Mixxx – czyli jak zostać otwartym DJ-em 8


Niewielu stać na kupno sprzętu DJ-owskiego – zazwyczaj to wydatek powyżej 3 tysięcy złotych. Z pomocą przychodzą nam programy typu Traktor DJ Studio, Virtual DJ czy właśnie Mixxx. Choć bez co najmniej kontrolera MIDI prawdziwymi DJ-ami nie zostaniemy, to i tak warto się im przyjrzeć. A właściwie tylko jednemu…

Mixxx

MixxxJak czytamy na stronie Mixxxa – jest on „darmowym, otwartym programem umożliwiającym tworzenie miksów w czasie rzeczywistym” i to zdanie najlepiej oddaje z czym mamy do czynienia.

Po kliknięciu ikonki przedstawiającą crossfadera do naszej dyspozycji wirtualnie stają: 2 odtwarzacze, crossfader, pokrętła dzięki którym możemy obcinać tony czy dodawać gaina, pitch fader i kilkanaście przycisków, dzięki którym możemy chociażby ustawić cue pointy (miejsca w utworze z których możemy startować), odpalić master tempo (zwane tutaj key-lockiem), a także zapętlić fragment utworu.
W przeciwieństwie do Virtual DJ nie uświadczymy tutaj funkcji Smart Loop, więc trzeba mieć niezły refleks, żeby nasza pętla nie brzmiała jak zdarta płyta.

Live Broadcasting, sample, i mikrofon

Jedną z ważniejszych funkcji programu Mixxx jest możliwość nadawania na jeden z serwerów Icecast, Icecast 2 lub Shoutcast. Jest ona o tyle przydatna, że możemy dzięki niej prowadzić własne audycje w internetowym radiu. Obecność funkcji nadawania w internetowy eter niestety podkreśla jedną z wad programu – brak obsługi mikrofonu. Granie samej muzyki nie jest zbyt dobrym pomysłem.
Kolejną wadą jest brak samplera, który również przydaje się przy prowadzeniu własnych audycji – w prosty sposób umożliwiałby odtwarzanie jingli.

Bity

Jak każde szanujące się oprogramowanie tego typu w dzisiejszych czasach Mixxx samoczynnie wykrywa nam BPM. Niestety nie zawsze ta opcja działa poprawnie. Sporadycznie (ale jednak) zdarzało mi się, że w teorii zsynchronizowane utwory rozbiegały się w czasie. Dodatkowo program teoretycznie zaznacza nam na ścieżce, gdzie jest bit, ale ta opcja działa tak kiepsko, że można uznać jej brak.

MIDI, skrzynki i winyle

Samym programem można sterować dzięki kontrolerom MIDI, przy czym należy zaznaczyć, że mowa głównie o sprzęcie Herculesa, choć i inne marki mogą działać bez zarzutu (mówię o niektórych odtwarzaczach Pioneera z interfejsem MIDI). Mixxx posiada także funkcje Vinyl Control dzięki czemu funkcję kontrolera przejmują gramofony, a konkretnie vinyle z kodem czasowym.

Interfejs wzorowany jest na oprogramowaniu konkurencji – od pasa w górę konsoleta, od pasa w dół przeglądarka plików. A te skatalogowane są na różne sposoby:

  • Biblioteka – wszystkie utwory w jednym ciągu
  • Playlisty
  • Skrzynki – coś na kształt folderu, do którego wrzucasz co chcesz
  • Rhythmbox – tak, biblioteka utworów zaimportowana z Rhythmboxa
  • Ew. można szukać utworów wg. ich położenia na dysku

Podsumowanie:

Omawiana wersja to 1.9.0, w repo dostępna jest 1.8.2

+ Otwarty kod
+ Za friko
+ Multiplatformowy
+ W moim przypadku brak opóźnień w przeciwieństwie do Virtual DJ
+ Czytelny interfejs

0 Brak języka polskiego (od 1.10.0 ma być)
0 Brak obsługi JACK
0 Do wygodnej pracy wymagana jest karta dźwiękowa co najmniej 4.0 (Virtual DJ umożliwia rozdzielenie lewego i prawego kanału, dzięki czemu wystarcza wyjście słuchawkowe w laptopie)

– Brak obsługi mikrofonu (od 1.10.0 ma być)
– Brak samplera (od 1.10.0 ma być)
– Błędy przy mierzeniu BPM i zaznaczaniu bitów

 

Gdyby nie wspomniane wady Mixxx dostałby 8+/10 Punktów, tak zasłużył na 7-.

Aby zainstalować najnowszą wersję:
sudo add-apt-repository ppa:mixxx/mixxx
sudo apt-get update
sudo apt-get install mixxx libportaudio2


Skomentuj Dudek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

8 komentarzy do “Mixxx – czyli jak zostać otwartym DJ-em

  • MoroS

    Witam, mam pytanko na temat jakości zmiany tempa.
    Czy tak, jak w profesjonalnych (czytaj: płatnych) odpowiednikach zmiana tempa nie powoduje zmiany barwy, czy może jednak powoduje (czyli im wyższe tempo tym wyższa barwa)? Jak ostatnio bawiłem się tego typu darmowymi programami, to niestety zmiany temat powodowały też zmianę barwy dźwięku, ale to było dłuższy czas temu. 🙂

    Co do mierzenia BPM, to nie ma uniwersalnego sposobu na idealne wymierzenie tempa, więc praktycznie każdy algorytm (nawet w płatnych programach) można pokonać odpowiednim ułożeniem fraz w utworze. 😉 Virtual DJ miał z tym kiedyś spore problemy.

  • assback

    Jedyne natywne tego typu rozwiązanie na linuksa. Nie ma co porównywać do Traktora MS/Mac, ale z braku laku do amatorskich powinno wystarczać. Fajnie że dodadzą obsługę mikrofonu.

  • Mark Trait

    Polecam wszystkim, program bardzo intuicyjny i dziecinnie prosty w obsłudze. Interfejs trochę podpada pod windosowskiego Traktora, więc ci którzy mieli z nim styczność, bez problemu opanują go w kilka minut. Często go używam do grania na domówkach, gdy nie mam ochoty zabierać konsoli. Na Squeezie śmiga elegancko 😉

  • Szubi

    No cóż, ja do mojego kontrolera (Reloop Digital Jockey 2 Interface Edition) dostałem Traktor Pro 2 i na razie chyba z niego nie zejdę. Co prawda muszę mieć zainstalowanego Windowsa, ale jakość jaką oferuje Traktor w swoim produkcie, jest zadowalająca!

  • Misiek

    Cóż, aplikacja po prostu jest. I tylko tyle. Obsługuje master tempo, dopasowuje BPM za pomocą sync (jeśli wykryje, czsami się jej nie udaje), ale robi to stosunkowo słabo. Nie obsługuje VST, więc nie można puścić na kanale jakiejś wtyczki typu ultrabass (fat ass edge) czy delay. Da się uruchomić razem z jackiem, ale wymaga połączeń w Connections przed odpaleniem muzyki.
    Dwa bardzo poważne zarzuty do mixxa – biblioteka multimediów działa tylko po ID tagach, zatem jeśli ktoś ma mnóstwo nagrań live które są porozrzucane po wielu katalogach bez tagów (czyli po nazwach katalogów i plików) to biblioteka mixx jest bezużyteczna. Ja mam mnóstwo nagrań live i dobrych loopów zrobionych samemu. Co z tego, że je mam, skoro nie mogę łatwo znaleźć?
    Drugi zarzut to złe buforowanie i brak priorytetyzacji zadań – otwieranie drugiego pliku podczas odtwarzania pierwszego powoduje zrywanie ciągłości odtwarzania (program „szczeka”) a to dyskwalifikuje tę aplikację. To nie jest problem wydajności procesora czy dysku, ale źle napisanego oprogramowania. Skoro Traktor na tym samym sprzęcie w Windows działa, a Mixx nie, to znaczy, że ten drugi jest źle napisany. Wszystko w temacie. Dla mnie bezużyteczna aplikacja z racji na nieciągłość odtwarzania.