Bez liku! Oto odpowiedź na pytanie ile powstało dystrybucji bazujących na Ubuntu. Do tego licznego grona należy także francuski (a na pewno francuskojęzyczny) projekt Yamefa.
Z informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie dowiemy się że jako podstawy użyto Ubuntu 7.04. Modyfikacje, którym poddano system są raczej kosmetyczne:
- dodano kilka programów, a w tym: Brasero, Beagle, Inkscape, EasyTAG, Gparted
- Compiza zastąpiono Berylem z Emeraldem
- dodano nowy wygląd Usplash i GDM, tapety, tematy oraz ikony
Dostępne są dwie wersje: 32 i 64 bitowa.

„dodano kilka programów, a w tym: Brasero, Beagle, Inkscape, EasyTAG, Gparted”
Co jak co, ale programy znane z nazwy prędzej ktoś do instaluje niż np. kodeki jeśli nie miał styczności.
„Compiza zastąpiono Berylem z Emeraldem”
Czyli, Ubuntu z Berylem dla leniuszków 😀
„dodano nowy wygląd Usplash i GDM, tapety, tematy oraz ikony”
Podsumowując, żadna rewelka, lepsze „nasze(wasze)” Ubuntu ściągane przez wiele narodowości, 6.12 widziałem na torrencie to był szał, 7.05 nie wiem, ale pewnie podobnie.
„Podsumowując, żadna rewelka, lepsze „nasze(wasze)” Ubuntu ściągane przez wiele narodowości, 6.12 widziałem na torrencie to był szał, 7.05 nie wiem, ale pewnie podobnie.”
Może dlatego że „nasze” Ubuntu miało w nazwie 6.12, a to jest „jakieś tam” Yamefa
Zastanawiam się po co kolejna dystrybucja oparta na jakiejś tam innej dystrybucji, a już w zupełności nic nie wnosząca. Czy nie lepiej zająć się standardami w dystrybucjach w taki sposób aby rpm działał na rpm’owych a deb na deb’owych. Ułatwiłoby to w znaczący sposób rozwój oprogramowania dla Linuksów.
[quote post=”403″]aby rpm działał na rpm’owych a deb na deb’owych[/quote]
No tak, obecnie z tym ciężko. Np. na Ubuntu, która jest typowo „debową” dystrybucją, za nic w świecie nie idzie żadnego deba zainstalować 😀
Może chodziło Ci o sytuację odwrotną – żeby rpmy instalować np. na Debianie, a deby np. w Mandrivie, to jeśli uważasz, że przyczyni się to do rozwoju Linuksa, to jesteś w błędzie. Zamiast się cieszyć, że ma się w miarę stabilne oprogramowanie w repozytoriach, to się głowicie, jak tu zrobić zamieszanie w bibliotekach, instalując np. niestabilną paczkę z innej dystrybucji w stabilnym systemie z starszymi wersjami bibliotek.
Trzeba się z tym pogodzić, że jeśli instalujemy jakiś program spoza repozytoriów, to będziemy musieli ręcznie spełnić niektóre zależności. Najlepiej to zrobić, kompilując program samemu.
[quote comment=”7100″]”Podsumowując, żadna rewelka, lepsze „nasze(wasze)” Ubuntu ściągane przez wiele narodowości, 6.12 widziałem na torrencie to był szał, 7.05 nie wiem, ale pewnie podobnie.”
Może dlatego że „nasze” Ubuntu miało w nazwie 6.12, a to jest „jakieś tam” Yamefa[/quote]
Ja z Fedory przeszedłem na 7.04 (czyli nowy użytkownik) jestem zachwycony. W końcu spodobało mi się Gnome. System rewelacja.
kwalo mialem na mysli to, że np każda (no może prawie każda) dystrybucja debowa czy rpmowa ma inny układ folderów systemowych i tak jak wspomniałes niektórych paczek z Debiana nie da rady zainstalować na Ubuntu, etc.
A tak na marginesie wie ktos jak nazywa sie zielone GTK i metacity użyte w tej dystrybucji?