Czy miewasz czasem wrażenie, że oprócz ciebie jedynie nieliczne grono ludzi używa systemów z rodziny Linux? Czy myślisz, że wokół ciebie są sami użytkownicy Windowsa? Mylisz się! Być może jest nas więcej niż 1%! Czy wiesz jak to sprawdzić?
Na stronie DudaLibre.com odbywa się właśnie spis użytkowników Linuksa. Ma on na celu wykazanie, że wyniki sondaży internetowych dotyczące używanych systemów operacyjnych są błędne i jest nas więcej niż jedynie marny odsetek. Być może uda się nam zebrać więcej niż 1% wszystkich komputerów.
Jeśli się powiedzie, prawdopodobnie zauważy nas więcej producentów oprogramowania, co pociągnie za sobą oczywiście większy komfort pracy na naszym ulubionym systemie. Udowodnimy też, że poza Windowsem oraz Mac OS-em liczy się także Linux.
Zapraszam do wpisywania się. Wystarczy jedynie podać swój adres e-mail, wybrać dystrybucję i kraj pochodzenia oraz przepisać kod z obrazka. Co ciekawe w chwili pisania tego newsa ponad 26% procent zapisanych stanowią Polacy, czyli mamy pierwsze miejsce. 😉
Więcej na stronie: http://www.dudalibre.com/gnulinuxcounter?lang=en
Może nie piszcie że użytkowników Linuksa. Wielu z nich powie dzisiaj że nie wie co to jest, że oni mają np Ubuntu, SUSE ponieważ znajomy, brat, ktokolwiek zainstalował i się im spodobał. Wiem, z autopsji, np moja siostra wie że ma na komputerze ubuntu (dalej ma problem z wymówieniem) a o Linuksie niema zielonego pojęcia, aj anie mam czasu ani ochoty uświadamiać zwłaszcza, że zjawiam się u niej raz na ruski rok 😉
Pingback: Czytelnia Ubuntu.pl: Pokażmy, że jest nas więcej niż jeden procent! Spis użytkowników Linuksa. | 9nd.pl
102 tysiące polaków już zarejestrowanych 😀
to daje jakieś plus minus 3 promile ;P
LOL Polska na 1 miejscu 😉
pozytywne zaskoczenie
Zakładając że w Polsce jest 10 000 000 komputerów osobistych to na dudalibre zarejestrowanych jest już trochę ponad 1%.
Na pierwszych 3 miejscach były blok wschodni. Powoli przestaje mnie dziwić idea stworzenia przez Rosjan nowego systemu operacyjnego niezależnego od MS.
inne narody potrafią lepiej pożytkować czas ;p
Super, taki post należy rozpropagować na innych serwisach: http://fedora.pl/ , http://suse.pl/ , http://www.debian.org/index.pl.html , http://mandriva.org.pl/ , http://jakilinux.org/ , http://www.linux.pl/ , to te, które przychodzą mi do głowy na szybko….
Tak trzymać, użytkowników systemów linux jest o wiele więcej, jak podają źródła…..
Ja nie mogę się zarejestrować. Przy wypełnianiu CAPTCHY wyskakuje, że nie mogę mieć kropki w nazwie użytkownika 😐 Co za system!
te wszystkie spisy są chore.
Według liczb z dudalibre wynika, że na stronie zarejestrowało się już prawie 4% ludności z Polski 🙂 To zdecydowanie więcej jak 1% 🙂
Tak tak… rejestrujcie się jelenie i czekajcie na spamik.
O dziwo, 2 jest Rosja, potem Ukraina. W większości czołowe lokaty zajmują „biedniejsze” państwa. Wyjątkiem może być Hiszpania. No i sporo Ameryki Południowej jest w czołówce. Najważniejsze, że chociaż w czymś jesteśmy na czele!!! 🙂
Ciekawe ilu człowieków rejestrowało się więcej niż raz dla podbicia statystyk…
Nie ma co się zachwycać, czy tymi 4% – to i tak margines, niewiele przekraczający próg błędu statystycznego. Nie oszukujmy się, dla kilku procent użytkowników nikt nie będzie specjalnie dostosowywał „linii produkcyjnej” tudzież zatrudniał nowych programistów. A jeszcze fakt, że my z natury stronimy od płatnego/komercyjnego oprogramowania pogłębia niechęć ewentualnych producentów… Czysty marketing się kłania.
W znacznej mierze zgadzam się z tomqq.
Nie wiem czy ktoś pamięta, ale poza Europą mamy jeszcze Amerykę. Kontynent, na którym trendy IT są zupełnie odmienne od Europejskich, a który jest równie dużym rynkiem zbytu co Europa.
Co więcej – nie udawajmy poszkodowanych. Są sektory rynku, które fantastycznie rozwijają się na gruncie rynku Unix/Linux, o których tylko marzyć mogą ludzie używający produktów np. Microsoft.
Wystarczy wskazać choćby na narzędzia do administracji systemem, systemy monitorowania, bezpieczeństwa, w końcu bardzo zaawansowane narzędzia sieciowe czy fantastyczne jądro systemu, które wciąż i wciąż staje się, z dnia na dzień doskonalsze. Jest więc nam czego pozazdrościć.
Nie ma więc co narzekać, na słabo rozwinięty rynek gier – ile kupi ich użytkownik systemu Linux – Geek? Bo na co by tu jeszcze narzekać? Oprogramowanie Adobe? Może by się i przydało, ale każdy poważnie pracujący grafik i tak wybierze Mac-a zarówno ze względu na wydajność jak i niezawodność.
Każdy system operacyjny ma swojego konika. Linux ma pod tym względem ogromny potencjał więc nie widzę powodu do narzekań. Ja się zarejestrowałem, aby zobaczyć ile nas jest – z ciekawości. A 4% to jest i tak więcej niż się spodziewałem biorąc pod uwagę wszystkich bezrobotnych, bezdomnych i inne osoby, zamieszkujące nasz kraj, które nie mają szans wypełnić tej ankiety 4% to imponujący wynik!
wow. nawet jeden użytkownik linuksa z watykanu 😉
[quote comment=”44816″]Tak tak… rejestrujcie się jelenie i czekajcie na spamik.[/quote]
http://10minutemail.com/10MinuteMail/index.html
http://www.dudalibre.com/en/gnulinuxcounter
link w jezyku mimo wszystko bardziej zrozumialem dla wiekszosci polakow…
[quote comment=”44816″]Tak tak… rejestrujcie się jelenie i czekajcie na spamik.[/quote]
Wystarczy, że przeczytasz stronę „privacy” zanim coś napiszesz, a umilisz wszystkim życie.
Zliczone moje komputery 🙂 Szkoda że tylko po hiszpańsku.
A mnie dziwują dziwactwa niektórych piszących; z Waszych naukowych sprawozdań wynikałoby iż ok. 500 znaczących przedsiębiorstw na świecie (banki, giełdy, porty lotnicze, Mc’Donalds) oraz RedHat czy Novell, powinno już dawien dawno upaść i ogłosić co najmniej czterokrotne bankructwo, a tymczasem cały czas używają bardzo niszowego systemu; gdybym ciągle czytał Wasze „listy”, to dopiero bym leżał i kwiczał.
Qkiz naciśnij na Union Jacka (flagę Wlk. Brytanii) i masz angielski język. Miał być w linku, tylko nie zauważyłem, że wkelił się hiszpański. Sam nie wiem dlaczego, bo takowego nie używałem.
stany zjednoczone -31 procent 😛
@Filar
I co z tego? Taką stronę to mogę zrobić równie dobrze ja. Zostaw u mnie walizkę z pieniędzmi, a ja gwarantuje, że nic z niej nie wezmę (zrobi to sąsiad, który włamie się do mojego domu). Czego takiego dokonało dudalibre, żeby im zaufać?
@kondziu jah
A ten 10min e-mail to akurat świetna rzecz – dzięki za link.
A ja trochę z innej beczki. Jestem adminem w szkole i na 50 kompach jest linuks- wpisać, że mam 50 kompów ?:) Kto mi uwierzy … ?
Zapomniałem o tym, ale widzę, że już kiedyś tam byłem.
[quote post=”13189″]E-mail already registered.[/quote]
i spamu do dziś nie dostałem 😉
PS. A komputrów mam 3. Tych u znajomych nie liczyłem, a chyba powinienem?
Nie bardzo widzę jakie korzyści mogą wyniknąć z tek akcji. Wątpię by jej wynik w jakikolwiek sposób wpłynął na producentów sprzętu czy oprogramowania.
Cosik się ten licznik sypie…aktualnie same ujemne wartości:).
Ktoś chyba zrobił włam na dudalibre i nabił w ch… minusowych wyników. 🙂
[quote comment=”44857″]Ktoś chyba zrobił włam na dudalibre i nabił w ch… minusowych wyników. :)[/quote]
Zapewne serwer postawiono na Linuksie. Tym z dziurawym jądrem.
Trzy pierwsze miejsca zajmują kraje III świata – Polska, Rosja i Ukraina, gdzie takie spamerskie akcje znajdują najwięcej frajerów.
Od dawna jestem zarejestrowany jako użytkownik Linuksa na stronie http://counter.li.org/ i nie zamierzam robić tego po raz kolejny na następnej stronie.
Nie można edytować, więc chciałbym dodać:
Licznik na http://counter.li.org/ jest od 1994 roku, od tego roku można oglądać statystyki wg krajów, kontynentów, dystrybucji, zagęszczenia populacji itp. I nie trzeba się rejestrować, żeby statystyki obejrzeć. Do tego brak przycisku DONATE, tak widocznego przy tej stronie DudaLibre. Nie wiem komu przyszedł pomysł, żeby reklamować jakiś nowy, żałosny licznik..
a ja tam się podpisałem jeszcze na prawie początku akcji kiedy było dopiero 60tys kompów w Polsce żadnego spamu nie dostałem ale dzisiaj zaobserwowałem że:
sprawdzałem jak słupek rośnie i odświeżałem stronę co 5/10min i po którymś odświeżeniu z kolei zauważyłem że ze 105,800 tys kompów nagle liczba ta zmniejszyła się u nas i innych o 2 tys komputerów ze 105,800 zrobiło się 103,800 tam coś jest nie tak z tym liczeniem
dlaczego mój post nie został opublikowany?tym ze statystykami obniżonymi o 2tys komputerów
Kiedy po raz 3 zobaczyłem „wrong security key” zrezygnowałem z rejestracji. Nie wiem czego oni chcą od ludzi z tymi obrazkami…
tak, zauważą nas producenci oprogramowania, ale jednocześnie ci, którzy piszą wirusy i wszystkie te syfy. Wiem, że z powodu budowy linuxa nie jest łatwo napisać na niego wirusa czy trojana, ale z drugiej strony dla systemu/dystrybucji szybko rozwijającej się (jak ubuntu) może się to okazać opłacalne. Nie przeczę naturalnym korzyściom z tej akcji, ale widzę też wady i moimi obawami chciałem się podzielić.
Ja próbowałem chyba z 10 razy za każdym razem “wrong security key”.
Chyba sobie goście jaja robią, z 26% nagle się 5 zrobiło? Ale licznik pokazuje ok
np nie bardzo pokazuje ok zrobiłem 2 zrzuty ekranowe wczoraj i dzisiaj wczoraj było 25,73% 103877 po tych 2 tysiącach co ubyło wcześniej „niniejszym dlatego zrobiłem zrzut” a dzisiaj jest 5,40% 9739 kompów to komedia jest w kulki chyba tam lecą
Co za badziew.
Liczenie głosów jest śmieszne.
Głosów z polski było ponad 100000 tys a teraz jest niespełna 10000.
Tak to moga sobie liczyc nawet i cały rok.
polmen
17/11/2010 o godzinie 22:31 Cytuj
102 tysiące polaków już zarejestrowanych 😀
to daje jakieś plus minus 3 promile ;P
To wszystko zmowa:D! to microsoft by nie tracić kolejnych klientów bojkotuje wyniki:D
Jednak dobrze było by spopularyzować ten system, bo przykładowo Ubuntu jest naprawdę dobrym, stabilnym systemem. Ludzie najwyraźniej nie doceniają Linux`a i wolą Windows`a „bo wszyscy go mają”.
Komu mamy udowodnić? Sobie nie musimy. Rzecz w tym, ze jest nas „kilku” i zapraszamy każdego. Jest nas „kilku” ale najwspanialszych dla których liczy się Linux i nasza współpraca. Ilu nas jest niech się martwią „Windy” i sadownicy „Jabłko”. Dla mnie Ubuntu jest najlepszym systemem operacyjnym na świecie i system ten nie powiedział jeszcze wszystkiego. Tak dalej panowie.
Panowie znaczne lepsze zobrazowanie liczby użytkowników Linuxa można uzyskać obserwując jakieś forum nie związane z żadnym systemem a mające identyfikację przeglądarki i co za tym idzie systemu.
Proponuję na początek:
http://www.my-navia.pl/index.php
Zarejestrowanych 78197 użytkowników, a używających czego innego jak Win doliczyłem się dwóch no może trzech, zatem jaki to procent?
Faktycznie coś ostatnio się stało z tą listą.
Wg maila aktywacyjnego 08.10.2010 zarejestrowałem na dudalibre swoje 3 komputery. Później nie dało się już na ten sam adres zarejestrować kolejnych komputerów. Dzisiaj zauważyłem że ubyło w Polsce 90% komputerów i sprawdziłem czy mój adres w dalszym ciągu jest w bazie i okazało się że nie! Mogłem jeszcze raz zarejestrować mój adres i jeszcze raz przyszedł do mnie mail aktywacyjny. Zastanawiające jest co mogło to spowodować?
Licznik wpierw pokazuje liczbe osob, ktore sie rejestrowaly. Dopiero pozniej jest on weryfikowany na podstawie unikalnych wejsc. Tzn. usuwane sa wszystkie próby oszustw, wielokrotne glosowanie z tego samego IP itp. Stad rozbieznosc w wynikach poaczatkowych.
Wszedłęm na strone chciałem wysłać 2 razy spróbowałem i olałem ten porąbany kod jest nie widoczny a ja nie będe się męczył, szkoda bo mam 2 kompy i myślę że przez ten wasz psychiczny kod stracicie ok połowę Linuxiarzy i znowu wyniki nie prawdziwe.
Tylko po co ;p Jaki tak naprawdę jest w tym cel ? Marnotrawicie czas do reszty, jest tyle rzeczy w IT do zrobienia, nastawcie się lepiej na pracę, która przynosi pożytek. Ta ankieta to tylko cyferki dla maniaków i zapalonych hobbystów. Nikogo nie uleczy, nikomu nie pomoże. Tylko zwiększy ego tym ważniakom.
ja zarejestrowałem swoje 2 kompy na początku akcji bez żadnych ściem a teraz próbowałem i mógł bym to zrobić znowu ale nie zrobię bo to jakaś ściema jest!!!
Mi na dobreprogramy.pl ten wpis usuneli, komercja…
Ubuntu jest super
[quote post=”13189″] Jest nas “kilku” ale najwspanialszych dla których liczy się Linux i nasza współpraca.[/quote]
Jakbym słyszał przemówienie jakiegoś komunistycznego dyktatora. A potem co niektórzy się dziwią, ze osoby z zewnątrz uznają ich podejście za sekciarskie.
Ta akcja nie ma większego sensu. Bo co z tego że za pomocą zorganizowanej akcji zrobimy wynik? Po prostu przekłamiemy statystyki. Użytkownicy Linuxa się zorganizują i zarejestrują, osoby korzystające z windowsa nie i przez to znacznie mniejsza ich część się zarejestruje na stronie. To tak jak z wyborami. Połowa ludzi nie idzie głosować a wyniki głosowania są takie jakbyśmy mieli 30% moherowych beretów w kraju. A to po prostu jest przekłamany wynik spowodowany absencją innych.
Im większe będzie nagłośnienie tej akcji tym mniejsze znaczenie statystyk w oczach producentów.
Wiecie co jedynie może przekonać producentów? Potencjał rynku. A jeżeli użytkownicy Linuxa piszą „po co mi PS skoro mam darmowego GIMPa który jest lepszy tylko dlatego bo jest open” to kto będzie chciał pisać na ten system programy? Użytkownicy Linuxa wszem i wobec ogłaszają że mają wszystko za darmo to jaki nie-darmowy producent będzie się próbował wbić?
Społeczność Linuxa w celu zdobycia nowych członków pomimo braku znakomitej większości programów na ten system przedstawia go jako darmowy i samowystarczalny, z ogromną liczbą wystarczających darmowych odpowiedników. Jest to coś w stylu „producenci mają nas w nosie a my i tak sobie radzimy, mamy lepsze programy za darmo”. A skoro tak to jaki producent będzie inwestował w wydanie swojego programu na Linuxa skoro jego użytkownicy i tak mają „coś lepszego a w dodatku za darmo”?
[quote post=”13189″]A mnie dziwują dziwactwa niektórych piszących; z Waszych naukowych sprawozdań wynikałoby iż ok. 500 znaczących przedsiębiorstw na świecie (banki, giełdy, porty lotnicze, Mc’Donalds)[/quote]
Kolejny raz widzę ten sam wielokrotnie odbijany argument? Co z tego że banki, giełdy, porty lotnicze i inne maj Linuxa? Wiecie dlaczego oni mają Linuxa? Bo sztaby informatyków którzy pracują dla tych firm mogą go sobie zupełnie legalnie przerobić nie łamiąc żadnej licencji, mogą go skroić do własnych potrzeb. Wszelkie jakieś niedogodności czy niefunkcjonalności mogą zmienić. Ludzie, to nie jest ten sam Linux co u nas, to jest produkt szyty na miarę którym opiekuje się sztab fachowców. Oni nie są skazani na łaskę producenta czy wsparcie z zewnątrz, jak nie mają do czegoś sterownika to specjalnie dla nich jest on pisany. Jak coś nie działa to nie czekają aż kilku wolontariuszy napisze łatkę tylko sami ją sobie robią. To jest zupełnie co innego niż domowi użytkownicy.
Kij ma dwa końce, a ta strona może być strzałem w stopę. Bo po liczniku widzę, że będzie problem uzyskać 1 procent… lol
No ja też nie umiem sie zarejestrowac – ta strona to koszmar – po blednym przepisaniu kodu – od nowa formularz, kod tak nieczytelny ze podejrzewam spisek 🙂
DO WSZYSTKICH KRYTYKUJĄCYCH TEN SPIS : nie podoba Ci się to ? to spadaj na drzewo a durne komentarze wypowiadaj do lustra! Jakiś wałek napisał że czekajcie na spamik … i co z tego ? zawsze można go zablokować i NIE MA problemu. Rejestrujmy się i … na pohybel Majkrosoftowi !
1% został już osiągnięty :]
używałem linuksa od 2003 do 2009 roku ale zaprzestałem – z prostego powodu, linuks przestał wspierać mój komputer a konkretnie hibernację oraz suspend to RAM. Dlatego NIE wpiszę się na listę
Linux na 2 komputerach
Knoppix w domu i kiedy mogę w pracy :))))))))))))))
Ja miałem już kilka podejść do Linuxa. Ostatnie to netbook edition na Acerze D250, ponieważ fabrycznie zainstalowana kopia WinXP Home Edition była uszkodzona. Okazało się, że Ubuntu NE nie potrafi najprostszych rzeczy: żadna dostępna w Internecie metoda nie potrafi zmusić systemu do współpracy z wbudowanym mikrofonem, instalacja modemu ADSL Siemens A100 to karkołomne godziny spędzone nad komputerem, a system nie jest wcale bezproblemowy (kilka razy doprowadził do resetu i sprawiał rozliczne inne problemy) ani, co w netbooku najważniejsze, energooszczędny (12 h pracy na WinXP vs. ok. 6 h 50 min i okropnie nagrzana obudowa na Ubuntu). Zadając pewne zasadne pytania na forach użytkowników ubuntu, po uprzednim przewertowaniu sieci w poszukiwaniu odpowiedzi, której nie znalazłem, spotkałem się (nie pierwszy zresztą raz) z chamstwem i pogardą użytkowników systemu. Żyjcie sobie dalej w swoim światku, łudząc się, że jesteście swego rodzaju elitą, spędzajcie dalej długie godziny nad dokonywaniem prostej konfiguracji bądź instalacji. Zakup Windowsa 7 i instalacja na moim netbooku zajęły znacznie mniej czasu, niż instalacja modemu czy skanera, a biorąc pod uwagę możliwe dalsze karkołomne użeranie się z Ubuntu, cena Windowsa i tak jest niska w przełożeniu na stracony czas spędzony, często bezowocnie, nad Linuxem, który można wykorzystać na cenne chwile z rodziną, przyjaciółmi, rozwijanie się czy sport. Śmieszy mnie to Wasze pisanie „Window$”, „Micro$oft”, itd. Skoro tworzycie społeczność, przestańcie być butni i pracujcie nad tym, żeby ten nieużyteczny dla zwykłego użytkownika system choćby zbliżył się w kwestii ergonomii, prostoty obsługi, intuicyjności i współpracy z urządzeniami do najnowszych wersji Windowsa i Mac OS. Na święta i nowy rok tego Wam życzę, a także więcej spokoju, życzliwości, oraz żeby Wasze linuxy bardziej lubiły się z Waszym hardwarem, niż mój.
Pozdrawiam 🙂
[quote comment=”45729″]Ja miałem już kilka podejść do Linuxa. Ostatnie to netbook edition na Acerze D250, ponieważ fabrycznie zainstalowana kopia WinXP Home Edition była uszkodzona. Okazało się, że Ubuntu NE nie potrafi najprostszych rzeczy: żadna dostępna w Internecie metoda nie potrafi zmusić systemu do współpracy z wbudowanym mikrofonem, instalacja modemu ADSL Siemens A100 to karkołomne godziny spędzone nad komputerem, a system nie jest wcale bezproblemowy (kilka razy doprowadził do resetu i sprawiał rozliczne inne problemy) ani, co w netbooku najważniejsze, energooszczędny (12 h pracy na WinXP vs. ok. 6 h 50 min i okropnie nagrzana obudowa na Ubuntu). Zadając pewne zasadne pytania na forach użytkowników ubuntu, po uprzednim przewertowaniu sieci w poszukiwaniu odpowiedzi, której nie znalazłem, spotkałem się (nie pierwszy zresztą raz) z chamstwem i pogardą użytkowników systemu. Żyjcie sobie dalej w swoim światku, łudząc się, że jesteście swego rodzaju elitą, spędzajcie dalej długie godziny nad dokonywaniem prostej konfiguracji bądź instalacji. Zakup Windowsa 7 i instalacja na moim netbooku zajęły znacznie mniej czasu, niż instalacja modemu czy skanera, a biorąc pod uwagę możliwe dalsze karkołomne użeranie się z Ubuntu, cena Windowsa i tak jest niska w przełożeniu na stracony czas spędzony, często bezowocnie, nad Linuxem, który można wykorzystać na cenne chwile z rodziną, przyjaciółmi, rozwijanie się czy sport. Śmieszy mnie to Wasze pisanie „Window$”, „Micro$oft”, itd. Skoro tworzycie społeczność, przestańcie być butni i pracujcie nad tym, żeby ten nieużyteczny dla zwykłego użytkownika system choćby zbliżył się w kwestii ergonomii, prostoty obsługi, intuicyjności i współpracy z urządzeniami do najnowszych wersji Windowsa i Mac OS. Na święta i nowy rok tego Wam życzę, a także więcej spokoju, życzliwości, oraz żeby Wasze linuxy bardziej lubiły się z Waszym hardwarem, niż mój.
Pozdrawiam :)[/quote]
No co ty nie powiesz? 🙂
[quote comment=”46004″][quote comment=”45729″]Ja miałem już kilka podejść do Linuxa. Ostatnie to netbook edition na Acerze D250, ponieważ fabrycznie zainstalowana kopia WinXP Home Edition była uszkodzona. Okazało się, że Ubuntu NE nie potrafi najprostszych rzeczy: żadna dostępna w Internecie metoda nie potrafi zmusić systemu do współpracy z wbudowanym mikrofonem, instalacja modemu ADSL Siemens A100 to karkołomne godziny spędzone nad komputerem, a system nie jest wcale bezproblemowy (kilka razy doprowadził do resetu i sprawiał rozliczne inne problemy) ani, co w netbooku najważniejsze, energooszczędny (12 h pracy na WinXP vs. ok. 6 h 50 min i okropnie nagrzana obudowa na Ubuntu). Zadając pewne zasadne pytania na forach użytkowników ubuntu, po uprzednim przewertowaniu sieci w poszukiwaniu odpowiedzi, której nie znalazłem, spotkałem się (nie pierwszy zresztą raz) z chamstwem i pogardą użytkowników systemu. Żyjcie sobie dalej w swoim światku, łudząc się, że jesteście swego rodzaju elitą, spędzajcie dalej długie godziny nad dokonywaniem prostej konfiguracji bądź instalacji. Zakup Windowsa 7 i instalacja na moim netbooku zajęły znacznie mniej czasu, niż instalacja modemu czy skanera, a biorąc pod uwagę możliwe dalsze karkołomne użeranie się z Ubuntu, cena Windowsa i tak jest niska w przełożeniu na stracony czas spędzony, często bezowocnie, nad Linuxem, który można wykorzystać na cenne chwile z rodziną, przyjaciółmi, rozwijanie się czy sport. Śmieszy mnie to Wasze pisanie „Window$”, „Micro$oft”, itd. Skoro tworzycie społeczność, przestańcie być butni i pracujcie nad tym, żeby ten nieużyteczny dla zwykłego użytkownika system choćby zbliżył się w kwestii ergonomii, prostoty obsługi, intuicyjności i współpracy z urządzeniami do najnowszych wersji Windowsa i Mac OS. Na święta i nowy rok tego Wam życzę, a także więcej spokoju, życzliwości, oraz żeby Wasze linuxy bardziej lubiły się z Waszym hardwarem, niż mój.
Pozdrawiam :)[/quote]
No co ty nie powiesz? :)[/quote]
o Boże, dawno nie czytałem takich bzdur 😀
Cześć a ja myślę że linux jest bardziej popularny niż podają statystyki a było by jeszcze więcej gdyby na forum była pomoc dla początkujących taka jak powinna być. Bo to naprawdę wielu zniechęca do używania tego systemu. Zgadzam się że na forum grasuje chamstwo wystarczy troszkę poczytać. Tak tak Polacy są strasznie chamscy i do tego same geniusze.
Trzeba przyznać, że ubuntu to naprawdę niezły system, szkoda, że mało popularny
To tak jak w nick-u Linux jest najlepszy a fenicki pomysł na robienie ludzi w bambuko to tylko strata
dla ludzkości” wszyscy robią co kochają za free , i za free wszystko dostają” haha
coś mi się zdaje że ciut przesadziłem ’ ) .Jak sądzicie?
Niestety, captcha na tej stronie jest nieczytelna a każdy błąd skutkuje koniecznością ponownego wypełniania wszystkich pól formularza. Mieszkańcy Afganistanu mają trochę łatwiej, ale mi jako Polakowi, posiadaczowi 2 komputerów cierpliwość wyczerpała się po trzeciej próbie. Nie będę policzony, przykro mi.
nie zarejestrowałem sie, wytrąciła mnie z równowagi repatcha
http://www.w3schools.com/browsers/browsers_os.asp
Tam Linux ma 5%.
Producenci i tak mają to gdzieś, i będą robić sterowniki do Windows’a – nie mówiąc o tym, że łatwiej się piszę do tego systemu, to jeszcze wcale by mnie nie zdziwiło, jakby MS co niektórym płacił za to 😉
Nie zaprzeczam, że Linux jest dobrym systemem, ale w niektórych względach sam się ogranicza – np. X serwer, powoduję nie tylko zmniejszenie wydajności, ale też problemy z pisaniem dobrych sterowników do kart graficznych. Prawda jest taka, że musiałby się znaleźć ktoś kto wywali wszelkie starocie które może i pasują do serwerów, ale dla użytkownika domowego są tylko ograniczeniem.
Mam 52 lata (prawie 53). Niedawno zainstalowałem NAJNUDNIEJSZY system operacyjny na świecie. Ubuntu 12.04. Wiecie co ??? On po prostu działa. Nic się nie wiesza, nic się nie krzaczy. Nie wyskakują niemądre komunikaty. Niczym mi nie grozi („musisz natychmiast aktualizować ponieważ ….”). Mam święty spokój. Wiem co się wydarzy kiedy włączę komputer i wiem co się wydarzy kiedy wyłączę. Dołączam do niego nowy program: pstryk i jest. Odinstalowuję: pstryk i nie ma. NUUUDA.
Uff. Mam święty spokój (ZA DARMO) 🙂
Rowniez mam kilka kompow. Biurowy do emaili i fakturowania oczywiscie ubuntu bo w miare proste i odporne na mase wirusow z poczty elektronicznej. Dwa kompy mam z windows – kozystam z platnych programow, ktore okazaly sie nie miec swoich odpowiednikow pod linux. Ogolnie winda jak i linux maja swoje dobre i zle strony i moim zdaniem warto miec oba. Na dzien dzisiejszy w kwestii bezpieczenstwa nie ufam windows wiec uzywam linux i go sobie bardzo cenie, ale w kwestii kompatybilnosci z programai i sprzetem tzw. Inzynierskim do pracy zarobkowej z windows zrezygnowac sie nie da, bo dziala on najlepiej ze wszystkich znanych mi systemow.