorera, żeby móc korzystać z usług internetowych. Obecnie IE ma jakieś 85-90% rynku w Korei, a jeszcze dwa lata temu było to 99%. Wszystkie strony były pisane tylko pod tą przeglądarkę, a konkretniej pod wersję 6. Chyba łatwo się domyślić jak wyglądało korzystanie z koreańskich stron internetowych przy użyciu innego softu.
W 2010 roku zniesiono prawny obowiązek stosowania ichniego szyfrowania a co za tym idzie korzystania z ActiveX i internet explorera. Pod jednym warunkiem – trzeba stosować technologię szyfrowania o co najmniej takim samym poziomie bezpieczeństwa i musi ona zostać zatwierdzona przez odpowiedni organ. Do końca 2011 roku nie zatwierdzono żadnej. Dla późniejszego okresu nie mam danych.
Efekty:
Całe bezpieczeństwo transakcji online opiera się na technologii z lat 90 ubiegłego wieku. W ostatnich latach normą są gigantyczne wycieki danych osobowych.
ActiveX to jedna wielka dziura w zabezpieczeniach komputera, gdyż pozwala na wykonanie kodu bezpośrednio na maszynie (nie w sandboksie). Monopol Microsoft i Internet Explorera nauczył Koreańczyków klikać „ok”, „tak”, „zgadzam się”, „instaluj” zawsze jak wyskakuje pop-up.
Większość stron internetowych źle działa pod przeglądarkami innymi niż IE. Akurat to się obecnie poprawia. Nowsze IE trzymają się standardów i koreańscy deweloperzy muszą dostosować swoje strony.
Żeby za coś zapłacić online w Korei musisz zainstalować kontrolę ActiveX
Posiadanie zbyt wielu takich wtyczek (każda strona ma swoją) prowadzi do niestabilności przeglądarki. Jakość kodu kontrolek zazwyczaj pozostawia wiele do życzenia.
Dla biznesu i całego sektora prywatnego jest to obecnie jeden wielki wrzód na tyłku. Masz startupa i chcesz zaistnieć na ich rynku? Musisz po pierwsze być w zgodzie z IE6, a po drugie mieć własną kontrolę activeX jeżeli chcesz obsługiwać płatności. Jedziesz do Korei w celach biznesowych? Lepiej zaopatrz się w sprzęt z Windowsem i Internet Explorerem. Każdy partner handlowy będzie od ciebie tego oczekiwał.
Więcej informacji:
https://blog.mozilla.org/gen/2007/02/27/the-cost-of-monoculture/
http://www.koreainformationsociety.com/2013/07/microsofts-active-x-is-black-hole-in.html
http://www.techdirt.com/articles/20120507/12295718818/south-korea-still-paying-price-embracing-internet-explorer-decade-ago.shtml
http://www.koreatimes.co.kr/www/news/biz/2012/04/123_109059.html
https://www.google.com/search?q=south+korea+activex