Ubuntu.pl 🇺🇦️Pod koniec czerwca na łamach Czytelni ukazał się How-To opisujący instalację Compiz-Fusion z oficjalnego repozytorium projektu. Skorzystałem i poradziwszy sobie, z początkowymi trudnościami cieszyłem oczy efektami fuzji Beryla i Compiza. Aż do ostatniej niedzieli, kiedy to najświeższa aktualizacja wprawiła mnie – jak wielu innych użytkowników – w sporą konFUZJĘ.
O szczegółach aktualizacji z 19.08 przeczytać można w Compiz Fusion News. Choć zmiany są ponoć radykalne, pozwolę sobie przetłumaczyć jedynie informację o najradykalniejszej:
UWAGA:
Jeśli używasz obecnie CCSM, LibCompizConfig, CPP i podobnych programów, by konfigurować Compiza, jest niezwykle istotne, abyś nie aktualizował przez jakiś czas pakietu compiz-core, ponieważ stracisz możliwość zmiany jakichkolwiek opcji. Jest to spowodowane napisaniem od nowa obsługi akcji w jądrze, oraz wtyczki gconf.
Tym, którzy ucierpieli na najnowszych zmianach w repozytoriach utrzymywanych przez Trevino doradza się skorzystanie z kanału Voriana:
deb http://debs.vorian.org/ feisty extras(how-to: http://vorian.org/?p=82)
deb-src http://debs.vorian.org/ feisty extras
Sam nie miałem z nim problemów, lecz napotkawszy je warto też spróbować repozytorium Amaranth’a, zawierającego bardziej stabilne pakiety:
deb http://ppa.dogfood.launchpad.net/amaranth/ubuntu feisty main restricted universe multiverse(how-to: http://help.ubuntu.com/community/CompositeManager/CompizFusion)
deb-src http://ppa.dogfood.launchpad.net/amaranth/ubuntu feisty main restricted universe multiverse
Mam nadzieję, że powyższe informacje pomogą rozwiązać problem i uniknąć frustracji tym z Was, którzy wybrali Compiza.
Przypomnienie!
Compiz Fusion to projekt intensywnie rozwijany, w dalszym ciągu nieukończony i niestabilny. Zmiany w kodzie są nieuniknione, a co za tym idzie mogą pojawić się kolejne, nawet jeszcze większe, problemy z niemożnością uruchomienia CF włącznie. Osobom, którym zależy na stabilności i nie przeszkadza mniejsza ilość wtyczek zaleca się korzystanie z Efektów pulpitu (Compiz (nie Compiz Fusion) w stabilnej wersji 0.3.6), które domyślnie zainstalowane są w Ubuntu 7.04.
Warto jeszcze dodać kilka rzeczy.
Po pierwsze repozytoria Amaranth’a też zawierają denerwującego buga – pakiet compiz-core cały czas chce się uaktualniać. Do tego nie ma tam niektórych wtyczek.
Po drugie repozytoria Voriana i Amaranth’a w rzeczywistości zawierają paczki ciut starsze, niż w repozytorium Trevino. Np. Vorian posiada ciągle 0.5.1, zamiast 0.5.3 (które spowodowały to zamieszanie). Przed zmianą repozytoriów i ściągnięciem nowych paczek warto odinstalować te, które sprawiają problemy.
Szczegóły: http://smiecho.fc.pl/index.php?p=blog&a1=20070820
Dziękuję za komentarz, Śmiecho. Właśnie instaluję update od Voriana – sam compiz-core z 0.5.1 do 0.5.5. Zobaczymy co z tego będzie.
Rzeczywiście, repo Amaranth’a ma wspomniane wady, dlatego też zdecydowałem się na instalację z repo Voriana i wskazałem kanał Amaranth’a jako awaryjny.
Może powinienem był wspomnieć o bugach, ale uznałem, że nie mają one wielkiego znaczenia, nawet pomijając ostatnią załamkę – w wersji Trevińo cały czas coś mi się psuło, niektóre wtyczki przestawały działać po jakimś czasie, bez konkretnego powodu. Teraz nie mam tych problemów.
BTW, repozytorium Amaranth’a oparte jest na PPA (Personal Package Archives), dlatego nie ma doń klucza PGP, co wypominasz mu na swoim blogu.
Masz rację, dla bezpieczeństwa wypadałoby dodać…
sudo apt-get --purge remove compiz* libcompizconfig*
sudo apt-get autoclean
…uprzednio zapisawszy swoje ustawienia, pamiętając, że w starszej wersji były one w ~/.config a po aktualizacji w ~/.config/compiz/compizconfig (cały czas mowa o repo Trevińo).
Po wspomnianej aktualizacji u Vorian’a przestałem widzieć zawartość części okien. W tym również terminala, ale udało mi się wpisać metacity –replace.
Może to przypadkowa awaria, bo po próbie (nieudanej) załadowania poprzednich ustawień Compiz włączył się bez krzaków. Póki co zauważyłem tylko jedną wadę w stosunku do wersji poprzedniej – niemożliwość konfigurowania wtyczki Viewport Switcher.
Cześć.
Uzupełniając ten artykuł można jeszcze dopisać o samodzielnej kompilacji Compiz-Fusion.
Włosi stworzyli wspaniały skrypt, który automatyzuje prawie całkowicie ten proces (trzeba jedynie zmienić w skrypcie jedną linijkę i parę komend – wszystko opisane na ich stronie) i jest co jakiś czas uaktualniany o wprowadzone w compiz-fusion zmiany.
Mozna do tego dodać beryl-fusion-manager (samemu skompilować albo zainstalować deb-a) i już możemy zarządzać compizem.
Oczywiście wczesniej trzeba odinstalować paczki deb z compizem i emeraldem.
1. http://telperion.wordpress.com/2007/08/21/fusion-nuovo-script-per-compilazione/ .
[quote comment=”10827″][…]trzeba jedynie zmienić w skrypcie jedną linijkę i parę komend – wszystko opisane na ich stronie)[..][/quote]
Szkoda tylko, że strona jest po włosku 🙂
Nie szkodzi – wszystko prosto i intuicyjnie:
1.Ściągasz plik makefusion8-xx.gz, rozpakowujesz go i wchodzisz do utworzonego katalogu.
2.Edytujesz ten plik i zmieniasz w zależności od tego jakie distro i jakie środowisko używasz (ja feisty i gnome):
a) DISTRO=”mettere-la-distro” na DISTRO=”ubuntu-feisty” (to w sumie dla mnie wystarczy, jeżeli masz inne distro to powyżej w skrypcie masz wypisane, które są obsługiwane);
b) jeżeli nie chcesz żeby domyślnie dekoratorem okna był emerald, a metacity lub kwin to zmieniasz COMPIZ_MANAGER_DEFAULT_DECORATOR=”emerald” na COMPIZ_MANAGER_DEFAULT_DECORATOR=”de”;
c) jeżeli używasz KDE zamiast GNOME to zmień PACKAGES=”fusion ccs-gconf” na PACKAGES=”fusion ccs-kconfig”;
d) jeżeli używasz KDE zamiast GNOME to zmień COMPIZREMOVE=”kde fuse kconfig” na COMPIZREMOVE=”fuse”.
3. Zapisujesz zmiany w pliku i go zamykasz.
4. w konsoli przechodzisz do katalogu ze skryptem i wydajesz komendy:
a) chmod 755 makefusion8 – robisz skrypt wykonywalnym;
b) ./makefusion8 packages – doinstalowuje brakujące pakiety;
c) ./makefusion8 clone – ściąga do katalogu, w którym jesteś potrzebne do kompilacji pliki;
d) ./makefusion8 install – instaluje wszystko;
e) jeżeli chcesz odinstalować compiz-fusiona to komenda ./makefusion8 uninstall.
5. Na podanej powyżej przeze mnie stronie jest też link do paczek beryl-fusion-managera dla różnych distro oraz do żródeł do samodzielnego kompilowania – też to instalujesz.
6. Compiz-fusiona uruchamiasz włączając w menu beryl-manager – pojawi się w systrayu ikonka.
Powodzenia.
Dzięki walie …świetny jest ten skrypt. Próbowałem używać ten skrypt od Trevino ale miałem problemy z zależnościami.
BTW Wie ktoś może, co może być powodem tego, że nie działa opcja Show Window Title w takich wtyczkach jak Ring Swither, Shift Swither? Mam zaznaczone 'Show Window Title’ i mimo to nie widzę tytułów. Wiem, że to nie miejsce na to, ale na forum nic nie znalazłem. Dodam jeszcze, że używam opcji –loose-binding i najnowszych sterów NVIDIA.
Dzięki walie za wskazanie skryptu, compiz teraz działa wyraźnie płynniej.
By mieć tytuł okien zaznacz opcję 'Text’ w 'Image Loading’
Też zastanawiałem się dlaczego tego nie mam i tak jakoś doszedłem do rozwiązania 😉
Pamiętajcie, żeby co kilka dni sprawdzać, czy wydano nową wersję skryptu – ostatnio nawet codziennie. Warto, bo wprowadza on nową funkcjonalność oraz poprawia zauważone błędy w compiz-fusion. Katalog z poprzednią kompilacją trzymajcie na kompie, bo przed uruchomieniem nowej wersji skryptu należy odinstalować poprzednio zainstalowany compiz (wejść w katalog z kompilacją i komenda – ./makefusion8 uninstall). Oczywiście przed odinstalowaniem należy wyłąvzyć compiza….
Dzięki za skrypt! Compiz Voriana jest u mnie niestety znów mało używalny, więc spróbuję tego.
BTW, kto tłumaczy Compiza na polski? Całe wieki szukałem opcji (wyłączenia) dynamicznego oświetlenia, zanim zaintrygował mnie wpis o nazwie „Błyskawica”. Ang. lighting (oświetlenie) pomylone z lightning (błyskawica).
[quote comment=”mariusz”]By mieć tytuł okien zaznacz opcję 'Text’ w 'Image Loading’
Też zastanawiałem się dlaczego tego nie mam i tak jakoś doszedłem do rozwiązania ;)[/quote]
Dzięki …miałem to pod nosem i nie zauważyłem 😉
Mógłby mi ktoś wyjaśnić, która wersja jest najnowsza/niestabilna? Mam teraz zainstalowaną wersję 0.6.0, jednak większość ludzi instaluje 0.5.3, 0.5.5. Czym się one różnią?
Ja już niewiele myśląc zainstalowałem nowszą wersję i żałuję. Mógłby mi ktoś powiedzieć jak wymusić instalację wersji 0.5.5? Osobiście nie bardzo wiem jak.
Obojętnie jakiego skryptu bym nie użył zawsze po odpaleniu compiz-manager mam bialy ekran co konczy sie restartem x-ow lub wylaczeniem linuxa przez power.
Ktos wie jak sobie poradzic z tym?