Ubuntu planuje przeprowadzkę na ARM 7


Canonical zapowiedziało, że będzie przenosiło Ubuntu Desktop Linux na architekturę ARMv7. Ukierunkowana na netbooki, dystrybucja Ubuntu ARM może stopniowo niwelować „przewagę oprogramowania”, która umożliwiała architekturze x86 od Intela lekceważyć wszelkie ataki innych architektur przez ostatnie 30 lat.

Gigant na rynku telefonii komórkowej, Nokia od dawna sponsoruje nieoficjalny projekt przeportowania Ubuntu na ARM. Teraz jednak nowe możliwości ARM zawarte w jądrze Linuksa, takie jak wsparcie dla highmem powinno umożliwić opracowanie Ubuntu w całości na ARM, włączając w to OpenOffice i Javę. Zwłaszcza teraz oboje, Canonical wraz z ARM Ltd. są w to bardziej zaangażowani.

W porównaniu z x86, ARM wszędzie miało przewagę mocy, zwłaszcza w na polu zapotrzebowania na energię podczas stanu bezczynności. Urządzenia oparte na ARM, takie jak tablet Nokia N810 Internet może trwać w trybie gotowości przez kilka tygodni, z baterią o rozmiarze baterii z telefonu komórkowego, podczas gdy pierwsze urządzenia oparte o najbardziej energooszczędne procesory Atom z serii Z5xx od Intela, wytrzymywały standardowo mniej niż sześć godzin.

Z drugiej strony, „intelowska architektura”, nazwana przez Intel x86 ma 30 letnią historię ciągłych zwycięstw na rynku, co zawdzięcza istnieniu ogromnej ilości oprogramowania na architekturę x86. Dominacja oprogramowania umożliwiła x86 przez lata stawiać opór wielu atakom od strony bardziej eleganckich architektur: Alpha od DEC, PowerPC od IBM/Apple/Motorola, SPARC od Sun, PA-RISC od HP, i ciągle jej się to udaje.

Jednak, z Ubuntu gotowym na przeniesienie praktycznie całego świata wolnościowego oprogramowania na ARM, odejście od x86 może stać się faktem.

Tymczasem, chipsety Atom od Intela są „pierwszą generacją” krzemu i są zdolne ulepszyć się do 20 procent w kolejnych iteracjach, jeśli typowy model dla rynku chipsetów się utrzyma. Jednocześnie Intel nie siedzi z założonymi rękami. Zamiast tego, jego własna inicjatywa Moblin ma na celu budowanie dalszej dominacji architektury x86 poprzez dostarczenie deweloperom narzędzi, potrzebnych im do przeniesienia i pisania oprogramowania dla urządzeń LIPA (Low-Power Intel Architecture) w grupach MID i netbook.

O co w tym wszystkim chodzi?

Z powodu pojawienia się netbooków i energooszczędnych „komputerów hybrydowych” w kwietniu, przeniesienie Ubuntu na ARMv7 docelowo SoCs (System on Chips) oparty na rdzeniach procesora Cortex-A od ARM. Przypuszczalnie, dystrybucja mogłaby wspierać także SoCs zbudowany wokół rdzeni stworzonych przez licencjobiorców architektury ARMv7. Jakkolwiek, żaden SoCs nie został jeszcze zapowiedziany, według naszej wiedzy. TI, firma która korzysta z procesorów ARM w swoich SoCs jak dotąd bardziej niż licencjonować architekturę ARMv7 i tworzyć swoje własne, zdaje się jedynie shipping części oparte o ARMv7, w swojej rodzinie chipsetów OMAP3 SoC opartych na Cortex-A8. Dawni licencjobiorcy architektury ARM włączyli Intela, z jego implementacją XScale, oraz Freescale, z i.MX.

Canonical zaproponował dodanie kilku drobiazgów do nowego wydania dystrybucji ARM za wyjątkiem przyznania, że to partnerstwo mogłoby uwydatnić i pod dźwignąć wsparcie tych dwóch spółek dla inicjatyw otwartego oprogramowania, włączając w to jądro Linuksa, Debiana, GNOME oraz społeczności Mozilla. ARM aktywnie wspierało próby rozwój ARM Linux we wszystkich wyżej wymienionych projektach od ponad roku.

W ostatnim miesiącu, Rob Coombs, dyrektor ds. rozwiązań mobilnych w ARM, został zacytowany na stronie ZDnet.co.uk gdzie mówił że ARM-owa rodzina rdzeni procesorowych z górnej półki Cortex-A mogłaby zacząć pojawiać się niedługo w netbookach.

Canonical wspomniał, że szczególnie SoCs oparte o ARM Cortex-A8 oraz nowsze, wielordzeniowe Cortex-A9 jako docelowe dla jego dystrybucji. Cortex-A8, po raz pierwszy ogłoszony w październiku 2005, może dostarczyć 1,200 Dhrystone MIPS (Millions of Instructions Per Second, ang: milionów operacji na sekundę), co z grubsza odpowiada procesorowi Pentium III, twierdzi TI. Co więcej, benchmark w którym był testowany, nie berze pod uwagę rzeczywistej mocy przetwarzania przez DSP (Digital Signal Processor) oraz IGP (Integrated Graphics Processor) występujących na większości chipsetów OMAP3.

Cortex-A9

W porównaniu do wcześniejszych procesorów ARM, Cortex jest bardziej „superskalarny„, co oznacza, że więcej instrukcji może być jednocześnie wykonywanych w pojedynczym cyklu zegara, dostarczając odpowiednio małe instrukcje (8- lub 16-bit). Wcześniej części Cortex’a zawierały OMAP3440 od TI, ukierunkowane na telefony komórkowe, oraz OMAP35xx, który jest przeznaczony dla „urządzeń internetowych” i PMP’ów (Portable Media Player). Szczytowe modele z późniejszej rodziny, OMAP3530, są przeznaczone do dekodowania wideo HD przy 30 klatkach na sekundę, oraz również wspierania akceleratora grafiki OpenGL ES 2.0, jak podaje TI.

W roku 2007, ARM zapowiedział wielordzeniowego Cortex-A9, który, dzięki technologii korelacji MPCore, wspiera SoCs ze zwiększoną do czterech rdzeni A9. Odkąd zapotrzebowanie na moc procesora wyraża się jako pierwiastek z jego zegara taktowania, dwa rdzenie taktowane połową częstotliwości pojedynczego mogą, w teorii, dostarczyć taką samą moc przetwarzania przy jednej czwartej jego poboru mocy (oczywiście, kod musi by zoptymalizowany do równoległej realizacji, co z pewnością pobiera znaczną ilość „energii”, as it were). Cortex-A9 będzie oferował taktowanie zegara powyżej 1GHz, oraz zapewniał „cztery do 16 razy większą wydajność” dla ARM11 przy takiej samej instalacji w obrębie tej samej koperty mocy, twierdzi ARM.

Producentami chipsetów z licencją na produkcję CPU Cortex-A9 są NEC, Nvidia, STmicroelectronics, Texas Instruments, oraz Toshiba, twierdzi ARM. W międzyczasie, tę licencję na produkcję Cortex-A8 posiadają firmy Broadcom, Freescale, Matsushita, Samsung, STMicroelectronics, TI, oraz PMC-Sierra, dodaje ARM.

Główny rywal ARM, Intel, wymyślił przydomki netbookom określając je mianem „niskobudżetowe” „sub-notebooki”, które używają „energooszczędnych” procesorów x86 takich jak A110 („McCaslin”) lub Intel Atom. Ten drugi pojawiał się w ogromnej większości netbooków, do teraz. Intel także sprecyzował mniejszą kategorię MID’ów (Mobile Internet Device) jako będącą powiązaną z jego Atom, ale według czerwcowego raportu o rynku MID od Forward Concepts, rynek MID będzie zdominowany przez ARM.

Intel i ARM nie są osamotnieni na tym ożywionym rynku procesorów do netbooków. VIA promuje swój procesor C7-M ULV w mini-laptopach, oraz rozwija dwie referencyjne platformy, NanoBook z 2007 roku oraz tegoroczny OpenBook, ale C7 pojawił się jedynie w kilku netbookach, takich jak Eltrinix MobilePC. VIA mogłaby odnieść większy sukces ze swoim nowym procesorem Nano, który używa 64-bitowej architektury VIA Isiah. Nano korzystnie wypadł w benchmarku w porównaniu z Intel Atom w kontekście wydajności, choć zużywa znacznie więcej mocy.

W międzyczasie, może pojawić się przynajmniej jeden czarny koń w wyścigu procesorów netbookowych. Dla przykładu, kilka netbooków, włączając w to Emtec Gdium, używa procesorów Loongson 2 (uprzednio „Godson-2”) opartych na MIPS64, które są wytwarzane przez ST, oraz orginalnie rozwijanie przez Chiński Instytut Technologii komputerowej (ICT).

Czy Windows zostanie pominięty?

Przyszłe „Netbooki” oparte na rdzeniach ARM mogłyby działać pod Linuksem, Windows Mobile, oraz Windows CE, ale nie pod Windows XP czy Vista, chyba że Microsoft zdecyduje się przenieść na tą architekturę. Biorąc pod uwagę to, że Windows 7 skupia się na wspierniu netbooków, przeniesienie tego systemu operacyjnego na ARM wydaje się bardzo prawdopodobne, jeżeli ARM zacznie wygrywać znaczącą pozycję na rynku netbooków. Tymczasem, Quarta Mobile zapowiedziała okrojoną wersję Windows CE 6.0 przeznaczoną dla netbooków oraz MID’ów.

Jak dotąd, wszystkie netbooki oparte na ARM, o których wiemy, działają pod Windows CE. Brytyjski detalista Robert Dyas zapowiedział mini-laptopa korzystającego z Windows CE 5.0 o nazwie Cuol Book, którego wycenił na 300 dolarów. Join Tech z Hong Kongu zapowiedziało urządzenie oparte na ARM oraz CE, które, jak twierdzi będzie pierwszym minilaptopem kosztującym poniżej 100 dolarów, będzie się nazywało J-Pro JL7100.

Droga Ubuntu w kierunku osadzenia

Podczas gdy kilka desktopowych dystrybucji Linuksa miało dodatkowo swoje wydanie na netbooki w ciągu ostatniego roku, Canonical był szczególnie rygorystyczny w kwestiach rozszerzeń na netbooki oraz inne mobilne urządzenia. Na początku 2007 roku, Canonical uruchomił projekt Ubuntu Mobile and Embedded (UME), oraz w czerwcu tego roku, Canonical wydał wersję Ubuntu 8.04 w oparcu o UME, o nazwie Ubuntu MID Edition, we współpracy ze sponsorowanym przez Intela projektem Moblin. Wstępne wersje rozwojowa dostępne są dla zarówno platform Intel Atom oraz Intel A100/110, docelowo są przeznaczone dla Samsung Q1U ultra-mobile PC.

Mark ShuttleworthWcześniej w tym roku Canonical i fundator Ubuntu Mark Shuttleworth (na zdjęciu) przepowiedział dominację Linuksa na urządzeniach. Kilka miesięcy później, Ampro zaczęło dystrybuować pochodną Ubuntu ze swoimi, kompatybilnymi z architekturą x86 komputerami z pojedynczymi płytami, o nazwie „Ampro Embedded Linux” (AEL).

Canonical wydało także inną wersję swojej dystrybucji: Ubuntu Netbook Remix. We wrześniu grupa Foresight zaadoptowała Ubuntu Netbook Remix do swojej Foresight Linux, a nową desktopową wersję dystrybucji nazwała Foresight Mobile Edition 1.0.

Desktopowe dystrybucje Linuksa od dawna były popularne jako punkt startowy dla rozwoju urządzeń, powodem jest to że dostarczają one lepiej przetestowane oprogramowanie niż nie dostosowany i zamknięty kod źródłowy. Ubuntu jest prawdopodobnie najpopularniejszą dystrybucją Linuksa na świecie, co także czyni ją być może najlepiej przetestowaną. Popularność Ubuntu wśród deweloperów urządzeń wzrosła w ostatnich dwóch latach, według przeprowadzonego badania wśród czytelników na LinuxDevices.com w 2008 roku.

Ian Drew, vice prezes ARM ds. marketingu, stwierdził: „Wydanie pełnej desktopowej dystrybucji Ubuntu wspierającej najnowszą technologię ARM umożliwi błyskawiczny/szybki wzrost, wraz z możliwością dostępu do internetu wszędzie, podłączyć ultra przenośne urządzenia.”

Jane Silber, dyrektor ds. organizacyjnych Canonical, stwierdził: „Dołączanie się poważnych deweloperów wolnościowego oprogramowania do pracy nad platformą ARM gwarantuje, że w pełni funkcjonalna, zoptymalizowana dystrybucja Ubuntu jest do dyspozycji ekosystemu ARM.”

Dostępność

Według ARM, pojawienie się produktów z ARM z Ubuntu jest spodziewane w kwietniu roku 2009.

Źródło: Ubuntu announces ARM port

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

7 komentarzy do “Ubuntu planuje przeprowadzkę na ARM

  • pdd

    Z tym „… tablet Nokia N810 Internet może trwać w trybie gotowości przez kilka tygodni, z baterią o rozmiarze baterii z telefonu komórkowego…” to chyba trochę Autor przesadził. No chyba, ze N-ki się w ogóle nie używa… Przy włączonym non-stop GPS czy WiFi, to kilka (6-8) godzin. Przy moim korzystaniu – średnio 1-2 godz. dziennie z włączonym WiFi, a w pozostałym czasie w trybie „gotowości”, starcza na niecały tydzień.

  • xaero1 Autor wpisu

    Nokia N810, zobaczmy w specyfikację …

    cytuję:

    Power:

    * 1500mAh rechargeable removable battery
    * Continuous usage — up to 4 hours
    * Always online — up to 5 days
    * Standby time — up to 14 days (!!!)
    * Music playback — up to 10 hours

  • Gość

    [quote comment=”31898″]Nokia N810[quote comment=”31882″]Z tym „… tablet Nokia N810 Internet może trwać w trybie gotowości przez kilka tygodni, z baterią o rozmiarze baterii z telefonu komórkowego…” to chyba trochę Autor przesadził. No chyba, ze N-ki się w ogóle nie używa… Przy włączonym non-stop GPS czy WiFi, to kilka (6-8) godzin. Przy moim korzystaniu – średnio 1-2 godz. dziennie z włączonym WiFi, a w pozostałym czasie w trybie „gotowości”, starcza na niecały tydzień.[/quote]

    A jak oŋólnie oceniasz ten telefon?

  • pendejo

    wg. mnie przeprowadzka to złe słowo, lepsze byłoby coś w stylu „rozbudowuje mieszkanie”, bo przeprowadzka może wskazywać porzucenie teraźniejszego procesorowego mieszkanka