Wspominałem już kiedyś, że Apple opatentowało używany w Mac OS X efekt minimalizacji okna zwany „Genie”. W związku z tym od niemal miesiąca nie mają do niego dostępu użytkownicy Compiza – mimo skierowanych do Cupertino próśb developerzy tego środowiska nie uzyskali zgody na użycie opatentowanego algorytmu. Od tego czasu Compiz wprowadził niewielką modyfikację – w ustawieniach dotyczących efektu „Magic Lamp” nie można ustawić parametru max_waves na wartość poniżej 3, co powoduje wprowadzenie dodatkowych zniekształceń i zapewnia deweloperom spokojny sen pozbawiony dylematów czy dzwonek o szóstej nad ranem na pewno zapowiada mleczarza.

Co na to użytkownicy? Użytkownicy poszli po rozum do głowy i postanowili przekonać wujka Jobsa, że patenty na oprogramowanie nie dość że są ze swej natury durne, to jeszcze nieskuteczne. Pojawił się oto sposób na odblokowanie magicznego parametru. Sposób, który nie wymaga ponownej kompilacji biblioteki, wiąże się za to z radosną wycieczką w przeszłość, kiedy w czasach Atari XL/C-64/ST/Amigi grzebało się po programach w celu uzyskania „unlimited lives” czy podobnych udogodnień.

Czego potrzebujemy? W zasadzie tylko jednej rzeczy – edytora szesnastkowego.

sudo apt-get install ghex

Wyłączamy Compiza (Preferencje – Wygląd – zakładka Efekty wizualne – zaptaszyć Brak).

Teraz:

sudo ghex2 /usr/lib/compiz/libanimation.so

Szukamy ciągu „magic_lamp_max_waves” i zamieniamy „3” na 0. Zapisujemy, zamykamy edytor.

sudo vim /usr/share/compiz/animation.xml

(czy inny edytor, wedle uznania)

Odszukujemy sekcję zaczynającą się od ciągu <option type=”int” name=”magic_lamp_max_waves”>. Kilkanaście linii niżej znajduje się interesujący nas ciąg <min>3</min>. Zmieniamy trójkę na zero, włączamy Compiza, zaglądamy do Preferencje – Advanced Desktop Effects Settings. W sekcji Effects kilkamy Animations, wybieramy zakładkę Effect Settings, odszukujemy ustawienia Magic Lamp, ustawiamy Magic Lamp Max Waves na zero. Koniec. Mamy klasyczne, makowe Genie.

Sposób działa oczywiście dopóki nie zostaną zaktualizowane paczki Compiza, co w wersji stablinej nie powinno zdarzać się zbyt często. Jeżeli się wydarzy – powtarzamy całą procedurę.

PS Wygooglałem na forum Ubuntu.