Kalach ( ukraiński chleb jajeczny, jego polskim odpowiednikiem jest chałka)
Aby upiec Kalacha potrzebujemy:
- 3 jajka
- 1 łyżeczka drożdży
- 3/4 szklanki gorącej wody (powyżej 40 stopni Celsjusza)
- szczypta soli
- 1/4 szklanki oleju
- 1/4 szklanki cukru
- 3 do 4 kubków mąki
Wkładamy drożdże do gorącej wody, w między czasie kiedy będziemy gromadzić resztę składników.
Rozbijamy w misce trzy jajka i mieszamy je, następnie odkładamy łyżkę tej jajecznej mikstury na później. Do większej miski wsypujemy trzy kubki mąki, dodajemy wcześniej wymieszane jajka, cukier, olej i sól. Kiedy drożdże zaczną już musować, wtedy także je dodajemy.
Pora na ugniatanie ciasta. Najpierw sprawdzamy stan ciasta, jeżeli jest za kruche to dodajemy wody, jeżeli jest zbyt kleiste to dodajemy mąkę. Ciasto powinno być jędrniejsze od przeciętnego ciasta na chleb, aby mogło utrzymać swój późniejszy kształt.
Przykrywamy miskę z ciastem wilgotnym ręcznikiem i zostawiamy w ciepłym pomieszczeniu, żeby urosło. Kiedy już podwoi swój rozmiar, uderzamy je kilkakrotnie pięścią, następnie rozdzielamy na trzy części i rozwałkujemy je w „sznury”. Sznury mają być nie grubsze niż 2,5 cm, przez co ciasto będzie się piekło równomiernie. Doradzam zagospodarować sobie na to zadanie dużo przestrzeni 🙂 Jeśli sznury będą lepkie można posmarować je odrobiną oleju. Nasze ciasto powinno nieco sztywne, więc to nie powinno być problemem. Sznury powinniśmy zakończyć mniej więcej na długości 75 centymetrów.
Przechodzimy do zaplatania warkocza. Zgniatamy razem zakończenia sznurów i rozkładamy je poziomo na blacie. Bierzemy pierwszy z lewej sznur i przekładamy go pomiędzy dwa pozostałe. Teraz środkowy sznur staje się lewym sznurem. Poprawiamy go, najpierw podciągając ten sznur lekko poziomo do góry i odstawiamy z powrotem na równolegle z pozostałymi. Bierzemy teraz sznur pierwszy z prawej strony i przekładamy go pomiędzy dwa pozostałe. Następnie bierzemy sznur, który jest teraz pierwszym z prawej, poprawiamy go podciągając go poziomo do góry, następnie układamy go równolegle z pozostałymi. Przekładamy lewy sznur pomiędzy dwa pozostałe …. Łapiesz już o co chodzi?
Kiedy splot będzie już długi, odrywamy zakończenia warkocza i łączymy jego końce formując okrąg. Łączymy poszczególne sznury razem ze sobą, tak umiejętnie jak tylko potrafimy. Układamy bochenek na wysmarowanej margaryną blasze do pieczenia.
Bierzemy oderwane wcześniej kawałki i formujemy z nich dwie długie nici. Splatamy je ze sobą takim oto sposobem: układamy nici równolegle, bierzemy końce obu i podnosimy je razem do góry, następnie łapiemy jedną z nici za drugi koniec od dołu i obwijamy nią tą drugą nić. Delikatnie rozrywamy to na trzy części i formujemy kulkę (nie okrąg). Rozmieszczamy w równych odstępach na zewnętrznej okręgu z warkocza, połączenia nici umieszczamy pod jego spodem.
Nakrywamy Kalacha wilgotnym ręcznikiem i odczekujemy aż podwoi on swój rozmiar (mniej więcej godzinę, w upalne dni możliwe że mniej). Smarujemy go Pędzlem wcześniej odłożoną miksturą z jajek. Powinno nam jej wystarczyć na całkowite pokrycie bochenka. Pieczemy go w temperaturze 180 stopni Celsjusza do czasu aż zrobi się ciemno brązowy. Odstawiamy do wystygnięcia.
Życzę wszystkim smacznego 🙂
Przepis wzięty z The Official Ubuntu Book 2nd Edition. Oryginalny przepis został zaczerpnięty z UbuntuForums.org
jeszcze trochę to kościół Ubuntu będzie… pod wezwaniem św Marka =P
Hehe, no i to jest przykład unikalnego artykułu związanego z Ubuntu. 😉 Kto wie, może sam spróbuję go upiec. 😀
pysznie wygląda 🙂
a wpis rewelacyjny, nie spodziewałbym sie za nic w świecie
więcej takich 😀
mozna zawsze isc do sklepu i kupic … chalke 😉
albo upiec w czasie jak trwa upgrade do wersji 8.10, hahaha
PS. artykul moze faktycznie unikalny aczkolwiek poza tym, ze przepis sie ukazal wczesniej na forum ubuntu to raczej maly ma to zwiazek z samym systemem….
@ Pan Franek – haha, dobre!!! LOL
pozdrawiam.
Hm… czy aż tak mało, to bym się sprzeczał. I chleb i Ubuntu jest dla ludzi 😀
dobry przepis, tylko czy ktokolwiek z czytajacych wie, jak wyglada ciasto na chleb??? [ja akurat wiem..;)]
Jak wygląda ciasto na chleb? 🙂
tez wiem, bo pieklem kilka razy, ale TO ciasto chyba wyglada troche inaczej, bo to wlasciwie nie chleb tylko chalka…. 😉
Miło z waszej strony że chcecie nadać kościołowi moje imię… XD
Wracając do tematu, kościół to ludzie którzy go tworzą… czyli my :]…Linuksiarze 😛
jednym słowem, ten kościół już istnieje ;p
[quote comment=”32635″]Hehe, no i to jest przykład unikalnego artykułu związanego z Ubuntu. 😉 Kto wie, może sam spróbuję go upiec. :D[/quote]
jeżeli nie będziesz miał netu, a chciał upiec, to przepis znajduje się w pewnej książce o Ubuntu 🙂
Czaicie, zrobiłem to 😀 Tylko w kwadratowej blaszce i wyszło takie spłaszczone, ale fotki nei dam bo matka zjadła jedno kółko -.-