Wystartował Steam Beta na Ubuntu 12


steambeta Wielkimi krokami zbliża się największa premiera w historii gier na Linuksa. Chodzi oczywiście o wydanie Steam firmy Valve na nasz system. Wczoraj (06.11.2012) osiągnęliśmy kolejny kamień milowy na drodze do tego celu, którym jest oficjalne wydanie Steam Beta dla Linuksa.

Steam to największa na świecie platforma do dystrybucji gier. Nic więc dziwnego, że jej nadchodząca premiera na Linuksa wzbudza tyle emocji. Należy w tym momencie podkreślić wielką zasługę Microsoftu dla tego wydarzenia. Niedawna premiera Windows 8 i rozbrat z Valve spowodował nagłą miłość potentata gier do Linuksa. Valve z którego zdaniem liczy się każdy w branży gier komputerowych, nawet otwarcie twierdzi, że Linux jest lepszą platformą dla gier komputerowych niż Windows 8. Wracając jednak do meritum. Wczoraj wszyscy betatesterzy zaakceptowani przez Valve otrzymali dostęp do całości oprogramowania na Linuksa. W ten sposób wchodzimy w fazę finalnych testów i po usunięciu ostatnich niedoróbek aplikacja zostanie udostępniona wszystkim użytkownikom. Z tego co się orientuję każdy użytkownik Ubuntu już dziś może pobrać Steam, ale zalogować się będą mogli jedynie betatesterzy. W internecie krążą już sposoby na obejście (przynajmniej częściowe) tego ograniczenia, ale nie podam go tutaj, gdyż narusza to przynajmniej intencje Valve co do tego wydania. Steam wylądował też już nawet w repozytoriach Archlinuksa. Należy jednak podkreślić, że Steam nie wkracza na dziewiczy rynek. Wielu użytkowników Linuksa jest już przywiązana do Desura/Desurium i Centrum Oprogramowania Ubuntu. Konkurencja więc już jest, ale jak wiadomo konkurencja zawsze odbija się pozytywnie na konsumencie końcowym, to monopole są dla niego szkodliwe. Mamy w naszej lokalnej społeczności przynajmniej 2 betatesterów, więc życzymy im udanych testów i jak najszybszego doprowadzenia do wydania bezbłędnej wersji finalnej.


Skomentuj sifs Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

12 komentarzy do “Wystartował Steam Beta na Ubuntu

  • Jusko

    Między Steam a Desurą w przypadku porażki jest ta różnica, że jeśli Desurze dla Linuksa zachciałoby się zaprzestać sprzedawać dla Pingwina gier to jakoś przejdzie, natomiast jeśli Valve przestałoby się wspierać Steam for Linux, to takie coś odbiłoby się echem i mogło zniechęcić developerów.

  • kwahoo

    [quote post=”18540″]nawet otwarcie twierdzi, że Linux jest lepszą platformą dla gier komputerowych niż Windows 8.[/quote]
    Ostatnio Alen Ladavac (główny programista Croteam), skrytykował kierunek w którym podąża Windows. W przeciwieństwie do Newella czy Notcha dokładnie opisał o co chodzi. A chodzi o certyfikację aplikacji dla Modern UI. Każda aplikacja dla Modern UI musi być certyfikowana, i choć w W8 można dalej instalować „tradycyjne desktopowe” aplikacje, to w przyszłości ta możliwość na pewno zostanie ograniczona.
    Twierdzi, że sklep Windows i Steam tylko z pozoru są tym samym. Mimo iż oba pobierają 30% (a Microsoft potem nawet mniej), to certyfikacja która jest w Windows Store (a nie ma jej w Steamie) jest wielkim problemem dla dewelopera. Jako przykład podaje ostatniego Serious Sama dla Xboxa, który został wstrzymany, bo podczas przełączania z gitary na pada, pojawiały się drobne problemy z grą. Tylko kto gra w strzelankę gitarą?
    Cały długi wątek z opisem zastrzeżeń Alena jest gdzieś na forum SS na Steamie.

  • Kolos28

    Trzymam kciuku za ten projekt i mam nadzieję że niebawem pogramy w takie tytuły jak „Medal of Honor: Warfighter”
    Sam nie jestem maniakiem gier ale w kilka tytułów chętnie bym pograł a nie chcę mieć windowsa jako drugi system..

  • Zirr

    [quote comment=”51477″]Trzymam kciuku za ten projekt i mam nadzieję że niebawem pogramy w takie tytuły jak „Medal of Honor: Warfighter”
    Sam nie jestem maniakiem gier ale w kilka tytułów chętnie bym pograł a nie chcę mieć windowsa jako drugi system..[/quote]

    Niestety z wiadomych względów tylko część tytułów, do tego niewielka będzie dostępna na linuksa. Wystarczy spojrzeć jak to na macu wygląda.

    Lubię Valve, bo dbają o swoją markę, czyli o klienta – reszta zalet wynika właśnie z tego stwierdzenia, więc nie ma co się rozpisywać.

  • kwahoo

    [quote comment=”51477″]niebawem pogramy w takie tytuły jak „Medal of Honor: Warfighter”[/quote]

    Wolałbym jednak żeby portowali trochę wyżej (niż 5/10) oceniane tytuły:) A na poważnie: nie ma szans, żeby MoH, czy BF3 się pojawiły, bo to tytuły EA, a oni mają swojego Origina i Steama unikają.

  • PL_kolek

    Jeśli któryś z systemów dystrubucji gier na Linuksie ma wygrać, nie widzę sposobu, żeby była to Desura. Może być lepsza niż Steam, ale jak konkurować z Left 4 Dead 2 czy Team Fortress 2 czy wszystkim tym co będzie dalej? Nawet HiB ostatnio kluczy do Desury nie daje, więc pozostają naprawdę niszowe indie gry różnej jakości. Nie mówię, że niszowe gry są do bani, Wesnoth ma najlepszy tryb mutiplayer z turowych strategii, gier indie jestem wielkim fanem, ale promocja i pieniądze idą z tytułami od wielkich producentów.

    Dlatego cieszę się, że wraz ze Steamem przyjdzie parę naprawdę dużych gier. A sam Steam? Cóż, jeśli będzie działał jak na Windowsie, to jedynym powodem do radości pozostaja gry…

  • desperados

    No chyba jest się z czego cieszyc

    właśnie umiera jeden z argumentów, powtarzanych jak mantrę przez laików, że Linux do rozrywki się nie nadaję

    ale ostatnio upatruję się nowego argumentu zwolenników (otumanionych czytelników gazeta.pl) Windowsa :)… ze Windows jest „do pracy” , choć niedawno twierdzili odwrotnie

  • desperados

    Nie można nie zauwazyć zasługi Google i jego Androida (który jest oparty o Linuksa)

    gdyby nie sukces Androida nie jestem do końca pewien czy Steam w ogóle by debiutował (a miał sporo czasu na ten debiut)

    da się bardzo dobrze zarobić nie będąc zwiazanym z Microsoftem, to jest morał płynący z Androidem

    i gratulację dla Ubuntu… w końcu świat biurkowego Linuksa zyskał jedną wiodącą dystrybucję, to ma też znaczenie.

    ale może dość tych gratulacji,
    oby produkt był wart tych braw

  • Sigmundt

    Ja powiem szczerze że Linux jest do gier coraz bardziej pojawia sie na niego dużo coraz lepszych gier tych open sourcowych a jak sie jeszcze pokaże steam, a może z czasem origin i cała reszta to będzie wielki gwóźdź do trumny MS. Bo Ubuntu będzie kojarzony z coraz większą ilością oprogramowania , grami a nawet wielką łatwością instalacji oraz konfiguracji i co najważniejsze darmowością samego systemu, a za dobry soft na linuxa oczywiście zapłace bo będe płacił za usługe, a nie za sam system który trzeba co 2 lata zmieniać i płacić 400zł od wydania, według mnie jest to z lekka irytujące.

  • spidi

    A ja tam wolę żeby Linux pozostał taki jaki jest. Im więcej będzie użytkowników, im większe zainteresowanie tym bardziej będzie podatny na natrętów szukających dziury w całym (wirusy?) i tych co wyczują kasę i będą się starać zarobić na nim – czyli koniec darmowego Pingwina
    Wiem, że to nie takie proste i nie tak szybko ale … :/

  • sifs

    Pss jak można się cieszyć z jakiegokolwiek postępu zaworu związanym z tym cholernym steamem
    przecież to jedno wielkie brązowe gó#no te aktualizacje doprowadzają normalnie do szału a widzieliście kideyś TE pliki które właśnie steam pobiera? ZAWSZE są pobierane dwa czy 3 pliki mające w nazwie „steam” i są określonej wielkości to nie są zwykłe aktułki tylko ZABIERANIE LIMITU.
    To działa tak: ty jesteś graczem, valve naciągaczem, ty masz forse, valve ma jeszcze wiecej, ty je wydajesz na internet (między innymi), zawór je wydaje dla bezmózgich producentów by ich gry dewelopował steam, ty masz mały/duży/jakikolwiek limit internetowy, oni każą pobierać (nie wiem czy czasem nie z wirusami) piep$z@ne dwa czy więcej plików zajmujące miejsce na dysku i marnujące limit, tobie się szybko on kończy i musisz płacić za dodatkowy transfer, a valve (99,99999999999999999999999999999999999999% szans) za pośrednictwem Twojego dostawcy internetowego zarabiają kosztem Twoim i innych wielu graczy
    jedyna dobra wiadomość jest taka że nie interesują się przynajmniej takimi dobrymi i starymi grami jak np: Morrowind i kolejna dobra wiadomość: ŻE ŻADNA GRA OD EA NIE SPRZEDA SIE U NICH!!!!!!!!!!!